Dlaczego posiadanie dziecka było najbardziej lekkomyślną rzeczą, jaką kiedykolwiek zrobiłem

Zawartość:

{title} Clementine Ford ze swoim synkiem.

Sprowadziliśmy naszego syna do domu ze szpitala wieczorem 11 sierpnia 2016 r. Minęło niewiele ponad 24 godziny od jego narodzin. Byłem wyczerpany, zdruzgotany emocjonalnie i fizycznie. Moje wnętrzności wciąż układały się po nagłym wyjściu mojego krótkoterminowego lokatora, a to uczucie trwale zdyszanej połączone z chrypką, która nastąpiła po stękaniu i wylaniu tego dziecka na świat, sprawiło, że poczułem się jakbym był biegły nad przysłowiową ciężarówką.

Można śmiało powiedzieć, że zupełnie nie byłam przygotowana na rzeczywistość noworodka. Pierwszą noc spędziliśmy razem w szpitalu. Wiedziałem, że dzieciom towarzyszy brak snu i miażdżące poczucie strachu, ale naiwnie sądziłem, że zacznie się jakoś po tym, jak odzyskałem zdrowie po porodzie. Powiedzcie za kilka dni. Może nawet tygodnie, kiedy już "dostosowałem".

  • Teraz, kiedy jestem matką, mogę wreszcie zobaczyć moją własną matkę we mnie
  • Clementine Ford: Moja walka z perinatalną depresją
  • Oczywiście obaj kopnęli w momencie, gdy poczułem, jak odpływam spać. Cichy, dławiący dźwięk przecinający cichy pokój obok gondoli. Pochyliłem się i chwyciłem gondolę. Maleńkie, cenne, łamliwe niemowlę w środku było w trakcie wymiotowania kuli czystego śluzu. Wpadłem w panikę i zacząłem wściekle naciskać brzęczyk dla akuszerki. Zaatakował za chwilę czy dwa, a ja, kiedy coś nieczystego zakrztusiłem i dusiłem się, delikatnie podniosłem dziecko, które powinnam dbać, i zacząłem pocierać plecy okrężnym ruchem.

    {title} Ilustracja: Jim Pavlidis.

    Śluzowaty, powiedział mi, był zupełnie normalny. Po prostu oczyszczał płuca i nie miałem się czym martwić. Mimo to cały dzień spędzałam sennie i byłam przerażona, przerażona ogromną odpowiedzialnością, która wylądowała na moim progu. Kiedy odmówili mojej prośby, by zostać na noc i odesłać mnie do domu następnego dnia, byłem zaskoczony. Ale jest dziecko, chciałem powiedzieć. Potrzebuję dorosłego, aby wrócić ze mną do domu, aby pomóc sobie z tym zadbać.

    Kiedy dotarliśmy do domu w ten zimowy sierpniowy wieczór, usiadłem z nim na naszym łóżku i spojrzałem na jego pomarszczone, różowe ciało owinięte w zbyt duże ubrania, na które jeszcze nie wyrósł.

    Popełniłem okropny błąd, pomyślałem.

    Pisarka Elizabeth Stone napisała kiedyś, że "podejmowanie decyzji o urodzeniu dziecka jest doniosłe, to jest zdecydować na zawsze, aby serce chowało się poza twoim ciałem". Moja przyjaciółka Heidi miała swoją własną, prostszą wersję tej realizacji, kiedy sprowadziła córkę do domu osiem tygodni wcześniej: "Czułem się lekkomyślnie, pozwalając się kochać" - powiedziała mi.

    Mieszałem już Valium z wódką, wsiadłem do wietnamskiego pociągu sterowanego przez uzbrojonych w pistolety oficerów tranzytowych, wyszydzonych z mego umysłu, przyjmowałem windy od dziwnych ludzi i uprawiałem sport, który zasadniczo polega na zderzeniu z innymi graczami, podczas gdy wszyscy noszą wrotki - ale kochają moje dziecko jest najokrutniejszą rzeczą, jaką kiedykolwiek zrobiłem.

