Moja straszna ciąża zrujnowała mój pierwszy rok jako mama

Zawartość:

"Srebrna podszewka" każdej ciąży to nieuniknione narodziny zdrowego dziecka. Przynajmniej tak mi powiedziano, kiedy ogłaszałem moją nieplanowaną ciążę przyjaciołom i rodzinie. Wiedziałam, że jestem gotowa na bycie matką, ale nie zdawałem sobie sprawy, że może, po prostu być może, nie byłam całkowicie gotowa na ciążę. Albo, naprawdę, tylko moja ciąża, ponieważ moje 40+ tygodnie nie były łatwe i nie były gładkie i nie były wszechstronnym przeżyciem, tak wiele matek obiecało mi, że będą. Moja ciąża była okropna, a ponieważ tak bardzo nienawidziłem bycia w ciąży, skończyło się to rujnowaniem mojego pierwszego roku rodzicielstwa.

To nie znaczy, że pierwszy rok mojego syna był okropny i absolutnie nie mogłem poczuć ani odrobiny szczęścia w ciągu pierwszych 12 miesięcy jego życia, ponieważ byłem. Byłem w stanie się śmiać, kiedy zrobił coś zabawnego, płakał łzami radości, gdy osiągnął monumentalny kamień milowy, wspominając, kiedy wyrósł z nowonarodzonego ubrania - miałem i czułem wszystkie wspólne odpowiedzi, które większość rodziców ma na względnie uniwersalne chwile rodzicielstwa. Jednak nawet w najbardziej szczęśliwych, spełnionych, emocjonalnie naładowanych chwilach był strach. I ten strach mnie nie opuścił.

Strach przed ciążą jest wygodny w naszym domu nawet teraz, dwa lata później, tuż za moim subtelnym śmiechem i pełnym nadziei westchnieniem. Nęka mnie, gdy mój syn dobrze się spożywa lub gdy odmawia jedzenia; kiedy śpi przez dłuższy czas i kiedy w ogóle odmawia snu. Powoduje potrójne sprawdzenie jego samochodu i obsesję na punkcie etykiet żywności i przypomina mi, że jestem pomyłką z powodu całkowicie niewybaczalnej katastrofy. Szepcze procenty, szanse i bardzo realne scenariusze, w których mogę stracić syna, ponieważ nie jestem obcy dla tego typu dewastacji.

Straciłem dziecko wcześniej i nie mogłem nawet obnażyć ulotnej myśli o utracie drugiego.

Początkowo byłam w ciąży z bliźniętami i straciłam jednego z moich bliźniaczych synów, gdy byłam w 19 tygodniu ciąży. Z powodów, dla których lekarze nie mogli mi powiedzieć, a pielęgniarki nie potrafiły tego wyjaśnić, serce mojego syna po prostu przestało bić, a ja musiałem nosić jego zmasakrowane ciało, dopóki mój bliźniak nie był gotowy na narodziny. Byłem hospitalizowany przez tydzień z ciężką infekcją krwi, gdy byłem w 14 tygodniu ciąży, komplikacją, która zagrażała życiu moich nienarodzonych dzieci, jak również mojej własnej.

Po zwolnieniu ze szpitala straciłem pracę, a moi pracodawcy uznali mój "stan" za "zbyt nieprzewidywalny". Przesunąłem się po opuszczonym biurze, krzycząc do mojego partnera przez poobijany iPhone, niepewny naszego czynszu, rachunków czy potencjalnej przyszłości. Byłem przerażony i zestresowany, zaniepokojony i nieco przygnębiony; niepewny życia, które mogłem dać moim nienarodzonym dzieciom. W moim życiu są momenty, w których zastanawiam się, czy ten stres i niepokój są powodem, dla którego jeden z moich bliźniaczych synów zmarł na długo przed moim spotkaniem.

Każdego tygodnia, przez 20 tygodni, poszedłem do szpitala, aby być monitorowanym, ponieważ byłem zagrożony przedwczesnym porodem i mnóstwem innych potencjalnych komplikacji. Byłem bardzo świadomy, jak szybko sprawy mogą się zmienić, ponieważ już to zrobili. Po 39 tygodniach żmudnej ciąży urodziłem syna, który płakał i otwierał oczy i karmienie piersią, i syna, który nigdy by tego nie zrobił. Powiedziałem "cześć" i "żegnaj" w tym samym oddechu, nie mogąc oderwać się od bólu i czystej radości, więc pozwoliłem im uformować przemożną emocję, która nie ma imienia. Emocja, której mam nadzieję nigdy więcej nie doświadczyć.

Obawiam się, że straciłem tego bliźniaka z jakiegoś powodu; powód, który uczyniłby mnie niegodnym życia mojego syna. Obawiam się, że moje szczęście jest po prostu zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe, a drugi but spadnie, a wraz z nim moje życie, jakie teraz znam.

I wszystkie te uczucia - te chwile w mojej ciąży, mojej pracy i mojej porodzie - przywiązały się do pierwszego roku życia mojego syna. Nie mogłem spać, z obawy, że się nie obudzi. Obserwowałem go zbyt uważnie, zbyt często się martwię, wstrzymuję oddech zbyt często. Jego zdrowie i ciągłe szczęście stały się moją jedyną troską. Straciłem dziecko wcześniej i nie mogłem nawet obnażyć ulotnej myśli o utracie drugiego.

Obawiam się, że moja straszna ciąża zrujnuje więcej niż tylko pierwszy rok mojego syna. Obawiam się, że ten wyniszczający niepokój powstrzyma mnie przed korzystaniem z innej potencjalnej ciąży.

Nawet szczęśliwe chwile - idealne momenty dnia na plaży, dzień w parku, pierwsze kroki czy podróż do babci i dziadka - były skażone strachem. Zawsze się boję. Obawiam się, że jestem złą matką, a każda komplikacja ciąży i późniejsze straty były w istocie moją winą. Obawiam się, że mój syn zostanie mi odebrany z taką szybkością, z taką niespodzianką, z taką nienawistną i bezlitosną lekkomyślnością, że nigdy nie wrócę do pełni. Obawiam się, że dostałem coś, na co nie zasługuję. Obawiam się, że straciłem tego bliźniaka z jakiegoś powodu; powód, który uczyniłby mnie niegodnym życia mojego syna. Obawiam się, że moje szczęście jest po prostu zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe, a drugi but spadnie, a wraz z nim moje życie, jakie teraz znam.

Ale głównie, obawiam się, że pozwolę, aby moja straszliwa ciąża zrujnowała więcej niż tylko pierwszy rok mojego syna. Obawiam się, że ten wyniszczający niepokój powstrzyma mnie przed korzystaniem z innej potencjalnej ciąży. Obawiam się, że to sprawi, że będę zbyt mocno tłumił mojego syna, ponieważ niebezpiecznie zbliżam się do stania się nadopiekuńczym rodzicem, który nie może odejść, kiedy najbardziej potrzebuje.

Moja straszliwa ciąża sprawiała, że ​​przez cały czas czułem strach. Ale pod pewnymi względami również uświadomiłem sobie dokładnie moje obawy. Z tego powodu i prawdopodobnie tylko z tego powodu nauczyłem się zatrzymywać i delektować się chwilą, zapachem, słodyczą mojego małego chłopca. Miałam skomplikowaną, straszną, straszną ciążę i straciłam kawałek mego serca. Opłakuję wszystkie dni mojego życia, ale nadal jestem matką. Z tego powodu przekraczam strach. Jestem wyższy. Odważnik.

Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

Zalecenia Dla Moms.‼