Ludzie mylić moją córkę dla chłopca i to przeszkadza piekło ze mnie
Kiedy wychodzę z córką, mogę zagwarantować, że przynajmniej jeden nieznajomy zmyli ją dla chłopca. "Och, on jest taki słodki!" powiedzą, a ja się zgodzę, bo, cóż, ona jest. A ja wyjaśnię - " Ona jest, niedługo skończy 1 rok!" - co zwykle powoduje nieznajomego przepraszać obficie. Moja córka jest zdezorientowana jak na chłopca, a ludzie nie martwią mnie, powodem tego jest ich zamieszanie.
Mój ulubiony moment splątania płci przyszedł, gdy moja córka miała około 6 miesięcy. Spacerowaliśmy po centrum handlowym, a pewna kobieta w wieku mojej babki powiedziała: "On jest po prostu cenny". Uśmiechnąłem się i powiedziałem jej: "Ona jest właściwie nią, ale tak, jest." Pani Babcia bardzo przepraszała, komentując, że skoro moja córka była ubrana na zielono, myślała, że musi być chłopcem. Wiem, że mam skłonność do tego, żeby się o tym dowiedzieć, ale nawet ja miałem pewne obawy dotyczące przeskakiwania gardła tej słodkiej kobiety. Nie byłem pewien, jak delikatnie jej przypomnieć, że kolory nie określają dziecka, gdy jej towarzyszka - kobieta w wieku mojej matki - powiedziała: "Dziewczyny mogą nosić zielone, mamo " . I to było to. Ta kobieta nie była nieuprzejma, po prostu założyła założenie oparte na założeniach płci w całym okresie życia. Czuję się całkiem bezpiecznie, mówiąc, że wielu 80+ ludzi prawdopodobnie dorastało, zakładając płeć dziecka w oparciu o ubrania, które nosili. Mogę łatwo wybaczyć pani babci za jej błąd, ale to nie czyni jej założeń co do mojej córki i jej ubrań mniej irytujących.
Dla jej ojca i dla mnie nasza córka jest tak oczywistą dziewczyną. Może to być mylące dla nas, gdy ludzie popełniają błąd. Jednak, aby być uczciwym, znamy ją od urodzenia. Ale faktem jest, że moja córka nie wie, że jest dziewczynką. Nie wie, że jej narządy płciowe różnią się od chłopców. Tak więc, kiedy ta kobieta źle jej życzyła, nie przeszkadzało mi to tak bardzo, ponieważ w tym momencie życia mojej córki zakładam, że tak bardzo jej to nie przeszkadza. Ale to doświadczenie i wiele innych osób sprawia, że zastanawiam się, co sprawia, że ludzie są tak pewni, że ona jest nim? Bo na pewno, gdyby tylko zgadli, byłoby 50/50 szans, że będą odgadywali dziewczynę równie często, jak im się wydaje chłopca. Ale przez większość czasu nie zgadują dziewczyny. Nie jestem matematykiem, ale powiedziałbym, że przez 90 procent czasu moja córka jest mylna z chłopcem. I szybko tracę cierpliwość do tego błędu.
Jedynym wskaźnikiem, którego potrzebuje, aby przywiązać społeczeństwo do płci, są jej ubrania.
Teraz wybieramy ubrania neutralne pod względem płci, aby wkrótce mogła wybrać dla siebie to, co lubi, z całkowicie pustą kartą. Może ona będzie absolutnie kochać różowe suknie księżniczki. Może będzie nosić niebieskie dżinsy i czapki z daszkiem. Może ona założy oba. Ale niezależnie od tego, co ona nosi, zostaną wybrani z miejsca wolności słowa.
Większość dzieci w tym wieku wygląda tak samo: małe, krótkie włosy, pulchne nadgarstki i uda. Nie ma zbyt wielu cech fizycznych, które wskazywałyby na jej płeć. Niemowlaki nie mają zarostu na twarzy. Ona niewiele mówi (poza "cześć, cześć, cześć"). Ale nawet jeśli tak, to nie jest tak, że jest w wieku, w którym jej rejestr głosu jest wystarczająco niski, by ludzie mogli założyć, że jest mężczyzną. Ale jedynym wskaźnikiem, jaki ona musi przywiązywać do społeczeństwa do jej płci, są jej ubrania.
Przyznaję, że nie ubieram jej w kokardki i barrette - natychmiast je wyciągnęła. Często nie nosi sukienek - nie mogę sobie wyobrazić, by sukienki były bardzo wygodne dla dziecka. Jej uszy nie są przekłute, ponieważ dla nas przebicie jej ciała jest decyzją, którą sama sobie wypracuje. Jako zwolenniczka rajstop i ogólnie wszystkiego, co ma elastyczny pas w talii, który jest akceptowalny w każdej możliwej sytuacji towarzyskiej, mam tendencję do ubierania jej w ubrania, które moim zdaniem byłyby wygodne.
