8 powodów, dla których nie powinieneś martwić się o przeklinanie przed swoimi dziećmi
Jestem wielkim fanem czteroliterowych słów i używam ich raczej często. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że pewne sytuacje są i nie są odpowiednie dla tych słów, ale kiedy jestem w zaciszu mojego domu, rozmawiam z przyjaciółmi, cieszę się szczęśliwą godziną ze współpracownikami lub oglądam mecz piłkarski, jestem pieprzony moje zdania z jakimś, um, raczej kolorowym językiem. Czasami w wyżej wymienionych sytuacjach mój syn jest w pobliżu. Mimo to nie martwię się o to, że przeklinam przed moim dzieckiem i, szczerze mówiąc, nie powinieneś też martwić się przekleństwami przed swoim dzieckiem.
Oczywiście istnieją "właściwe" i "niewłaściwe" sposoby na wywoływanie tych czterech literowych słów. Podczas gdy zwykle nie jestem osobą, która mówi innym, jak działać, co powiedzieć, a nawet co myśleć, chciałabym założyć, że wszyscy możemy się zgodzić na to, że nazywając nazwiska innych osób lub używając pewnych słów, poniżamy, poniżamy i szkodzimy innym, nigdy nie jest w porządku. Chociaż pozwolę, aby słowo "cuss" fruwało wokół mojego dzieciaka (szczególnie podczas sezonu normalnego NFL, ponieważ witam się w stresie), nigdy nie użyję skierowanego na niego lub w stosunku do niego. To samo dotyczy mojego partnera lub kogoś innego wokół mnie. Nie chcę, aby mój syn przypisywał moralne znaczenie słowom (ponieważ nie sądzę, że istnieje coś takiego jak "dobre" lub "złe" słowo, to tylko słowa), ale chcę, żeby wiedział że możesz używać tych słów w odpowiedni lub niewłaściwy sposób.
Tak więc, nie, nie będę zamieniał "gówna" w "strzelać" lub "cholernie" w "cera", w najbliższym czasie. Mój syn dowie się o słowach cuss i, jak większość lekcji, mam nadzieję, że uczy się jako młody człowiek, chcę być tym, który go nauczy. Z tego powodu i z następujących powodów, po prostu nie martw się o cussing przed moim dzieckiem.
Świat nie zamierza cenzurować się dla swoich dzieci
Dla mnie osobiście, dlatego uważam, że cussing wokół mojego dziecka jest nie tylko szkodliwy, ale i korzystny. Mój partner i ja zabraliśmy go na mecze bejsbolowe, wycieczki po parku i ekspozycje muzealne. Bez względu na to, czy byliśmy na trybunach, w metrze, czy po prostu chodziliśmy chodnikiem, wszyscy słyszeliśmy, jak inni ludzie używają przekleństw. To się stanie. Świat i ludzie w nim nie będą cenzurować się tylko dlatego, że doceniłbym kogoś, kto nie używa czteroliterowego słowa wokół mojego dziecka.
Tak więc, nie tylko mój syn usłyszał wcześniej te słowa, nie będą go przesuwać, nie będzie nimi zachwycał, nie będzie kuszony, by używać ich sam, ponieważ są "tabu", a on wiedzieć, co mają na myśli i dlaczego, czasami są naprawdę nieodpowiednie.
Dobrze się z nimi orientować, że niektóre rzeczy są odpowiednie dla dorosłych, ale nie dla dzieci
Popijam kieliszek wina wokół mojego syna, a mój syn wie, że w przeciwieństwie do wody, którą może podzielić się z mamą, nie może się napić. Są pewne rzeczy, o których mój dwuletni syn już wie, że są tylko dla dorosłych. Okazuje się, przekleństwa słowa są jedną z tych rzeczy, a mój syn już wie, że są słowa, których mama i tata używają, których nie ma (tak jak są filmy, które mama i tata mogą oglądać, że nie może. )
Istnieje prawo i niewłaściwy sposób użycia pewnych słów
Jestem wielkim fanem słów (winię za to, że jestem pisarzem). Wiem, że niektóre słowa mogą oznaczać pewne rzeczy w pewnych kontekstach, a ja podziwiam i kocham słowa za ich elastyczność. Tak więc, chociaż nie widzę nic złego w użyciu przekleństw w celu wyrażenia frustracji, widzę coś złego w użyciu przekleństwa do poniżania, poniżania lub krzywdzenia kogoś innego. Mój syn będzie wiedział, co jest i nie jest właściwe w danym kontekście, ponieważ ja (i mój partner) już ustaliliśmy przykład, w jaki sposób używamy pewnych czteroliterowych słów. Jeśli zgarniemy palec u nóg, możemy pozwolić, żeby ktoś latał, ale nie użyjemy czteroliterowego słowa, żeby mówić źle o kimś, kto nas otacza.
