Marihuana może być połączona z wyższą liczbą plemników, nowe badania wskazują, w przeciwieństwie do poprzedniej opinii

Zawartość:

Gdy marihuana staje się legalna w większej liczbie miejsc w całym kraju, badacze są w stanie zanurkować w badaniach, które pomogą im lepiej zrozumieć wszystkie jego skutki dla ludzkiego ciała. Większość ludzi zna podstawy marihuany, jak to może dać ci munchies i sprawić, że niektóre doświadczenia będą o wiele bardziej interesujące. Teraz jednak nowe badanie wykazało, że marihuana może być powiązana z wyższą liczbą plemników. I szczerze? To dość szalone!

6 lutego w magazynie Human Reproduction opublikowano badanie Harvardu badające marihuanę i jego wpływ na płodność . Zgodnie z jego streszczeniem, badanie obejmowało 662 podopiecznych mężczyzn w Massachusetts General Hospital Fertility Center w okresie od 2000 do 2017 roku. Podopieczni zasadniczo oznaczają, że są mniej płodni niż inni mężczyźni, jak to określił GP Online i różnią się od niepłodności.

W sumie, według naukowców, mężczyźni dostarczyli 1, 143 próbki nasienia. Mieli także 317 mężczyzn, którzy dostarczyli próbki krwi, aby naukowcy mogli zmierzyć poziomy hormonów reprodukcyjnych. Uczestnicy zgłaszali wszelkie przypadki używania marihuany lub innych leków.

"Badania dotyczące nadużywania marihuany u ludzi i modeli zwierzęcych narażenia na marihuanę sugerują, że palenie marihuany niekorzystnie wpływa na spermatogenezę" - zauważyli naukowcy w swoich abstraktach. W rezultacie Bloomberg poinformował, że naukowcy przewidywali, że używanie marihuany będzie miało negatywny wpływ na liczbę plemników. Ale to, co odkryli ich badania, ujawniło dokładnie odwrotnie!

Wyniki ujawniły, że uczestnicy, którzy przyznali się do używania marihuany, mieli większą liczbę plemników niż ci, którzy tego nie robili. Jak podkreślili Quartz, uczestnicy, którzy używali marihuany w pewnym momencie w trakcie ich życia mieli średnie stężenie plemników na poziomie 62, 7 milionów plemników na mililitr (ml) ejakulatu. Mężczyźni, którzy nie używali marihuany, mieli przeciętne stężenia tylko około 45, 4 miliona plemników na ml. To duża różnica!

Badacze donieśli, że spośród 317 mężczyzn, którzy pobierali próbki krwi, ci, którzy palili trawkę, mieli niższy poziom hormonów stymulujących mieszki włosowe lub FSH, które są krytyczne dla wzrostu plemników we krwi. Jednak według streszczenia badania naukowcy stwierdzili, że "bardziej intensywne stosowanie" marihuany było związane z "znacząco wyższymi stężeniami testosteronu" - co jest również potrzebne do rozwoju nasienia.

Dr Feiby Nassan, główny autor badania, zauważył, że ich odkrycia były dokładnym przeciwieństwem tego, co badacze początkowo postawili hipotezą, zgodnie z Inverse. Ale wyniki nie są całkowicie nie na miejscu. Nassan powiedział Inverse:

Są one jednak zgodne z dwiema różnymi interpretacjami, z których pierwsza polega na tym, że niski poziom wykorzystania marihuany może przynieść korzyści produkcji nasienia ze względu na jej wpływ na układ endokannabinoidowy, o którym wiadomo, że odgrywa rolę w płodności, ale te korzyści są tracone przy wyższych poziomach konsumpcji marihuany.

Zasadniczo oznacza to, że ilość marihuany, której używasz, robi różnicę. Konieczne będzie przeprowadzenie dalszych badań w celu ustalenia, gdzie znajdują się te "niskie" i "wysokie" poziomy użytkowania.

Nassan zwrócił również uwagę, według EurekAlert! "Równie wiarygodną interpretacją jest to, że nasze odkrycia mogą odzwierciedlać fakt, że mężczyźni z wyższym poziomem testosteronu są bardziej skłonni do angażowania się w zachowania ryzykowne, w tym palenie marihuany."

Tak więc, chociaż wyniki badań mogą wydawać się teraz ekscytujące, naukowcy twierdzą, że należy je interpretować ostrożnie. Jednym z problemów jest to, że uczestnicy samodzielnie zgłaszali swoje spożycie marihuany, a naukowcy nie mogą zagwarantować ich dokładności. Chociaż oznacza to, że wpływ marihuany na spermę nie wydaje się tak prosty, jak wcześniej sądzono, wciąż istnieje wiele zmiennych do zbadania.

Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

Zalecenia Dla Moms.‼