    Ta lekkomyślna, niebezpieczna miłość wzrasta każdego dnia i nie mam siły jej powstrzymać - i im wyżej ta miłość mnie przyjmuje, tym większy będzie upadek, jeśli cała jej rozpiętość skrzydeł zostanie złamana lub rozerwana.

    Co zrobię, jeśli coś mu się stanie? I co zrobię, jeśli to moja wina?

    Bo wszystko, czego potrzeba, to bezmyślna decyzja, chwilowa utrata uwagi, błędnie zakrzywiona krzywa lub róg - nieszkodliwy błąd - za bicie tego serca, które umieściłem poza moim ciałem i powierzono losowi, by się zajął dreszczem i drżeniem i znikają w piskliwym milczeniu.

    Wszyscy, niezależnie od tego, czy jesteśmy rodzicami, czy nie, doświadczyli mdłości, które rodzą się z mycia przez zimne szaty Śmierci na ulicy. Możemy wstrzymać oddech, śmiać się histerycznie z naszej ucieczki lub opowiadać o tym, co dzieje się w naszej niemal zgliszczach, z oczarowaną publicznością; ale z wyjątkiem hipochondryków lub osób z zaburzeniami lękowymi, prawdopodobnie nie spędzamy czasu na jawie, martwiąc się o różne sposoby, w jakie moglibyśmy umrzeć.

    {title} Clementine Ford.

    Ale moje zewnętrzne serce jest bezbronne, a ja jestem strażnikiem jego płomienia. Co się stanie, jeśli moja głowa obróci się o sekundę za długo i zsunie się po schodach, wyjdzie przez drzwi i wróci do świata, z którego wyrwane są wszystkie dzieci, ale wszystkie matki mogą je zabrać tylko raz?

    Co jeśli jego zajęte ręce ułożą coś, co mi pozostało na ziemi - orzechy nerkowca, guzika, jednego z nieskończonych, krwawych kołków bobby, które rozpościerają się na podłodze w salonie - co jeśli te małe rzeczy wlepią mu się w gardło i pękną? dziura w ziemi na tyle duża, że ​​mógłby wskoczyć do niej i do której moje niezdarne, gigantyczne ręce nie sięgną?

    Co jeśli przyspieszam zamiast zwalniać dla bursztynowego światła tylko po to, by złapać entuzjastycznego kierowcę na skrzyżowaniu, chrupiąc metal przygniata moje zewnętrzne serce do ściany statystyk, podczas gdy ja pozostaję w tyle, kolejny osioł z opowieścią do opowiedzenia?

    Co jeśli to, co wydawało się najbardziej nieszkodliwym ze wszystkich moich błędów, okazało się najniebezpieczniejszym błędem wszystkich? Pozwolić sobie poczuć miłość tak głęboką i przemieniającą dla osoby, której tak naprawdę jeszcze nie znam, ale kto ma potencjał, by zniszczyć moje życie, zostawiając mnie?

    Drogi nieszkodliwy błąd: spotykam cię każdego dnia na schodach, gdy idę swoim dzieckiem do drzwi wejściowych. Siedzimy razem w salonie i patrzymy, jak uczy się czołgać. Wpatrujesz się we mnie, kiedy karmię go piersią, pijąc z kubka gorącej herbaty, która przechodzi nad jego głową. Kąpiemy go razem, gdzie czasami muszę wybiec na chwile, aby chwycić ręcznik, którego zapomniałem umieścić na stojaku. Budzisz się ze mną rano i kładziesz się obok mnie, kiedy kładę się spać w nocy.

    W tej chwili jesteś mi tak bliski, że czasami wydajesz się przyjacielem - ale zawsze jesteś, zawsze patrzysz i czekasz na swoją szansę na uderzenie.

    Ten utwór został pierwotnie napisany i wykonany dla Women of Letters w Sydney.

    Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

    Zalecenia Dla Moms.‼