"Dlaczego ludzie muszą komentować dużą różnicę wieku między moimi dziećmi?"
W zeszłym tygodniu w kawiarni natknąłem się na niejasną znajomość z jej dwoma młodymi chłopcami. Gawędziła nad moim czteromiesięcznym dzieckiem przytulonym do temblaka i spytała, czy mam jakieś inne dzieci. Kiedy mój chudy prawie siedmiolatek pojawił się u mego boku, wyraziła szczere zdziwienie z powodu luki wieku, więc zaoferowałem mi standardową odpowiedź; "Cóż, nie planowaliśmy tego w ten sposób" i uśmiechnął się sztywno, gdy rozmowa się zaczęła.
Powód tej długiej luki wieku, której nie "całkiem planowaliśmy"? Życie przeszkadzało mi w podejmowaniu starannie przygotowanych planów.
Wszystko zaczęło się tak, jak chcieliśmy. Byłem w ciąży w wieku 30 lat i byłem gotowy na rozpoczęcie życia w rodzinie.
Powiedziałem przyjaciołce nonszalancko przy moim dziecięcym prysznicu, że w wieku 35 lat będę pił szampana, by świętować nasze dwa, jeszcze nie urodzone, potomstwo, z pieluch. Jednak mimo mojego życzeniowego myślenia, ukończenie naszej rodziny było bardziej skomplikowane, niż się spodziewaliśmy.
Po naszym pierwszym synu Toby w 2010 roku przeprowadziliśmy się na arenie międzynarodowej, mieliśmy do czynienia z poważną chorobą, przeprowadziliśmy się na arenę międzynarodową, a następnie doświadczyliśmy trzech łamiących serce poronień, jeden po drugim.
Za każdym razem, gdy ciąża zawodziła, płakaliśmy, zasmucaliśmy się, a potem zbieraliśmy się, by rozważyć nasze opcje. Czy próbujemy ponownie dla naszego upragnionego dziecka numer dwa, czy też poddajemy się i jesteśmy wdzięczni za nasz status szczęśliwej rodziny trzech osób?
Posiadanie jednego dziecka z pewnością miało swoje zalety. Podróżowaliśmy za oceanem, a na weekendy jedliśmy w kawiarniach i restauracjach i cieszyliśmy się spędzaniem czasu z naszym synem.
Po moim trzecim poronieniu w kwietniu 2015 r. I trzeciej operacji rozszerzania i łyżeczkowania (D & C) postanowiliśmy odpocząć, a następnie wypróbować ją po raz ostatni. Mój grzeczny położnik uspokoił mnie, gdy siedziałem owinięty w koc, opiekując się herbatą i czując się wyczerpany tym wszystkim, że tym razem w przyszłym roku będę trzymał niemowlę w ramionach.
Miał prawie rację, ponieważ w lutym tego roku w końcu urodziłem zdrowego chłopca o imieniu Leo. Ogromną ulgą było przytulanie go po tym, co wydawało się bardzo długim i niepokoju wywołującym ciążę.
Po całym tym czasie i złamanym sercu rodzina była pełna. Prawie płakałem, kiedy dostałem moją zaktualizowaną kartę Medicare do skrzynki z czterema nazwiskami. Ale z tą dłuższą niż przeciętną luką wieku pojawia się wiele wyjaśnień. Nie mogę zliczyć, ile razy kazano mi podać powód nieznajomym, znajomym, a nawet dawno zapomnianym przyjaciołom, dlaczego tak długo czekaliśmy na nasze drugie dziecko.
Jako mama od sześciu lat musiałem wysłuchać wielu dziwnych i osobistych komentarzy na temat posiadania "samotnego jedynego dziecka" i pomyślałem, że po urodzeniu dziecka numer dwa, może się to zepsuć. Najwyraźniej nie.
Nie chodzi o to, że to mnie denerwuje, po prostu zastanawiam się, dlaczego w 2017 r. Wciąż jest coś, co ludzie czują potrzebę komentowania. Czy naprawdę muszę wytłumaczyć luki wieku dzieci damie w kasie supermarketu?
Podczas gdy moja podróż do bycia mamą dwójki nie była taka, którą chciałbym powtórzyć, widzę, że są korzyści z dłuższej przerwy między naszymi chłopcami.
Po pierwsze, posiadanie małego Leo jest radością i przyjemnością po tylu latach próbowania i nieudanego stworzenia go. Nie tylko dla nas, ale dla rodziny i przyjaciół, którzy wiedzieli, jak bardzo go potrzebujemy.
Musieliśmy też cieszyć się sześcioma pełnymi latami poznawaniem Toby'ego bardzo dobrze i ma on wspomnienia z wakacji, imprez, dni spędzonych poza domem i relaksu w domu z obojgiem, zanim przyszedł jego skrzeczący młodszy brat. Toby jest teraz w pierwszym roku w szkole, więc wciąż w ciągu dnia dostaję się do domu z Leo, a po godzinie 19:00 będę się trochę przytulał i rozmawia z Toby'm.
Mam nadzieję, że rywalizacja między rodzeństwem nie będzie takim problemem, przynajmniej nie od lat, i często mogę poprosić Toby'ego, by zabił Leo podczas obiadu lub rozmowy telefonicznej.
Z drugiej strony, mój mąż i ja czujemy się dość starzy i nieco wyniszczeni, by wracać do piekła po pieluchach i pozbawienia snu po latach wychłodzonej rodzinnej zabawy. Wkrótce będziemy musieli spędzić wiele godzin ukrywając wszystkie maleńkie klocki Lego lub delikatne cenne zabawki i książki od żarłocznego malucha.
Faktem jest, że posiadanie naszych dzieci w odstępie sześciu lat nie było wyborem, po prostu się stało i są one dla nas absolutnie cenne i mam nadzieję, że któregoś dnia będą dla siebie cenne.
Luka wieku jest taka, jaka jest i tak jak każda inna rodzina wypracujemy dynamikę i logistykę codziennego życia, jak tylko możemy, najlepiej jak potrafimy.