Zaskakujący obraz przedstawiający trudną podróż IVF
Słuchanie wiadomości, że para spodziewa się dziecka bardzo pożądanego, jest jednym z najbardziej radosnych doświadczeń życiowych. Dowiedzieć się, że ciąża jest długo oczekiwanym wynikiem lat bólu, niepewności i udręki sprawia, że wiadomości są jeszcze bardziej słodkie, nie bardziej niż dla samych rodziców.
Kiedy oczekujący rodzice Lauren i Garyt Walker podeszli do kwestii, jak ogłosić szczęśliwe wieści, że mają bliźnięta z dziewczyną-chłopcem, chcieli też podzielić się z wami, jak trudna była podróż w sposób wizualny na Facebooku. Zainspirowany wirusową fotografią nowo narodzonego dziecka otoczonego strzykawkami para przygotowała dwie niestandardowe dziecięce pupy; jeden powiedział "Warto czekać", a drugi powiedział "i poczekaj, poczekaj i poczekaj".
Wokół dwóch maleńkich strojów znajdowały się setki strzykawek, reprezentujących ogromną walkę dwuipółletniego bólu, nadziei i zawodu z IVF, zakończoną ostatecznie koncepcją bliźniąt.
Lauren pisze długo o poszukiwaniu pary dla dziecka, po pierwsze w liczbach, wydarzeniach, przez które przeszli.
"Modliliśmy się przez 953 dni ...
452 igły
1000 łez
1 operacja korekcyjna
4 próby clomid / letrozole
2 rundy IVF
3 nieudane przelewy
Jesteśmy pod wrażeniem radości, aby w końcu ogłosić, że oczekujemy chłopca / dziewczynki TWINS !!
Duke i Diana Walker - sierpień 2017 r. "
Chociaż ostateczna historia sukcesu - coś, czego wielu par nigdy nie doświadcza - doświadczenie pozostawiło niezatarte piętno na dziecinnych ukochanych; od "niereagujących prób wyzwolenia, uratowanego pobierania jaj i przegrody macicy" do hiper-stymulacji, odporności na leki i problemów krzepnięcia. "
Lauren wyjaśnia: "Wyciągnięcie tych igieł przez garstkę, by zrobić to zdjęcie było ... surrealistyczne. W połowie moich rąk zaczęło mi się trząść, mój oddech był krótki i musiałem się zatrzymać. Usiadłem, spojrzałem na nie i zacząłem Nie dlatego, że byłem smutny z powodu tego, co trzeba było tu dotrzeć, ale dlatego, że był reprezentacją mojego świata, naszego świata, przez ostatnie ponad dwa i pół roku, patrząc na mnie. "
Każda z tych igieł miała wielkie znaczenie dla pary. "Za każdym z tych igieł było dużo bólu, nadziei i strachu, każdy reprezentuje inny dzień, inną ścieżkę, inną emocję, dużo do przyjęcia."
Po emocjonalnym procesie aranżowania i zrobienia zdjęcia Lauren widzi, że obraz obejmuje wszystko, przez co przeszli.
"Po dobrym okrzyku, im dłużej na niego patrzyłem, tym więcej igieł zaczęło się ze sobą rozmazać, teraz widzę tylko te maleńkie pupy, które doskonale podsumowują naszą podróż: Warto poczekać, i czekać, czekać i czekać . "
Pamiętaj, aby kliknąć post na Facebooku, aby przeczytać całą historię Walkera.