Cierpiałem od początku i to jest to, co było

Zawartość:

Wiedziałem, że na długo przed urodzeniem mojego syna, chciałem karmić piersią wszystkie dzieci, które mogłem mieć. W czasie ciąży byłam tak chora, że ​​w większości leżałam w łóżku i obserwowałam Netflixa, i oglądałam film dokumentalny na temat Piersi, co najmniej cztery razy. Czytałem o karmieniu piersią i czułem się, jakbym był w większości przygotowany, lub tak przygotowany, jak osoba może być dla męki karmienia drugiego człowieka własnym ciałem. Byłem dość pewny tego wszystkiego, ale z tyłu głowy było maleńkie jądro strachu. Co się stanie, jeśli stanie się tak, że wydaje mi się, że prawie wszyscy rodzice karmiący piersią w Ameryce się ze mną boją? A co, jeśli cierpię na przerażającą, niską podaż? Jak się okazało, dokładnie odwrotnie.

Miałem tyle mleka, że ​​moje ciało nie było w stanie wydostać się wystarczająco szybko i ostatecznie cierpiałem na obrzęk i regularne zablokowane kanały przez kilka miesięcy. Podczas gdy wiele osób powiedziało mi, że posiadanie zbyt dużej ilości mleka było "dobrym problemem" i byłem szczęśliwy, że mam dużo mleka dla mojego rosnącego dziecka, doświadczenie było również niezwykle bolesne, głęboko emocjonalne, niezwykle niewygodne, a często wręcz straszny.

Moja pierwsza wskazówka, że ​​mam dużo mleka w mojej przyszłości, przyszła dopiero wtedy, gdy miałam tylko 25 tygodni ciąży. Byłem tuż przy moim trzecim trymestrze, ale pewnej nocy pod prysznicem moje piersi zaczęły trochę przeciekać. Nie wiedziałem, co myśleć, więc oczywiście spędziłem większość nocy martwiąc się i wykonując różne wyszukiwania w Google na moim telefonie. Pomiędzy Google a moją doskonałą położną otrzymałem mniej więcej taką samą odpowiedź: nie ma się czym martwić, ale może to oznaczać, że będziesz miał bardzo dobry zapas.

Po urodzeniu mojego syna obaj musieliśmy nauczyć się, jak robić dla nas karmienie piersią. Nie był to zwykły i naturalny cud, na który miałem nadzieję, i przez pierwsze dwa dni byłam przerażona, że ​​nigdy nie zrobimy tego dobrze. Byłem w szpitalu, dochodząc do siebie po sekcji C, a będąc tam, miałem dostęp do całodobowych konsultantów laktacyjnych, to także oznaczało, że byłem pod dużą presją. Kiedy lekarze zdali sobie sprawę, że mój syn miał żółtaczkę i stracił nieco więcej masy niż się spodziewano (choć wciąż w normalnym stanie), zaczęli sugerować suplementację formuły. Stałem na ziemi i powiedziano mi, że powinienem natychmiast zacząć pompować, jeśli nie chcę używać formuły. I tak pompowałem siarę, przeważnie przezroczysty płyn, który piersi wypychają, zanim dojrzeje dojrzałe mleko. Pielęgniarka uprzejmie ostrzegła mnie, żebym nie oczekiwała wiele, powiedziała, że ​​może nawet nie wystarczyć, by było widoczne w pojemniku.

Ta pierwsza sesja pompowania, napompowałem około dwóch uncji. Kiedy pielęgniarka weszła wkrótce po tym, była zszokowana. Powiedziała, że ​​nigdy nie widziała, żeby ktoś pompował tyle siary, nigdy. Potem moje mleko przyszło szybko i mocno.

Początkowo byłem zachwycony, że mam tyle mleka, by móc karmić moje dziecko. Po dość przygnębiającym doświadczeniu w pracy, czułem, że moje ciało w końcu robi coś dobrze, i czułem się podekscytowany i dumny z tego. Moje zadowolenie z siebie nie trwało długo, ponieważ bez względu na to, co zrobiłem, było więcej mleka niż moje dziecko mogło kiedykolwiek pić. Ciągle przelewałem mleko, a było lato, więc było lepkie i obrzydliwe, i jeśli nie nakarmiłem mojego dziecka, moje piersi były zwykle najeżone, twarde jak skała i bolesne. To całkowicie przejęło moje życie.

Niejeden raz znalazłem się pod prysznicem, płacząc i wydychając ręczne mleko z piersi.

W wieku sześciu tygodni moje dziecko zaskoczyło wszystkich śpiąc przez noc na własną rękę. Moja żona i ja czuliśmy się wyjątkowo szczęśliwi, a raczej moja żona. Gdy po raz pierwszy przespał całą noc, obudziłem się cztery godziny po tym, jak postawiliśmy go w prawdziwie bolesnym bólu, a prześcieradła wokół mnie całkowicie przemoczyły. Przyszedłem tak blisko, żeby go obudzić, żeby go nakarmić, żeby uzyskać trochę ulgi. Ale on dobrze się rozwijał i chciałem pozwolić mu spać tak długo, jak chciał. Starałem się zasnąć, ale musiałem pompować w środku nocy tylko po to, by złagodzić ból na tyle, by móc się zdrzemnąć.

