Zamiast trenowania moich synów, uczciwie powiem, że znów urodzę

Zawartość:

Moja bliźniaczka była pełna przerażających komplikacji i więcej zwrotów akcji niż powieść Gillian Flynn. Kiedy moi chłopcy w końcu przyszli na ten świat po trzech godzinach popychania, komplikacji z zewnątrzoponowym podczas operacji, która prawie spowodowała, że ​​straciłem przytomność, a na końcu awaryjną dostawę c-sekcji, moi synowie byli siedem tygodni wcześniej. Doświadczanie skurczów po raz pierwszy było bez wątpienia największym bólem, w jakim kiedykolwiek byłem i nienawidziłem czuć brak kontroli nad moim ciałem, kiedy uderzyły. Ale tutaj jest coś, o czym ci nie mówią, kiedy przekazują twoje cudownie urocze, doskonałe małe dzieci: poród jest niczym w porównaniu do treningu nocnego, ponieważ trening nocnika jest piekłem na ziemi. Nie, oni zachowują tę tajemnicę jako specjalny rodzaj piekła, który możesz odkryć na własną rękę.

Kiedy byłem już pewien, że moje malusieńki, malutkie chłopaki były dobrymi rękami NICU i zamierzałem przez nie przejść, pamiętam, że miałem dwie bardzo wyraźne (ale równie ważne) myśli: pierwsza to to, czy mój mąż byłby skłonny pójść po mnie Hamburger i frytki, ponieważ głodowałem, a drugi był tak przerażony, jak gdybym został rodzicem, nie ma mowy, aby cokolwiek z tego, by wychować dwóch chłopców mogło być tak samo złe, jak ich dostarczenie.

Byłem taki, taki zły.

Do niedawna było to prawdą. W ciągu ostatnich trzech lat prowadziłem całodobowe karmienie, zarówno dzieci hospitalizowanych z powodu RSV (infekcja dróg oddechowych), jak i wizyty u dentystów po szyciu, gdy biegną wzdłuż krawędzi wanny, niezliczone przeziębienia i błędy żołądkowe., koszmary nocne, szczególna rasa tortur, która jest tantrummingiem 2-letnim ( dwa razy) , a mimo to przeżywałbym to wszystko na zawsze, styl Dnia Świstaka nad przeżywaniem mojej pracy. Nic, co poradziłem sobie tak daleko, jak mama była dla mnie trudna, tak jak robota. To jest, oczywiście, dopóki chłopcy nie rozpoczęli treningu nocnego.

Próbowałem zainteresować moje dzieci używaniem nocnika, odkąd skończyły 2 lata, ale dopiero niedawno widzieli plastikowe nocniki jako coś innego niż kapelusz. Mimo że nasz miesięczny budżet na pieluchy i wypadki z bielizną powoli spadają, są dni, kiedy martwię się, że będę musiał przerwać ceremonię ukończenia college'u, aby zapytać, czy muszą skorzystać z nocnika, a jeśli nie, po prostu "spróbuj dla mnie, a dam ci ciasteczko ".

Nie możemy mieć linii do prania w naszym mieszkaniu i nienawidzę używać suszarki za mniej niż pełny ładunek, więc cała nasza przednia sala jest zwią- zana z czymś, co wygląda, z daleka, jak tybetańskie flagi modlitewne, tylko bielizna malucha. .. pokryte odbitkami inspirowanymi kreskówką.

Leniwa część mnie uwielbiała, że ​​podczas porodu nie byłem odpowiedzialny za czyszczenie bałaganu. Nawet z prześcieradłem zakrywającym moją dolną połowę, mam dobre pojęcie o tym, co na dole: jak w jednym z pomieszczeń zabójstwa Dextera, kiedy wszystko zostało powiedziane i zrobione, i jestem wdzięczny, że nie było to dla mnie posprzątać. Dzięki jednorazowej siatkowej bieliźnie moje pielęgniarki odesłały mnie do domu, udało mi się wysiąść bez szorowania majtek po porodzie. I chociaż lubię sprzątać, kiedy jestem w nastroju, teraz, gdy jesteśmy w pościgu na nocników, moi chłopcy, mój dom nigdy, nigdy nie będzie zdezorientowany z powodu tych, które znajdziesz w gazecie.

