What Donald Trump's Abortion Komentarze Źle, zgodnie z OB-GYN

Zawartość:

W zeszłym tygodniu naród był zszokowany, kiedy kandydat na prezydenta, Donald Trump, powiedział, że kobiety powinny być "karane" za swoje aborcje. Za decyzję o zakończeniu ciąży. Ukarane? Jako lekarz przeprowadzający aborcję, mam coś do powiedzenia, panie Trump: Moi pacjenci są wystarczająco ukarani.

Jako OB-Gyn, uwielbiam to, że zapewniam opiekę przez wszystkie etapy życia moich pacjentów, od ich nastoletnich lat do menopauzy. Aborcja jest również częścią życia moich pacjentów. Kiedy dowiedziałem się, że prawie 90 procent hrabstw w USA nie ma aborcji i że tylko 14 procent z 97 procent OB w Stanach Zjednoczonych, którzy widzieli pacjenta szukającego aborcji, jest chętnych, wyposażonych lub zdolnych do zapewnienia aborcji, Czułem się odpowiedzialny, aby zostać dostawcą aborcji. Po czterech latach szkoły medycznej i czterech latach pobytu ukończyłem dwuletni staż w dogłębnym szkoleniu w zakresie bezpiecznego i skutecznego stosowania wszystkich metod aborcji i antykoncepcji. Wykonując tę ​​pracę, nauczyłem się wielu sposobów, w jakie kobiety są już karane za przejęcie kontroli nad własnym życiem.

Moi pacjenci są karani, zanim zdadzą sobie sprawę, że mogą mnie potrzebować, przez niesprawiedliwe prawa i głęboko zakorzenione problemy zdrowotne i ekonomiczne, które uniemożliwiają im wychowywanie rodzin na własnych warunkach. Ponad 60 procent kobiet, które dokonały aborcji, jest już matkami i doskonale zdaje sobie sprawę z tego, co należy zrobić, by wychować dziecko. Wiedzą, co to znaczy dla zdrowia ich dzieci, gdy nie mają płatnego urlopu macierzyńskiego, lub szkół jakości, lub bezpiecznego sąsiedztwa - a czasem nawet bezpiecznego domu. Moi pacjenci wiedzą dokładnie, jak trudno jest znaleźć siebie i swoje dzieci, lekarzom, gdy nie mają płatnych dni chorobowych lub przystępnej opieki nad dziećmi.

Moi pacjenci są karani przed pierwszym spotkaniem ze mną, przez uporczywe piętno otaczające aborcję. Bez względu na okoliczności, są pacjenci, których leczę, którzy czują, że nie mogą powiedzieć nawet najbliższym przyjaciołom lub członkom rodziny o swojej decyzji o zakończeniu ciąży. To jest nasza kultura karania kobiet, a końcowym rezultatem jest fakt, że bardzo niewielu moich pacjentów wie, że trzy na dziesięć kobiet ma aborcję do czasu, gdy mają 45 lat lub że 95 procent kobiet, które dokonały aborcji, czuje, że to było dobra decyzja.

Moi pacjenci są karani, kiedy wjeżdżają na nasz podjazd, przez wrogie linie protestujących, którzy chcą wiedzieć więcej niż moi pacjenci, co im jest najlepsze.

Te prawa są formą upokorzenia - nie tylko dla moich pacjentów, ale dla mnie i dla wszystkich, którzy zapewniają aborcje. Przepisy te mają na celu sprawiać wrażenie, jakbyśmy nie byli kompetentni do zapewnienia opieki naszym pacjentom, a co gorsza, naruszają najświętszy związek w medycynie.

Moi pacjenci są karani ponownie po przejściu przez nasze drzwi, przez przepisy ograniczające ubezpieczenie aborcji. Zbyt wielu moich pacjentów walczy - prawdziwie walczących - aby związać koniec z końcem, a wiemy, że czas potrzebny na zgromadzenie setek dolarów potrzebnych na opłacenie aborcji to czas poświęcony na opóźnienie dostępu do opieki.

Moi pacjenci są karani, ponieważ nasze obecne przepisy sprawiają, że bezpieczni i legalni dostawcy aborcji są zbyt nieliczni. Istnieją bardziej oczywiste i dobrze udokumentowane sposoby, w jakie przepisy w Teksasie zmusiły dziesiątki dostawców aborcji i dziesiątki innych klinik kontroli urodzeń do zamknięcia ich drzwi na zawsze, ale klimat polityczny i regulacyjny w całym kraju utrudnia, jeśli nie uniemożliwia, chętnych i wykwalifikowanych usługodawców do oferowania opieki aborcyjnej swoim pacjentom w ramach własnej praktyki.

Ponieważ jestem dostawcą aborcji w tym kraju, każdego dnia muszę robić rzeczy, o których wiem, że nie są w najlepszym interesie moich pacjentów.

