Zabieg, który może być mniej inwazyjny i tańszy niż IVF
Zapłodnienie in vitro (IVF) pomogło niepłodnym parom założyć rodziny przez ponad 35 lat. Podczas gdy technologia ewoluowała, pozostaje to kosztownym, inwazyjnym procesem, który może mieć znaczące skutki uboczne.
Nasz zespół naukowców medycznych z Worldn i Belgii opracował leczenie niepłodności, które może skutkować prostszym, tańszym leczeniem niepłodności przy użyciu mniejszej ilości leków. Nasze odkrycia zostaną przedstawione dzisiaj na dorocznym spotkaniu naukowym Towarzystwa Biologii Rozrodu.
To jest wczesne dni - i leczenie nie będzie oferowane w najbliższym czasie - ale stanowi ważny postęp w badaniach nad płodnością.
Proces IVF
IVF wymaga od kobiet przyjmowania leków na płodność, takich jak hormon folikulotropowy (FSH), w celu stymulacji wzrostu jaj (oocytów) przed ich usunięciem z jajnika. Kobiety muszą podawać sobie codziennie zastrzyki dwa do czterech tygodni przed zbiorem jaj.
W tym okresie kobiety muszą być ściśle monitorowane, powtarzając badania krwi i ultradźwięki, aby upewnić się, że ich jajniki reagują zgodnie z oczekiwaniami.
Przyjmowanie leków na płodność IVF może powodować znaczny dyskomfort, w tym ból spowodowany powtarzającymi się wstrzyknięciami, wzdęcia, wahania nastroju, nudności, wymioty i tkliwość piersi. W rzadkich przypadkach jajniki mogą nadmiernie reagować, co prowadzi do nagłej hospitalizacji.
Leki na płodność są również drogie dla pacjentów i / lub pracowników służby zdrowia, w tym Medicare.
Wczesne formy dojrzewania in vitro
Dojrzewanie in vitro (IVM) oocytów jest związaną z tym techniką niepłodności, ale co ważne, wykorzystuje minimalną stymulację hormonalną lub jej brak. Przy użyciu IVM, komórki jajowe są odzyskiwane, gdy są jeszcze w fazie niedojrzałości, bez potrzeby długotrwałego stosowania leków.
IVM przenosi jaja do dojrzałości w hodowli komórkowej w laboratorium. Następnie są zapładniane i hodowane w laboratorium, podobnie jak w zapłodnieniu in vitro.
Obecnie pacjenci IVM zwykle otrzymują trzy dni hormonów. Ale nawet to może nie być potrzebne. W zaawansowanej hodowli zwierząt gospodarskich, gdzie IVM był z powodzeniem stosowany od dziesięcioleci, zwierzęta nie otrzymują żadnych leków.
Ponieważ kobiety otrzymują mniej leków na IVM, potrzebują również mniejszej kontroli, co oznacza mniej badań krwi i ultradźwięków.
Jednak istotną wadą IVM w porównaniu z IVF były niższe wskaźniki ciąży, więc pacjenci i lekarze preferowali IVF.
Zaawansowany IVM
Od czasu wprowadzenia IVF w latach 70. naukowcy poczynili znaczne postępy w zrozumieniu, w jaki sposób komórki jajowe mogą wspierać najwcześniejsze etapy życia. Wiedzieliśmy, że jajnik i jaja skorzystały z FSH podawanego kobietom poddanym IVF. Dlatego naukowcy postanowili leczyć jaja w laboratorium zamiast leczyć kobiety.
Celem tego podejścia było przywrócenie, w miarę możliwości w laboratorium, naturalnych procesów zachodzących podczas dojrzewania jaj w jajniku. Około 10 lat temu zebraliśmy multidyscyplinarny, międzynarodowy zespół, aby sprostać temu wyzwaniu.
Komórki jajowe wysyłają sygnały o niskim współczynniku wzrostu do sąsiednich komórek pielęgniarskich, instruując te komórki, jak pielęgnować jajo w jajniku. Odkryliśmy, że dodanie tych czynników wzrostu do jaj podczas IVM poprawia jakość jaj prowadząc do większej ilości i lepszej jakości zarodków.
Biochemik białka w naszym zespole w Adelajdzie, David Mottershead, odkrył, a następnie zrobił kluczowy czynnik wzrostu komórek jajowych o nazwie kumulina.
W początkowych eksperymentach, w których badano jaja wieprzowe w laboratorium, ulepszyliśmy proces IVM poprzez dodanie kombinacji kumuliny i małej cząsteczki sygnałowej zwanej cAMP.
Wykazaliśmy poprawę jakości jaja i podwojenie w plonie zarodków (udział jaj, które przeżyły do stadium zarodka) w porównaniu do istniejącej metody IVM.
Testowanie tych pomysłów na ludzkich jajach jest z natury trudne, ponieważ jaja młodych kobiet są rzadkie i cenne. W tym celu zwróciliśmy się do instytutu, który był pionierem wielu ważnych postępów w IVF: szpital uniwersytecki Vrije Universiteit Brussel (VUB), UZ Brussel, w Belgii.
W badaniu przedklinicznym belgijscy badacze Johan Smitz i Michel De Vos stwierdzili, że dodanie kumuliny i cAMP do IVM doprowadziło do polepszenia jakości jaja kurzego i 50% wzrostu plonu zarodka.
Nie wiemy jeszcze, jak to będzie się odnosić do wskaźników sukcesu IVF. Szansa posiadania dziecka na zbiór jaj wynosi 55% w przypadku IVF w porównaniu z 41% w przypadku standardowego IVM. Poprawiając proces IVM, możemy oczekiwać, że zaawansowany IVM będzie podchodził do skuteczności IVF, ale co ważniejsze, przy użyciu minimalnych leków.
Zmniejszenie zapotrzebowania na leki, badania krwi i ultradźwięki podczas leczenia niepłodności spowoduje oszczędności, zwłaszcza w Medicare, które obecnie pokrywa większość z tych rachunków.
Następne kroki
Nasze zaawansowane wyniki IVM są wczesnym "dowodem głównego" u ludzi. Jednak zanim jeszcze ta zaawansowana forma IVM będzie dostępna, wiele jeszcze pozostaje do zrobienia.
Konieczne są badania bezpieczeństwa, aby upewnić się, że zmiana warunków dojrzewania jaja nie wpływa na długoterminowe zdrowie potomstwa.
Takie innowacje muszą również podlegać zatwierdzeniu przez organy nadzoru, takie jak Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków oraz Administracja ds. Produktów Terapeutycznych (TGA) na Świecie, zanim będą mogły przejść do pełnych badań klinicznych. Może to być długotrwały proces.
Ta innowacja i inne ostatnie postępy w IVM, dają nadzieję, że być może pewnego dnia będziemy w stanie leczyć niepłodność bez potrzeby wstrzykiwania sobie wysokich dawek hormonów przez kilka tygodni. To spowodowałoby, że leczenie niepłodności byłoby prostsze, tańsze, mniej inwazyjne i przy mniejszym ryzyku medycznym.
IVM jest również ważną technologią zachowania płodności dla pacjentów chorych na raka. Młode kobiety lub dziewczęta, które spotykają się z terapią przeciwnowotworową i które chcą zachować płodność, ale często nie mają czasu na zamrażanie jaj, również skorzystają z innowacji IVM.
Artykuł ten pojawił się po raz pierwszy w The Conversation.