Dlaczego nie pozwolę mojej córce mieć obecności w mediach społecznościowych

Zawartość:

Kiedy byłam w ciąży, byłam twoim klientem bardziej przystojnym. Co tydzień zamieszczałem na portalu Facebook zdjęcie mojej rozbudowyjącej się części na Facebooku. Dałem ludziom znać, ile moja córka ważyła (i ile zważyłem) po każdym badaniu, i zabrałem moich przyjaciół i rodzinę na wirtualną wycieczkę po każdym sonogramie, każdym dziecinnym wyjściu i każdym pragnieniu. Byłem dumną przyszłą mamą. Podekscytowana mama. Ciągle w szoku, "oh sh * t, to się naprawdę dzieje?" Mama-to-be. Dzisiaj, prawie dwa lata później, niewiele się zmieniło. Nadal jestem oversharer. I jako pisarz, przesadny podział jest czymś w rodzaju kursu. Biorę self-pobłażliwe selfie i dzielę się wakacyjnymi zdjęciami z każdej podróży. Ale nie będę publikować zdjęć mojej córki w Internecie - nie na Facebooku, Instagramie, moim blogu ani żadnej innej, jeszcze nie nazwanej platformie społecznościowej.

Publikowanie zdjęć mojego dziecka może być ryzykowne. Niebezpieczny. Poza tym zdjęcia mojej córki należą do niej i myślę, że to naprawdę ważne. Chcę, żeby powiedziała mi, co czuje się swobodnie dzielić - i gdzie. Wiem, że niektórzy mogą myśleć, do kogo ta święta kurwa uważa, że ona jest? Oczywiście, co jest dobre dla jednej kobiety i jednej rodziny może nie być właściwe dla innej - i zgadzam się na 100 procent. Ale w mojej rodzinie i moim dziecku, mój mąż i ja postanowiliśmy nie zamieszczać żadnych zdjęć przedstawiających jej twarz. I posunęliśmy się tak daleko, aby poprosić przyjaciół i rodzinę, aby zrobili to samo.

Szkoda, że ​​nie mogłem zamieścić jej zdjęcia w sosie spaghetti lub w wąsach z taśmą maskującą. Chciałbym móc udostępnić jej zdjęcia w kostiumie na Halloween lub na kolanach Świętego Mikołaja lub na naszych pierwszych wakacjach rodzinnych. Ale nie będę.

Głównym powodem, dla którego utrzymujemy naszą dziewczynę z dala od linii jest to, że wierzymy, że nie powinna trafić na Facebooka ani do żadnego innego miejsca w Internecie, dopóki nie będzie gotowa. Dopóki tego nie chce. Ten wybór należy do mojej córki i dopóki nie powie nam inaczej, będziemy trzymać jej twarz z dala od sieci.

Nie chodzi o to, że nie kocham mojej córki. Tak, bardzo, i chciałabym wam pokazać, jak cudownie jest urocza. Jest najdoskonalszą rzeczą, jaką kiedykolwiek zrobiłem, i chciałbym codziennie zamieszczać jej zdjęcie w sosie spaghetti lub w wąsach z taśmą maskującą. Chciałbym móc udostępnić jej zdjęcia w kostiumie na Halloween lub na kolanach Świętego Mikołaja lub na naszych pierwszych wakacjach rodzinnych. Ale nie będę. Nie zrobię tego, ponieważ dbam o nią. Ponieważ ją kocham. Ponieważ chcę ją chronić. Ponieważ chcę chronić jej prywatność.

Moja córka jest już częścią pokolenia, którego życie rozwinie się w Internecie. Dla niej świat jest wszędzie tam, gdzie Internet może ją zabrać, a ona nawet nie zdaje sobie w pełni sprawy z tego, co to znaczy. Dzieli się zdjęciami i udostępnia zdjęcia, nie rozumiejąc w pełni potencjalnych reperkusji, a kiedy to zrobi, chcę, aby tak było, ponieważ dokonała wyboru, by umieścić tam te zdjęcia. Nie dlatego, że zrobił to jej tata i jej mama.

