Rachunek aborcji w Oklahomie powinien sprawić, by działacze Pro-Choice byli wszędzie Mad
Politycy republikańscy wydają się być wielkimi obrońcami Konstytucji. Ale w zeszłym tygodniu republikańska większość Izby Reprezentantów stanu Oklahoma uchwaliła projekt ustawy senatu, który skutecznie zakazałby aborcji tam, w kraju, w którym Roe v. Wade jest prawem kraju. Ustawa zaklasyfikuje procedurę jako "nieprofesjonalne zachowanie", a zatem poddaje lekarzy, którzy wykonują ją do możliwości co najmniej roku pozbawienia wolności i cofa ich państwowe licencje medyczne. Ta ustawa o aborcji w Oklahomie powinna sprawić, by aktywiści pro-doboru byli wszędzie szaleni, ponieważ, zgodnie z redakcją The New York Times, poza skandalem i bezprawnie podważają opinię lekarzy.
Odrażająca SB 1552 musi uzyskać ostateczne zatwierdzenie w senacie stanu, zanim przejdzie do stanowiska gubernatora republikańskiego Mary Fallin, która publicznie nie rozmawiała, czy ją podpisze. Ale inne surowe środki ograniczające aborcję w tym kraju zyskały ostatnio jej oficjalną aprobatę, w tym ustanowienie 72-godzinnego okresu oczekiwania i (później zablokowanego) zakazu najczęstszej formy aborcji w drugim trymestrze ciąży. Być może najbardziej niepokojąco, projekt ustawy nie zawiera zwolnień dla zdrowia kobiety lub przypadków gwałtu lub kazirodztwa, a to może spowodować, że lekarze opuścili państwo, ponieważ ich autonomia jest deptana.
Wysiłki zmierzające do ustanowienia organów kobiecych nie są, niestety, niczym nowym w Oklahomie lub w Stanach Zjednoczonych. Na przykład w zeszłym miesiącu Indiana Gov. Mike Pence podpisał ustawę, która ma na celu powstrzymanie kobiet przed aborcją w oparciu o ich motywacje, sytuację finansową i historię medyczną. "Gwałtowny pro-life" gubernator podpisał także ustawę, która zmusza lekarzy do zapewnienia anestetyków płodom wykraczającym poza 20-tygodniowy okres, w oparciu o medycznie nieuzasadnioną ideę, że płody mogą odczuwać ból.
"Politycy z Oklahomy zrobili z roku na rok swoją misję, aby ograniczyć dostęp kobiet do ważnych usług zdrowotnych, ale ten całkowity zakaz aborcji jest nowy, niski", powiedziała Amanda Allen, Senior State Counsel Legislative w Centre for Reproductive Rights "Kiedy aborcja jest nielegalna, cierpią kobiety i ich zdrowie, przyszłość i rodziny".
Wygląda na to, że ustawodawcy, którzy chcieli uchwalić projekt ustawy - co, jak mogłem już wspomnieć, jest nielegalne - nie są zainteresowani nawet bezinteresownym stosowaniem zasady, że działałoby to w najlepszym interesie kobiet. Współsponsor Bill Rep. David Brumbaugh powiedział podczas debaty nad projektem ustawy w zeszłym tygodniu, że był po prostu "moralny i prawidłowy".
"Tu nie chodzi o politykę. Tu nie chodzi o politykę. Chodzi o zasadę "- powiedział przed Izbą.
Fakt, że ustawodawcy dążą do narzucenia swojej błędnej moralności ciału kobiet, jest co najmniej problematyczny i irytujący. Prawodawcy w Oklahomie wiedzą, że ich działania spowodują przedłużającą się i niepotrzebną batalię prawną. Ustawodawcy antyaborcyjni mają prawo ograniczać dostęp do aborcji, okłamując kobiety o ryzyku aborcji, nakładając na siebie bezsensowne okresy oczekiwania (na moralność!), Donosi Vox. To nie znaczy, że mogą unieważnić decyzje Sądu Najwyższego, pisze Emily Crockett:
Ale nadal nie można po prostu przekazać ogólnych zakazów aborcji. Sąd wyraźnie o tym powiedział. Dopóki Roe v. Wade nie zostanie unieważniony, uchwalanie takich przepisów zawsze będzie stratą czasu i pieniędzy dla państw. Przepisy zostaną natychmiast zablokowane i ostatecznie odrzucone, ale nie przed zakończeniem długiego procesu sądowego.
Ostatnie wyjście z Oklahomy zdaje się schodzić nawet poniżej ledwo dostojnego królestwa polityki do płaszczyzny, w której grupa głównie mężczyzn używa swojej platformy świadomie lekceważąc Konstytucję i wykonując gesty symboliczne na poparcie swoich własnych przekonań moralnych i religijnych. Jest to nie tylko niepoprawne i bezproduktywne, ale także odwraca uwagę wybranych przez nas urzędników od rozwiązywania rzeczywistych problemów, takich jak niedostatki w edukacji i brak bezpieczeństwa żywnościowego. To nie tylko działacze na rzecz pro-wyboru powinni być wściekli.