Musiałem ręcznie umyć tak wiele par kolorowych majtek, że nieświadomie nucę ścieżkę dźwiękową z Kopciuszka, gdy jeden z moich chłopców ma wypadek. Nie możemy mieć linii do prania w naszym mieszkaniu i nienawidzę używać suszarki za mniej niż pełny ładunek, więc cała nasza przednia sala jest nawleczona na to, co wygląda z daleka, jak tybetańskie flagi modlitewne, tylko to jest mała bielizna ... pokryte odbitkami inspirowanymi kreskówką. (A jeśli ktoś wie, jak wydobyć zapach wysuszonego moczu z otworu wentylacyjnego ogrzewania podłogowego, proszę dać mi znać, ponieważ do tej pory moja metoda zasysania wody w pokoju, a następnie zapalania świecy, nie robi wiele.)

W zeszłym tygodniu poszedłem do łazienki i wyszedłem, aby znaleźć chłopców, którzy otworzyli parasol w domu i, jak to ujęli, "pluskają się w kałużach". Pozwolę ci dowiedzieć się skąd te kałuże pochodzą. Przypuszczam, że mogło być gorzej. Przynajmniej nie bawili się "błotem".

Oto jednak. Kiedy byłem w ferworze porodu, nie odczuwałem względnego osądu. Miałem wolność jęczeć, chodzić, kołysać, krzyczeć, a nawet kupować na stole, jednak w moim przypadku utknąłem na mówieniu mojemu mężowi (który uważał, że dobrym pomysłem jest zjeść czosnkową pizzę na kolację i nie szczotkować zęby przed wyjazdem do szpitala), aby pozostać daleko, daleko ode mnie. Miałem szczęście, że nie odczuwałem żadnego zakłopotania podczas porodu. Ale trening na nocnika, jak się okazuje, ma trzy lata, jest pełen "tude, zwłaszcza gdy próbujesz wymusić dwa sędziowskie małe rundy.

Uczę chłopców procesu łazienki, a nie tylko korzystania z toalety, ale także spłukiwania i mycia rąk. Któregoś dnia byliśmy w zatłoczonej łazience w sklepie i widząc długą linię do zlewozmywaków, postanowiłem użyć ręcznego środka dezynfekującego w torebce zamiast czekać. Moi chłopcy nic z tego nie mieli. "Mamo, musisz umyć ręce po nocniczku" - wrzasnął Lolo. "W tej chwili, panie!" dodał Remy. Cała łazienka zaczynała się od obrzydzenia z niesmakiem, a ja wstałem ze wstydu do końca linii.

Przyjąłem również za pewnik, ile masz przestojów podczas porodu w porównaniu do treningu nocnika. Kilka godzin, w których pracowałem bez znieczulenia zewnątrzoponowego, było czymś, czego nigdy nie chcę doświadczyć, ale kiedy piękny anioł znany jako anestezjolog przyszedł mnie zobaczyć, przez jakiś czas było trochę chłodno. Moi rodzice, partner i ja siedzieliśmy i czekaliśmy, aż się rozszerzę. Gdyby nie wszystkie monitory, sznury i krótkie skurcze, można by pomyśleć, że spędzamy czas w domu. Spędziłem nawet trochę czasu na oglądaniu Łowców Domów i byłem wściekły, że wpadłem w popchnięcie, zanim zobaczyłem, który dom wybrał, choć mam nadzieję, że poszli z numerem dwa, ponieważ ta kuchnia była niesamowita .

Kiedy przyjaciele i rodzina dowiedzieli się, że moja woda się zepsuła i pracowałem, zalały mnie wiadomości, posty i telefony, życząc mi powodzenia. Założyłabym okulary przeciwsłoneczne i zażądałam, żeby mój asystent trzymał moje telefony, gdybym nie był zajęty wszystkimi skurczami i pracą. Ale, jak się okazuje, nikt nie chce słyszeć o tym, jak trening nocny odbywa się w mediach społecznościowych - nawet dziadkowie moich dzieci.

