Dzieci z Transgenderów potrzebują pomocy dla rodziców i oto, dlaczego
Według badań opublikowanych w marcu w Pediatrics, dzieci transpłciowe, które są wspierane w ich przejściu, mają o wiele lepsze, bardziej stabilne zdrowie psychiczne niż dzieci, które nie są. Podczas gdy w przeszłości prowadzono debatę na temat zachęcania lub dopuszczania zmian w młodym wieku, badania te obalają rzekomą szkodę wczesnych przejść. Jest oczywiste, że dzieci transseksualne potrzebują wsparcia rodziców.
Badanie zostało opracowane przez Kristinę R. Olson, Lily Durwood, Madeleine DeMeules i Katie A. McLaughlin i zapewniało bardzo potrzebne badania nad dziećmi, które w pełni się zmieniły. Kristina Olson jest profesorem psychologii na University of Washington. Rozmawiała z NPR o swojej motywacji do przeprowadzenia badania. Po pierwsze, bardzo niewiele danych dotyczy dzieci transpłciowych, pomimo rozpowszechnienia problemów LGBTQ w wiadomościach i gwałtownie zmieniających się poglądów i postaw wobec osób transpłciowych.
Powiedziała w swoim wywiadzie dla NPR: "Czterdzieści lat temu wszyscy uważali to za patologię". Do niedawna znany był nawet jako "zaburzenie tożsamości płciowej"; Od tego czasu zmieniono ją na "dysforię płciową" w podręcznikach i podręcznikach do psychologii. Olson uważał, że stan zdrowia psychicznego przechodzących dzieci był wypaczany przez fakt, że dane były zbierane dopiero po znalezieniu leczenia psychiatrycznego. W związku z tym postanowiła pójść do dzieci, aby uzyskać dokładniejsze dane na temat swoich doświadczeń. Ona i jej zespół dotarły do transsyrealnych projektów dla transseksualnych i nie-transseksualnych dzieci w wieku od 3 do 12 lat.
Według badań "Wcześniejsza praca z dziećmi z zaburzeniami tożsamości płciowej (GID, obecnie określana jako dysforia płciowa) wykazała wyjątkowo wysokie wskaźniki lęku i depresji u tych dzieci". Dzieci transpłciowe były znane z tego, że są bardziej zaniepokojone i cierpią na depresję częściej niż dzieci nie transpłciowe. To, co odkryto w tym badaniu, nie musi tak być. Olson i jej zespół skupili się na dzieciach, których rodziny wspierały ich w podejmowaniu decyzji o przeniesieniu, zamiast próbować ich "wyleczyć". Olson powiedział: "Mieli dokładnie krajową średnią depresji, nie są mniej lub bardziej przygnębieni, wykazują marginalny, jak choćby niewielki wzrost lęku, ale nigdzie nie zbliżają się do tych, które znaleziono w poprzedniej pracy". Wyniki tych badań dowodzą, że kwestie zdrowia psychicznego, które szerzyły się w transgenderowej społeczności młodzieżowej, nie są przesądzone, ale wynikają z samopoczucia, odmienności i braku wsparcia. Aby kontynuować badania, Olson planuje śledzić życie tych dzieci, aby zobaczyć, co dzieje się z ich zdrowiem psychicznym w miarę dorastania.
Wraz z ilością przemocy, strachu i nieporozumień skierowanych do społeczności LGBTQ z opóźnieniem, jest to bardzo pożądana wiadomość, którą rodzice powinni wziąć sobie do serca.