Aplikacja typu Tinder dla osób, które chcą mieć dziecko, a nie partnera
Czy posiadanie dziecka może być tak proste jak przesunięcie w prawo? To jest teoria stojąca za nową aplikacją podobną do Tinder, Just-a-Baby, która ma na celu dopasowanie potencjalnych rodziców, dawców spermy, dawców jajeczek lub surogatów.
"Rozpocznij swoją podróż od alternatywnego rodzicielstwa, poznaj innych ludzi i stwórz rodzinę na swój sposób", czytamy w sloganie bezpłatnej aplikacji, która rozpoczęła się podczas Mardi Gras Fair Day w Sydney w tym roku.
Historia poczęcia Baby-a-Baby (gra słów przeznaczona) jest znana. Jako człowiek z Melbourne, Paul Ryan, lat 37, osiągnął swoje trzydzieści kilka lat, wciąż samotny, zaczął odczuwać coraz większy niepokój związany z posiadaniem dzieci, ponieważ stawanie się tatą było czymś, co zawsze chciał robić. Kiedy rozejrzał się po swoim kręgu przyjaciół, uświadomił sobie, że nie jest jedyny.
Image / Just-a-Baby
"Cała idea posiadania idealnego, heteroseksualnego, długoterminowego związku nie była rzeczywistością dla wielu ludzi" - powiedział Ryan Essential Baby. "I nie wydawał się być planem B, o którym otwarcie mówiono".
We współpracy ze współzałożycielem Gerardem Edwardsem, Ryan stworzył własny Plan B: Just-a-Baby. Użytkownicy po prostu pobierają aplikację, udostępniają swoją historię jako część swojego profilu i zaczynają przesuwać.
"Są ludzie, którzy byli dawcami spermy w przeszłości i chętnie to robią ponownie, a także pary homoseksualne i lesbijskie", wyjaśnia Ryan z niektórych osób, które już się zarejestrowały. "Jednym z naszych celów jest zajęcie się stygmatyzacją alternatywnych modeli rodzicielskich."
Co się stanie, gdy znajdziesz potencjalny mecz?
"Nie zapewniamy porad prawnych ani porad dotyczących płodności", mówi Ryan o kolejnych krokach, "ale gorąco polecamy".
Obecnie Just-a-Baby luźno łączy ludzi z usługami prawniczymi, poradniczymi i płodności, ale bardziej szczegółowa pomoc dla użytkowników jest obecnie w toku.
Odpowiedź na aplikację była pozytywna. "Wielu twierdziło, że wspaniale jest mieć to konkretne miejsce, aby przyjść, znaleźć rozwiązanie i być wśród podobnie myślących ludzi" - mówi Ryan. "Miejsce, w którym możesz przyjść i zacząć rozmowę."
Małżonkowie Sharon i Josh Gross, z Victorii, już używają aplikacji do wyszukiwania zastępczego.
Pani Gross ma depresję oporną na leczenie, stan, z którym walczyła przez lata przez większą część dziesięciolecia. Teraz jest szczęśliwa, zdrowa i pracuje na pełny etat - sytuacja, która może się szybko zmienić, jeśli zwleka z lekarstwami podczas przyszłej ciąży.
"Mój lekarz powiedział, że nie tylko będę musiał zdjąć kilka leków w różnych okresach ciąży, kiedy wróciłem do [jednego z leków], to może nie działać, " mówi pani Gross, podkreślając, że jest również zagrożone depresją poporodową.
Tak jak pani Gross chciałaby unieść dziecko i sama przeżyć ciążę, jej psychiatra "powiedział, że nie ... To zbyt ryzykowne." I to jest sentyment, który podziela jej 31-letni mąż, mówi: "[On] nie chce ryzykować utraty mnie".Kiedy znajomy wysłał do pani Gross link do "Just-a-Baby", pomyślała: "Dlaczego nie? To jest po prostu trudne.
Do tej pory para miała jeden mecz - kobietę, która powiedziała im, że rozważa pomysł macierzyństwa zastępczego, ale była w trakcie próby "przekonania jej męża".
"Powiedziała, że ma dwoje dzieci, a one były łatwą ciążą, a ona naprawdę lubiła nosić dzieci" - powiedziała pani Gross. "Chciałaby dać ten prezent komuś innemu, co jest niesamowite.
Jednak z doświadczenia pani Gross, gdy jest dużo dawców spermy i dawców jajeczek, nie ma tak wielu kobiet, które proponują surogatki. Ale pozwala sobie na nadzieję i marzenie.
Główny prawnik zajmujący się kwestiami zastępstwa Worldn Stephen Page zwraca uwagę, że użytkownicy Just-a-Baby podejmują ogromne przedsięwzięcie, wymagające staranności i staranności.
Przed podjęciem decyzji, która może być długotrwałą decyzją, należy zastanowić się, jak zminimalizować ryzyko. "Robisz to, zdobywając poradę prawną, doradzając i spotykając się z osobą", zauważa strona.
"W świecie istnieje dziewięć systemów prawnych dotyczących tego obszaru i niekoniecznie są one spójne" - mówi, podkreślając, że założyciele firmy Just-a-Baby ostrożnie sprawdzają, czy aplikacja jest zgodna z prawem.
"Mamy w naszym kraju prawa, które oznaczają, że dawcy jajek i nasienia oraz surogaci mogą to robić jedynie na altruistycznych podstawach", mówi strona, wyjaśniając, że istnieją również prawa dotyczące reklamy surogatek w niektórych stanach.
Mówiąc dokładniej, Page radzi: "Jeśli masz przypadek typu dawcy, jeśli masz znanego dawcę, zaleciłbym poradnictwo dotyczące płodności i że oni również mają umowę o dawcy nasienia - taką, która została odpowiednio opracowana przez prawnika, aby jasno określić, czego wszyscy chcą. "
Page wierzy, że w świecie istnieje potrzeba Just-a-Baby, dodając, że często klienci pytają go, jak znaleźć dawców lub surogatów.
"Brakuje surogatów, dawców jaj i plemników" - mówi. "Istnieje absolutna potrzeba czegoś takiego, aby ludzie mogli się połączyć."
Jeśli jednak planujesz rozpocząć przesuwanie, komunikat na stronie jest jasny: "Każdy, kto zajmuje się tą aplikacją, musi tylko uważać, minimalizować ryzyko i upewnić się, że osoba, z którą się łączy, jest odpowiednią osobą dla nich i ich dziecka."