Dzięki treningowi nocnemu nie ma relaksu. Wystarczy trzy minuty, aby zwrócić uwagę na mój telefon, aby odebrać służbowy e-mail i nagle Mississippi przepływa przez mój salon. W zeszłym tygodniu poszedłem do łazienki i wyszedłem, aby znaleźć chłopców, którzy otworzyli parasol w domu i, jak to ujęli, "pluskają się w kałużach". Pozwolę ci dowiedzieć się skąd te kałuże pochodzą. Przypuszczam, że mogło być gorzej. Przynajmniej nie bawili się "błotem".

Kiedy byłem w pracy, zespół pielęgniarek (nie wspominając o moim partnerze) dopingował mnie i starał się podtrzymywać na duchu. Myślałem, że gdy skończyłem studia, zwróciłem się w moich pomponikach, ale dzieci na nocnikach wymagają pochwały i wielu z nich. Jest tylko tyle entuzjazmu, który można sfałszować przez kupę, zwłaszcza gdy wiesz, że to ty musisz wytrzepać plastikowy nocnik, z którego pochodzi ten zapach. Ostatnio zachowuję rozrywkę, zmieniając teksty w utwory i czyniąc je tematycznymi. Na przykład w moim domu "Przepraszam" Justina Biebera brzmi teraz tak:

Czas na nocnik? Bo ja, myślę, że powinieneś usiąść z Mamusią. Czy jest już za późno na nocnik? Bo chcę, żebyś ściągnęła pieluszkę; nie jest za późno, by iść nocniczkiem.

I trening nocny, którego moje dzieci przenikają (ugh) w każdy aspekt mojego życia towarzyskiego. Moi przyjaciele (zarówno online, jak i IRL) byli znacznie bardziej podekscytowani rozmową o mojej pracy niż na nocnym treningu. Kiedy przyjaciele i rodzina dowiedzieli się, że moja woda się zepsuła i pracowałem, zalały mnie wiadomości, posty i telefony, życząc mi powodzenia. Założyłabym okulary przeciwsłoneczne i zażądałam, żeby mój asystent trzymał moje telefony, gdybym nie był zajęty wszystkimi skurczami i pracą. Ale, jak się okazuje, nikt nie chce słyszeć o tym, jak trening nocny odbywa się w mediach społecznościowych - nawet dziadkowie moich dzieci. Szczerze mówiąc, nie mogę ich za to winić.

Czasami bycie mamą w domu daje mi wizję tunelu i zapominam, że nie wszyscy odczuwają taką samą radość, jaką odczuwam, gdy moje dzieci robią coś przyziemnego, co jest dokładnie tym, co się stało, gdy opublikowałem na Facebooku, aby uczcić obu chłopców, cała ich kupa w nocniku. (Tak, tak było.) Wiedziałam, że lepiej nie publikować zdjęć (chociaż chłopcy nalegali, żebym wziął go do pokazania później tatusia), ale opublikowaliśmy status Facebooka o ich osiągnięciach. Moja mama przysięga, że ​​nie wiedziała, co robi, kiedy mnie przestraszyła, ale mam podejrzenia.

Jestem pewna, że ​​kiedy moje dzieci minęły nocny etap treningu (zakładając, że kiedykolwiek się tam dostaniemy), tak jak praca, szczegóły zaczną blaknąć i nie będzie tak źle z perspektywy czasu. Albo przerażenie, że nauczą je prowadzić zastąpi trening nocnika jako moje najmniej ulubione zadanie rodzicielskie. Ale do tej pory jestem tutaj z deszczowymi butami i sprayem do wybielaczy, myśląc o tym, jak dobry pudding czekoladowy był na oddziale położniczym, obrzydzony tym, jak ten żart będzie teraz odgrywał.

Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

Zalecenia Dla Moms.‼