Moi pacjenci są również karani przez prawo stanowe, które mówi mi, jak praktykować medycynę. Jest to uderzenie w jelito za każdym razem, gdy prawo zmusza mnie do dostarczenia informacji wątpliwej lub wykonania procedury, która może nie być medycznie konieczna, lub do intymnej rozmowy z pacjentem w pokoju, który jest większy, zimniejszy i jaśniejszy niż medycznie właściwe. Ukierunkowane przepisy dotyczące dostawców aborcji (znane jako "TRAP") nakładają nieracjonalne wymagania związane z wielkością, projektowaniem i personelem ośrodków zdrowia świadczących usługi aborcyjne. Według Instytutu Guttmachera, obecnie 24 państwa mają takie prawa.

Te prawa są formą upokorzenia - nie tylko dla moich pacjentów, ale dla mnie i dla wszystkich, którzy zapewniają aborcje. Przepisy te mają na celu sprawiać wrażenie, jakbyśmy nie byli kompetentni do zapewnienia opieki naszym pacjentom, a co gorsza, naruszają najświętszy związek w medycynie, między lekarzem a pacjentem, kiedy zmuszają nas do robienia rzeczy, które są sprzeczne z czego nauczyło nas nasze szkolenie i doświadczenie.

Nawet jeśli pacjent nie chce spojrzeć na USG z USG, jestem zmuszony do wykonywania na niej, jestem zmuszony wyświetlić ekran, aby mogła go zobaczyć. Muszę zagrać dla niej bicie serca. Nie mogę zmusić jej, by patrzyła lub słyszała, ale jeśli nie robię tego, jest to niezgodne z prawem - ryzykowałbym grzywnami, więzieniem i, co najgorsze, jak ktoś, kto czuje się wezwaniem do zapewnienia aborcji, utraty mojej licencji medycznej.

Mówiąc prosto, ponieważ jestem dostawcą aborcji w tym kraju, każdego dnia muszę robić rzeczy, o których wiem, że nie leżą w najlepszym interesie moich pacjentów.

Teraz wielu moich pacjentów jest dodatkowo karanych słowami kandydata ubiegającego się o stanowisko prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki; człowiek, który miał przywilej, by móc zapewnić rodzinie swoją drogę, o której moi pacjenci mogą tylko marzyć.

Moi pacjenci to matki, które porzucają dzieci w szkole, podróżują przez wiele godzin, a potem wracają do domu tego wieczoru, aby utrzymać rodziny w ruchu. Moi pacjenci to kobiety, które nie są gotowe na kolejne dziecko. Lub kobiety, które uważały, że skończyły posiadanie dzieci.

Tego samego dnia, w którym pojawiły się jego oryginalne komentarze, zespół Trumpa zrobił wszystko, co w jego mocy, by poprawić jego słowa, oświadczając, że lekarze, a nie kobiety, powinni zostać ukarani, ponieważ kobiety są "ofiarami", jeśli wybiorą aborcję.

Ofiary?

Ponieważ wszystkie media i media społecznościowe żywiły się swoimi nieczułymi komentarzami, myślałem o kobietach, które przychodzą do naszej kliniki.

Moi pacjenci to matki, które porzucają dzieci w szkole, podróżują przez wiele godzin, a potem wracają do domu tego wieczoru, aby utrzymać rodziny w ruchu. Moi pacjenci to kobiety, które nie są gotowe na kolejne dziecko. Lub kobiety, które uważały, że skończyły posiadanie dzieci.

Gdybyś był dostawcą aborcji, zobaczyłbyś to, co widzę za każdym razem, gdy pacjent siedzi na krześle w moim pokoju egzaminacyjnym, patrzy mi w oczy i mówi mi, że jest pewna swojej decyzji; zobaczysz zdumiewającą siłę i odporność kobiet.

Moi pacjenci to młode kobiety, które wędrują przez całe miasto, ponieważ nie czują się gotowe na bycie rodzicem. Moi pacjenci to nowe matki cierpiące na depresję poporodową. Moi pacjenci właśnie dowiedzieli się, że przenoszą ciążę, która nie przetrwa poza macicą. Moi pacjenci to kobiety, które zostały źle poinformowane o swoich opcjach kontroli urodzeń.

Moi pacjenci podejmują głęboko osobistą decyzję, która jest ich prawem, pomimo ograniczeń, które zostały im nałożone.

Panie Trump, gdybyś był dostawcą aborcji, zobaczyłbyś to, co widzę za każdym razem, gdy pacjent siedzi na krześle w moim pokoju egzaminacyjnym, patrzy mi w oczy, i mówi mi, że jest pewna swojej decyzji; zobaczysz zdumiewającą siłę i odporność kobiet.

Jeśli moi pacjenci mogą przezwyciężyć karę, którą już dawali im tacy ludzie jak Donald Trump i zwolennicy antyaborcyjni, którzy nie chcą niczego więcej, niż odebrać im przysługę, ja też mogę.

Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

Zalecenia Dla Moms.‼