Z punktu widzenia bezpieczeństwa, im więcej informacji jest przekazywanych, tym więcej informacji osobistych ludzie i firmy mogą przechowywać i zbierać. Zgłoszono już kilka przypadków, w których obrazki dziecka zostały skradzione z Facebooka i wykorzystane w reklamach, a co gorsza w witrynach z pornografią dziecięcą. I kradzież tożsamości jest prawdziwym problemem. (Czy wiesz, że wszystkie osoby, które muszą ukraść tożsamość twojego dziecka, to ich pełne imię i data urodzenia, według US News and World Report ?).

Chociaż przepisy dotyczące ochrony danych mogą chronić przed niektórymi z tych zmartwień, wiele z nich nie. Dodaj technologię rozpoznawania twarzy do miksu, a nasz świat (lub bardziej bezpośrednio, świat, który moja córka odziedziczy) staje się nieskończenie mniejszy i, przerażająco, mniej jej. (Warto zauważyć, że według Slate.com Google Glass zabronił aplikowania rozpoznawania twarzy, ale nie może uniemożliwić uruchomienia nieoficjalnych aplikacji, aw 2011 r. Grupa hakerów stworzyła aplikację, która umożliwia skanowanie twarzy i natychmiastowe wyświetlanie nazw i podstawowe dane biograficzne, wszystko prosto z telefonu komórkowego.)

Allyson Cannon, menedżer ds. Rekrutacji w National Press Club, wypróbowuje Google Glass w National Press Club w Waszyngtonie 4 kwietnia 2014 r. Google Glass to komputer do noszenia z optycznym wyświetlaczem z głowicą (OHMD), który wyświetla informacje w smartfonie. podobnie jak format głośnomówiący. AFP PHOTO / Nicholas KAMMAFP PHOTO / Nicholas KAMM

Pomijając rzeczywiste konsekwencje, czy pamiętasz tę niezręczną fotografię klasową, którą zrobiłaś w czwartej klasie lub te żenujące zdjęcia z twojej mamy? Wiesz jedno: jesteś półnagi, masz na sobie tylko majtki i biustonosz push-up twojej mamy, śpiewający do uchwytu odkurzacza? (Nie, tylko ja?) Jasne, te zdjęcia są urocze, ale kiedy masz 12 lub 13 lat, są one wprost zawstydzające. Zastanawiam się, w jaki sposób wystawienie mojej córki, fizycznie wystawiającej ją i jej ciało, na opinie innych ludzi wpływa na to, jak ona się widzi. Zastanawiam się, w jaki sposób te opinie ukształtują jej osobowość, tożsamość i obraz ciała. I zastanawiam się, jak te obrazy wpłyną na to, jak inni ją zobaczą. Jak te zdjęcia będą kształtować to, co inni o niej myślą? Co myślą o niej przyszli przyjaciele, przyszli kochankowie, przyszli nauczyciele i przyszli pracodawcy?

Prawda jest taka, nie wiem. Nikt tak naprawdę nie wie. Oczywiście, wszystkie te upodobania, komentarze i udziały mogą uczynić ją bardziej pewną siebie. Może sprawić, że jej skóra będzie grubsza. To może ją wzmocnić. Ale co, jeśli nie? Co, jeśli podzielisz się swoim życiem z kompletnymi nieznajomymi, zanim ona nawet wie, kim jest, jakoś sprawia, że ​​jest o wiele trudniejsza? Trudno być dzieckiem.

Dla mnie pomysł umieszczenia twarzy mojej córki w Internecie jest przerażający. Gdy jej obraz jest tam, nie mam kontroli. Nie mogę policji, kto to widzi. Nie mogę powstrzymać innych od wyszukiwania, zapisywania lub udostępniania. Nie mogę prześledzić, gdzie to idzie. To pozostawia zbyt wiele przypadkowi. To zbyt ryzykowna gra dla naszej rodziny.

Tak więc nie będziemy. Będziemy trzymać twarz naszej dziewczyny z Internetu. Podjęliśmy decyzję i choć nie jest to właściwe dla wszystkich, jest to właściwe dla nas. To dla niej.

Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

Zalecenia Dla Moms.‼