Wszyscy mówili mi, że moje ciało się poprawi, ale zdawało się, że tylko będzie w stanie dostosować się do wytwarzania więcej mleka, a nie robić mniej. Oznaczało to, że moje piersi były zawsze w pewnym stopniu bolesne, a bliższe czasy karmienia byłyby gwałtowne i stały się nie do zniesienia. Kiedy dziecko nie mogło już pić, pompowałem, ale zupełnie nie cierpiałem pompowania i nigdy nie miałem ochoty czyścić tego cholerstwa. Niejeden raz znalazłem się pod prysznicem, płacząc i wydychając ręczne mleko z piersi.

Od ciągłego obrzmienia miałem regularne zablokowane kanały mleczne, które były jak małe kule bólu, które płonęły jak ogień. Ale poza zablokowanymi przewodami, które były niewygodne, również były przerażające, ponieważ wiedziałem, że mogą prowadzić do przerażającego zapalenia sutka. Spędziłem więc śmiesznie dużo czasu zarówno sprawdzając moje cycki na chodakach w panice, jak i szukając "sposobów na usunięcie zatkanych przewodów" w Internecie. Jeśli jest jakiś dziwny sztuczny kanał, o którym słyszałeś, prawdopodobnie go wypróbowałem. Gorące i zimne okłady? Spróbował tego. Pielęgniarstwo w różnych pozycjach? Spróbował tego. Liście kapusty? Spróbował tego. Przyczajony na czworakach podczas masowania zatkanego obszaru za pomocą wibratora? Założę się, że próbowałem. Czasami te sztuczki działały, a czasem nie. Miałem jeden chodak, który trwał ponad dwa miesiące, a potem przekonałem się, że to naprawdę guzek i prawdopodobnie mam raka piersi. Zrobiłem dwóch ginekologów, którzy sprawdzają moje cycki na następnym egzaminie kontrolnym, i zapewnili mnie, że to tylko dziwna, opiekuńcza bryła.

Wszyscy powtarzali mi, że wkrótce będzie lepiej, ale po prostu się pogarszało.

Bycie tak wrednym sprawiło, że trudno było spać, a to utrudniało opuszczenie domu. Moje piersi stały się zbyt wypełnione w krótkich okresach czasu i wyciekły tak dużo, że przesiąkłem przez klocki piersiowe, pozostawiając je rozmoczone pod koszulą. Mój odruch był tak silny, że moje dziecko zakrztusiło się i prychnęło, próbując pocieszyć, i po jakimś czasie przestał próbować się zatrzasnąć i po prostu leniwie wpuścił mleko do ust. Wszyscy powtarzali mi, że wkrótce będzie lepiej, ale po prostu się pogarszało. Pompowanie w celu złagodzenia bólu całkowicie odrzuconego i spowodowało, że moje piersi wytwarzają jeszcze więcej mleka.

Zrobiło się karmienie piersią, które było czymś, co szczerze kochałem (i nadal kocham), stresującą i niepokojącą częścią mojego życia. To dodawało wielu warstw troski i zamieszania w czasie, kiedy powinienem był spokojnie goić. I wzmocniło mnie to, że pomimo wszystkich komunikatów "zaufaj swojemu ciału", które otaczają ciążę i poród, ciała w rzeczywistości nie są doskonałe i nie zawsze robią to, co najlepsze.

Więc jak się udało? Po niezliczonych nieszczęsnych nocach, nieskończonych przemoczonych prześcieradłach i naprawdę niezwykłej ilości łez i późnego nocnego szukania, odkryłem blokowanie karmienia, co oznacza, że ​​ograniczasz dziecko do karmienia tylko jedną piersią przez trzy godziny (lub dłużej) przed zaoferowaniem kolejnej, w desperacji dałem jej starą uczelnię. Ponieważ Twoje piersi pozostają pełniejsze przez dłuższy czas, blokuj sygnały wysyłane do organizmu, aby spowolnić jego podawanie. W ciągu jednego dnia mój problem z nadprodukcją słabł, a wraz z ogromną ilością mleka dochodziło do bolesnego obrzmienia i wszystkich bólów głowy.

Cierpienie przez obrzmienie i nadpodaż było bardzo trudne i okropne, ale cieszę się, że upierałem się. W dzisiejszych czasach moje dziecko i ja cieszymy się związkiem karmienia piersią, który jest prawie całkowicie pozytywny i nigdy nie angażuje mnie w płacz pod prysznicem.

Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

Zalecenia Dla Moms.‼