Mój syn będzie wiedział, że możesz użyć pewnych przekleństw w określonym czasie, ale atakowanie kogoś werbalnie nigdy, nigdy, nie jest OK. (W pewnym sensie mój syn nauczy się, że kiedy osiągniesz pełnoletność, napój tu czy tam jest OK, ale wypicie drinka o dziewiątej rano lub wypicie go w nadmiarze prawdopodobnie nie jest najlepszym pomysłem).
Nie musisz być "doskonały"
Nie zamierzam stworzyć jakiejś fikcyjnej persony, aby wyglądać "idealnie" dla mojego syna. Jestem wadliwą istotą ludzką, która czasami przeklina (czytaj: regularnie) i popełnia błędy i będzie potwornie, jednoznacznie źle. Nie mam zamiaru dać mojemu synowi fałszywego wrażenia na mnie ani moich wad, ponieważ chcę, żeby wiedział, że nie oczekuję, że będzie on doskonały.
Masz okazję nauczać swoje dzieci, co oznaczają pewne słowa ...
Ponownie, istnieją właściwe sposoby i niewłaściwe sposoby (z braku lepszego wyjaśnienia) użycia słów. Nie jestem fanem cenzury, ale nie chcę, aby mój syn używał słów, aby zranić innych. Nauczy się, że nawet "złe" słowa mogą być używane w całkowicie odpowiedni sposób, a nawet "dobre" słowa mogą być użyte do zranienia kogoś innego. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby upewnić się, że niezależnie od "dobrych" lub "złych" słów, których mój syn używa, nigdy ich nie używa z racjonalnych powodów.
... Zamiast pozwalać źle poinformowanym rówieśnikom kształtować ich myślenie
Nie chcę też, aby mój syn uważał, że pewne słowa oznaczają pewne rzeczy, a tak naprawdę nie. Szczerze mówiąc, nie ma nic lepszego od niedoinformowanego, nieświadomego gimnazjalisty uczącego innych, jakie słowa mają na myśli, mimo że wspomniana gimnazjalistka nie ma pojęcia o czym mówią.
W ten sposób rozpowszechnia się dezinformacja (mam na myśli, byłem bardzo zdezorientowany seksem przez bardzo długi czas z powodu pewnych rzeczy, które słyszałem w szóstej klasie) i jak dzieci w końcu robią rzeczy, których naprawdę nie powinni robić (lub mówiąc rzeczy, które oni naprawdę nie powinno się mówić).
Zasługujesz na rozwścieczenie swoich frustracji ...
Przykro mi, ale rodzicielstwo jest trudne, przytłaczające i wyczerpujące, a mnie denerwuje. Jak najbardziej sfrustrowany . Mogłabym albo pogrzebać tę frustrację głęboko w brzuchu, aż umrę w środku, albo mogę wyrazić tę frustrację (w zdrowy sposób, który nie poniża mojego syna lub mojego partnera lub mnie) i iść dalej. Odkryłem, że pozwolenie na słowo "mucha" pomaga mi poradzić sobie z pewnymi dość frustrującymi sytuacjami.
... Ponieważ, Hej, jesteś dorosłym
Spójrz, spędziłem całe życie nastolatki, chcąc być dorosłym. Nie mogłem się doczekać, kiedy wyprowadzę się z domu mojego rodzica i będę sam i będę dokonywał własnych wyborów. Okazało się, że dorosłość to nie wszystko, czym się jest. Tak, mam swoją wolność, ale mam też rachunki i obowiązki. Więc biorę swoje wygrane, kiedy i gdzie mogę je zdobyć, a umiejętność przeklinania jest jedną z nich. W końcu jestem teraz dużym dzieckiem.