200 zastrzyków podczas ciąży: Mój cud i silne dziecko jest tutaj
Jestem żonaty od 5 lat. Utracono ciąże wcześniej z powodu poważnych powikłań. 1. Częściowy mole 2. Rozszczep kręgosłupa 3. Poronienie nieodebrane. Pracowałem i mieszkałem w Dubaju z moim mężem. Postanowiłem wrócić do Indii z powodów medycznych, ponieważ straciłem zaufanie do lekarzy w Dubaju. Wróciłem do Indii w kwietniu 2017 roku i odwiedziłem różnych lekarzy, jednak wszystkie moje raporty były w normie. W końcu ktoś polecił mi genialnego lekarza w Fortis Gurgaon. Zacząłem ją odwiedzać, a po drugim spotkaniu powiedziała, że moja krew jest gęsta i to było przyczyną moich poprzednich strat ciążowych. Poprosiła mnie, żebym zaczął od podwójnej dawki kwasu foliowego, aby moje poziomy mogły osiągnąć normalny poziom. Osiągnięcie stabilnych poziomów zajęło około 6 miesięcy.
Wkrótce potem dała nam wskazówki, jak zaplanować ciążę. W styczniu 2018 znaleźliśmy pozytywny znak. I to był tylko początek tego, co było w naszym okresie ciąży. W lutym 2018 roku włożyła mi dzienną dawkę zastrzyków clexane do jednego dnia przed porodem. I to nie było to. Powikłania zaczęły się i były nieskończone: na początku radiolog nie mógł znaleźć płodu w macicy, a następnie w kolejnym badaniu narządów płciowych powiedziała, że jego łożysko to previa, które wróciło do normy po 3 tygodniach od całkowitego oparcia w łóżku. Potem odkryli, że w łożysku znajduje się zespół, który sprawia, że jest bilobbed. Wtedy moje własne bicie serca wzrastało co jakiś czas. Polecono mi kardiologa. Wszystkie testy przebiegły normalnie i okazało się, że to tylko niepokój i stres. Wtedy mój poziom cukru we krwi był na wyższej stronie, z powodu której zostałem poddany ścisłej diecie. Wtedy moje ciśnienie krwi było zmienne. Następnie w ciągu 30 tygodni docter powiedział, że dziecko ma małe rozmiary, co było powodem do niepokoju. Ponownie dodano różne boostery. Ostatni, ale nie najmniej miałem torbiel endometrium. W moim 35-tygodniowym skanu znaleźli podwójny sznur wokół szyi dziecka, z powodu którego w tym samym dniu wykonano awaryjny odcinek C. W końcu udało mi się zobaczyć moje dziecko. Ale znowu zabrali ją ode mnie i powiedzieli, że dziecko ma problemy z oddychaniem. Była w oddziale intensywnej terapii noworodków przez 8 dni. Bardzo dziękuję mojemu lekarzowi, który tak dobrze poradził sobie z moją sprawą i moim dzieckiem, które było na tyle silne, aby znieść to wszystko.
Zastrzeżenie: Poglądy, opinie i stanowiska (w tym treść w dowolnej formie) wyrażone w tym poście są wyłącznie autorstwa autora. Dokładność, kompletność i ważność jakichkolwiek oświadczeń złożonych w ramach tego artykułu nie są gwarantowane. Nie ponosimy odpowiedzialności za jakiekolwiek błędy, pominięcia lub oświadczenia. Odpowiedzialność za prawa własności intelektualnej tych treści spoczywa na autorze, a odpowiedzialność z tytułu naruszenia praw własności intelektualnej spoczywa na nim.