"Bohaterka" Sonny umiera z rzadkiego raka
Sonny Davis, mały chłopiec z Townsville, którego inspirująca walka o życie przyniosła mu tytuł "bohatera dziecka", zmarł w wieku zaledwie 18 dni.
Rodzice Sonny'ego, Corey i Aneka Davis, podjęli serdeczną decyzję, aby wypuścić syna w sobotę, po tym, jak jego walka z rzadkim nerwiakiem z dzieciństwa w końcu stała się nie do pokonania.
Mimo nieustannego przeciwstawiania się oczekiwaniom lekarzy z Królewskiego Szpitala Dziecięcego w Brisbane poprzez przywiązanie do życia, infekcje i nieodwracalne uszkodzenia małej wątroby i nerek Sonny'ego skłoniły pana Davisa i jego żonę do podjęcia decyzji, którą młody ojciec powiedział, że żaden rodzic nigdy nie powinien stawić czoła.
"Powiedzieliśmy mu, że można przestać walczyć" - powiedział Davis.
"Infekcja zachodziła i nie mogły powstrzymać przepływu.
- Nawet gdybyśmy mogli go uratować, nerki jego wątroba były zbyt daleko.
"Było zbyt wiele bitew, aby wygrać, nawet gdyby to zrobił, spędziłby całe dzieciństwo w szpitalu.
"Podjęliśmy decyzję w sobotnie popołudnie."
Stan Sonny pogorszył się pod koniec zeszłego tygodnia po tym, jak wydawało się, że wychodzi z krytycznie złego stanu.
Młodzieniec zaimponował lekarzom z RCH, ciągle wygrywając bitwy, które spodziewali się odebrać mu życie.
Przeżył przedwczesne porody po zdiagnozowaniu w macicy.
Przed ukończeniem pierwszego tygodnia życia przeżył intensywną chemioterapię, aby zmniejszyć guza o średnicy 6 cm i poddać dializie niewydolność nerek, aby zapewnić wydzielanie cytotoksycznych produktów ubocznych.
Stan Sonny poprawił się na dwa tygodnie, a jego rodzice i dziadkowie mieli wreszcie jedno cenne przytulanie z dzieckiem.
Byłby to pierwszy i ostatni raz, gdy go trzymali.
Kiedy zapadła infekcja, lekarze doradzili parze, że pozwalając mu dalej walczyć, mogą po prostu opóźniać nieuniknione.
Spędzili piątkową noc, śpiąc przy jego łóżku i zaprzestali leczenia w sobotnie popołudnie.
Sonny ostatecznie doszedł do swojej choroby o 17:30.
Pomimo krótkiego pobytu w Oddziale Intensywnej Terapii Dziecięcej Sonny pozostawił niezatarty znak na personelu medycznym.
"W sobotę płakało wiele pielęgniarek, chyba wszyscy byli do niego przywiązani" - powiedział Davis.
Pan i pani Davis planują, by w poniedziałek po południu odbyć serię podróży do Townsville bez ich chłopca.
W piątek para, ich 21-miesięczna córka Frankie i setki ludzi, zainspirowanych walką młodzików, pożegna się z małym wojownikiem.
"Jestem bardzo dumny ze sposobu, w jaki walczył, powiedziałem mu, że to właśnie robimy - jesteśmy na północy Queenslandu i walczymy" - powiedział Davis.
Na całym świecie tylko 40 dzieci ma rozpoznaną nerwiaka niedojrzałego.
Nie ma znanych przyczyn, dlaczego tak się dzieje.