Nie potrzebujesz etykiety, aby wychować dziecko
Jaką jesteś matką? Musi być na to napisane słowo. Do jakiej kategorii pasujesz? Musi być cała książka wyjaśniająca twoje metody wychowawcze. Czy jesteś podobny do mnie? Oznacza to, że mamy dość etykiet, które nieustannie namawiamy do zdefiniowania naszego rodzicielstwa, ponieważ przestałeś próbować znaleźć ten, który pasuje.
Podobnie jak większość rodziców, z zainteresowaniem czytałem o "matkach tygrysich" lub "rodzicach-opiekunach". Uśmiecham się na przekór komediowym szkicom, które wyolbrzymiają stereotypy rodziców helikopterów lub wielbicieli Giny Ford.
Ale ostatnio mówienie o stylach rodzicielstwa sprawiało, że czułam się coraz bardziej nieswojo.
Często noszę moje dziecko w paczce, ale nie jestem rodzicem przywiązującym. Mam zamiar upewnić się, że moje dzieci odrabiają lekcje, zanim wyjdą na zabawę, ale nie jestem tygrysią mamą. Karmię piersią moją córkę podczas diety bezmlecznej, ale nie jestem wegańską matką ziemską. Czy dostaję mój dryf?
Kategoryzowanie stylów rodzicielstwa jest według mnie niesłychanie pomocne. Jest podzielny i ekskluzywny. To bezcelowe i osądzające. Nie robi nic dla dziecka.
Rodzice nie potrzebują etykiety, jak wychowują swoje dzieci. Każdy z powyższych stylów rodzicielskich jest tak odmienny, ale bez wątpienia wszystkie one opisują rodziców, którzy kochają swoje dzieci aż po krańce ziemi i stawiają je ponad wszystko. Czy to nie ważne?
Jesteśmy rodzicami. Jesteśmy matkami i ojcami. Jesteśmy ludźmi, którzy kochają nasze dzieci.
Proszenie nas o zdefiniowanie siebie - lub, co gorsza, patrzenie na innych i definiowanie ich - nie robi nic, aby uczynić nas lepszymi rodzicami.
Prośby, abyśmy kategoryzowali siebie i innych, proszą nas o ocenę. Jeśli jest jedna rzecz, której rodzice nie potrzebują, to więcej osądu. Już wystarczająco cierpimy. Nie potrzebujemy też tworzyć podziałów między nami. Zamiast tego musimy wspierać się nawzajem, znajdować podobieństwa w naszym życiu i być tam, aby pomóc tym, którzy na końcu tego wszystkiego są również rodzicami.
A jeśli widzimy, że rodzice zmieniają zdanie i przechodzą z leseferystycznego podejścia do swoich czasów, by wprowadzić ścisłą rutynę (lub odwrotnie), pozwólmy im to zrobić bez komentarza. Wszyscy mamy prawo wybrać, w jaki sposób wychowujemy nasze dzieci. Prawdopodobnie wszystkie obejmują elementy każdego rodzica "typu" pod słońcem. Być może nie będziemy przypominać jednego rodzaju w ogóle w jednym miesiącu, ale całkowicie zmienimy nasz styl po zmianie pór roku. To nasze prawo.
Nie jesteśmy wegańskimi matkami ziemskimi lub rodzicami-opiekunami lub mamami helikopterów. Jesteśmy matkami i ojcami od zawsze. Nasze dzieci sprawiają, że jesteśmy sobą i sprawiają, że jesteśmy najlepszymi ludźmi, którymi możemy być. Pozostawmy same etykiety i osądy oraz kategorie, ponieważ mamy ważniejsze rzeczy do zrobienia - jak wychowywanie naszych dzieci w taki sposób, który wydaje się właściwy.
Przeczytaj więcej o piszących Kiran na swoim blogu Mummy Says, lub obserwuj jej przygody rodzicielskie na Twitterze.