Z niecierpliwością czekam na dzień, w którym moja córka będzie mogła podejmować decyzje dotyczące własnej garderoby, nie dlatego, że uważam ją za szczególnie nużącą, ale dlatego, że ślubowałem, że zawsze będę starał się zapewnić jej jak największą autonomię i pozwolić jej wybrać własne ubrania i nie pilnowanie jej wyborów jest jednym ze sposobów, aby to zrobić. Ale zanim nadejdzie ten dzień, wybieramy jej szafę, a to, co wybieramy, jest dość neutralne pod względem płci. Nie mamy zdecydowanej polityki neutralności; po prostu wybieramy to, co uważamy za słodkie i ignorujemy stronę sklepu, w której się znajdujemy. Nie używamy naszej córki do złożenia oświadczenia na temat płci. To nie jest plan walki z patriarchatem czy rozbicie binarnej płci (chociaż, nie sądzę, że żadna z tych rzeczy nie byłaby zła per se).
Opierając się na moich doświadczeniach, konkluzje, które przedstawiłem, są takie, że powodem, dla którego często mylą się z chłopcem, jest to, że nie jest ona tradycyjnie "dziewczęcym" odzieniem. I to naprawdę mnie niepokoi.
Po prostu nie chcemy narzucać naszym pomysłom tego, kim myślimy, że nasza córka powinna być na nią. Chcemy, aby od samego początku miała wolność wyrażania siebie, bycia całkowicie tym, kim jest. Teraz wybieramy ubrania neutralne pod względem płci, aby wkrótce mogła wybrać dla siebie to, co lubi, z całkowicie pustą kartą. Może ona będzie absolutnie kochać różowe suknie księżniczki. Może będzie nosić niebieskie dżinsy i czapki z daszkiem. Może ona założy oba. Ale niezależnie od tego, co ona nosi, zostaną wybrani z miejsca wolności słowa.
Nie ma żadnego dostrzegalnego dowodu, że ludzie zakładają, że moja córka jest chłopcem z powodu jej ubrania. Nie rozdaje mi ankiety po tym, jak ją źle wysłali, pytając - w skali od 1 do 10 - jak wyglądają chłopięce ubrania. Ale w oparciu o moje doświadczenia, konkluzje, które przedstawiłem, są takie, że powodem, dla którego często mylą się z chłopcem, jest to, że nie jest ona tradycyjnie "dziewczęcym" odzieniem. I to naprawdę mnie niepokoi. Głównie dlatego, że jest 21 wieku i chcę wiedzieć, kiedy przestaniemy mówić dziewczynom (i chłopcom), że muszą wyglądać w określony sposób, aby być uważanym za jednego lub drugiego? Wydaje się, że nasze ubrania stały się znacznikami, które pomagają nam czuć się swobodnie ze sobą, a markery odzieży dziewczęcej są: różowe, fioletowe, świecące i / lub sukienki. Cokolwiek poza tym wydaje się powodować zamieszanie.
To jest frustrujące, jako rodzic, czuć, że muszę być tym, który umieszcza te kobiece markery na wystawie w imieniu mojej córki, ponieważ nie wiem, jak moja córka będzie z nimi kojarzyła. Nie czuję się swobodnie, robiąc dla niej te założenia. To moja praca, jako jej matka, aby upewnić się, że moja córka czuje się bezpieczna, szczęśliwa (w większej części) i wygodna, zwłaszcza w jej własnej skórze. Nie do mnie należy dbanie o to, by opinia publiczna - bez względu na to, jak słodkie byłyby starsze panie - czuła się komfortowo z tym, jak reprezentowana jest płeć mojego dziecka.
Jedną z lekcji, których nauczyłem się, że tak często córkę męczę, jest nigdy nie zakładać płci innej osoby - bez względu na ich wiek. Ponieważ pod koniec dnia ich płeć nie jest moją sprawą. Tak więc teraz, kiedy spotykam nieokreślone dziecko (które w zasadzie to wszystkie dzieci), staram się wyrzeźbić komplementy, które nie mają nic wspólnego z płcią. Zamiast "Co za ładna dziewczyna!" lub "Ty przystojny człowieku!" Mówię rzeczy w rodzaju: "Masz tyle zębów!" i "Jesteś super świetny w chodzeniu!" Albo mój stary tryb gotowości: "Lubię twój kapelusz". Ponieważ akt mimowolnego nieuprawniania kogoś nie jest sam w sobie problematyczny, ale akt przejęcia czyjejś płci ze względu na ubiór jest.