Bitwa Sprytów z moją 3-letnią przedszkolanką

Zawartość:

{title}

Mój syn od bardzo późnego dnia staje się coraz bardziej uparty i uporczywie zdeterminowany, by robić rzeczy po swojemu. Chciałem naprawić jego zachowanie i jak sugeruje wielu, dostałem dla niego kilka książek na temat moralności w łóżku. Wczoraj był nasz pierwszy dzień i zdecydowałem się odczytać mu historię chciwego lisa. Ta historia jest taka.

Dawno, dawno temu było dwóch pasterzy, którzy udawali się w dżunglę, by wypasali swoją krowę i owce. Trzymali pudełka na lunch w zagłębieniu drzewa i odchodzili. Pewnego dnia głodny lis zobaczył, że trzymają posiłki i czekają, aż pastuszek odejdzie. Gdy tylko wyszli, wskoczył do zagajnika drzewa i zjadł całe jedzenie. Teraz był tak pełny i nadęty, że nie mógł się ruszyć ani centymetr. Utknął w zagłębieniu i nie mógł wyjść. Nadszedł czas powrotu pasterzy. Gdy zobaczyli, że lis zjadł ich pudełka na lunch, podnieśli patyki i go pobili. Lis był ciężko ranny i też nie mógł się ruszyć.

Morał z tej historii: nigdy nie bądź chciwy.

Teraz przyszła kolej mojego syna, żeby to wyjaśnić dalej. Mój syn natychmiast wykrzyknął:

Syn: Pasterze to bardzo źli chłopcy.

Ja (Całkowicie zszokowany): Ale dlaczego?

Syn: Bo pobili biednego lisa kijem. Widzisz, że wygląda tak zraniony i z bólem.

Ja (w głębokich myślach): Hmmm. A co z lisem?

Syn: Lis to dobry chłopiec! Biedna dusza. Tak bardzo go skrzywdził.

Ja (Całkowicie zszokowany): Ale dlaczego?

Syn: Ponieważ skończył posiłki jak dobry chłopiec. To też wszystko.

Ja: Ale jadł inne posiłki. Nie powinniśmy jeść innych tiffin.

Syn: Ale mówisz mi, żebym dzielił się rzeczami ze wszystkimi. Jego mama powiedziała mu to samo?

Ja: FacePalm !! Po stracie słów i na końcu rozumu.

Wyjaśniłem mu, że nie powinniśmy brać cudzych rzeczy bez ich zgody i dzielić tylko część naszych posiłków. Ale nauczyłem się lekcji na całe życie. Rodzice nie zawsze mają rację. Nasi rodzice odpierali się, by besztać i bić się, aby przyswoić nam wartości moralne. Ale dziś uświadamiam sobie, że to po prostu strach u dzieci. Wartości moralne nie powinny być głoszone, ale powinny być przyjęte jako sposób na życie. Rozmowa i rozmowa z dziećmi z otwartym umysłem zdecydowanie pozwala nam lepiej zrozumieć ich percepcję i pomaga nam również w życiu.

Zastrzeżenie: Poglądy, opinie i stanowiska (w tym treść w dowolnej formie) wyrażone w tym poście są wyłącznie autorstwa autora. Dokładność, kompletność i ważność jakichkolwiek oświadczeń złożonych w ramach tego artykułu nie są gwarantowane. Nie ponosimy odpowiedzialności za jakiekolwiek błędy, pominięcia lub oświadczenia. Odpowiedzialność za prawa własności intelektualnej tych treści spoczywa na autorze, a odpowiedzialność z tytułu naruszenia praw własności intelektualnej spoczywa na nim.

Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

Zalecenia Dla Moms.‼