Pożegnanie z nianią

Zawartość:

{title} "Ze względu na nianię, to tak, jakby dotrzymywali mi towarzystwa, nawet pod ich nieobecność" ... Kiran Chug

Milin ma prawie dwa lata i wciąż mamy monitor wideo wskazujący na swoje łóżeczko, kiedy tylko śpi. Kocham nasz monitor. Trochę się przyzwyczaiłam - przez jakiś czas czułem się zaniepokojony skutecznym szpiegowaniem mojego dziecka - ale nie trwało długo, nim nie mogłem pozwolić mu zasnąć bez niego. Problemem jest teraz podjęcie decyzji, czy muszę odzwyczaić się od tego.

Monitor wideo, pieszczotliwie znany w naszym domu jako Hal, jest teraz jak członek rodziny. On zawsze tam jest. Kiedy dzieci śpią, Hal jest ze mną w pokoju. Ze względu na Hala to tak, jakby dotrzymywali mi towarzystwa, nawet pod ich nieobecność.

  • Czy budzik twojego malucha czyni bitwę przed snem?
  • Najpopularniejsze nazwiska dla dzieci w 2013 r. - NSW
  • Kiedy któryś z nich płacze, Hal daje mi znać. Kiedy Milin jest super słodki i bawi się ze swoimi zabawkami w swoim łóżeczku, Hal pozwala mi spojrzeć na to, co robi. A kiedy Hal wreszcie się przewrócił i poszedł spać, Hal również mi o tym wie.

    Ale nie potrwa długo, zanim będziemy musieli podjąć decyzję w sprawie Hal. Gdy czteromiesięczny Jasmin przeprowadzi się do swojego pokoju, będziemy mieli wybór. Czy przestaniemy używać Hala dla Milina i umieścić nasz sprawdzony monitor w pokoju Jasmin? Czy mamy drugi monitor dla dzieci? Uzyskanie drugiego monitora wideo, gdy Milin ma już dwa lata, wydaje się głupie. Czy naprawdę muszę oglądać, jak mój syn śpi?

    Inną opcją jest uzyskanie monitora dźwiękowego dla Milina i użycie Hal dla Jasmin. Ale czy to konieczne?

    Wydaje się, że jest to wielki krok do zaprzestania używania niani w pokoju Milina. Mimo że zbliża się szybko do dwóch, nie jestem pewien, czy jest to krok, który jestem gotów podjąć. Spędziłem tyle nocy, kiedy był dzieckiem obserwującym go na tym monitorze. Obudziłbym się w nocy, martwiąc się, czy wszystko będzie w porządku, jeśli nie obudziłby się na paszę. Hal, w tych nocnych porach, jak mama po raz pierwszy, przyniosło mi pocieszenie.

    Obserwowałam go, jak zasypiał, a ja wciąż patrzę, jak się papla, zanim się uspokoił. Kiedy uczył się tarzać się, czołgać i chodzić, obserwowałam, jak ćwiczy w swoim łóżeczku. Nauczył się też tam wskakiwać, trzymając się krat. Patrzyłem, jak to wszystko się dzieje.

    Wyjmowanie niani z jego pokoju sprawi, że poczuję się jak Milin w nocy sam - chociaż wiem, że to chyba głupi sposób myślenia o rzeczach. Po prostu nie wyobrażam sobie mojego małego chłopca w pokoju samemu, nie mogąc go zobaczyć. Posiadanie Hal sprawia, że ​​czuję się jakbym był z nim.

    Hal oczywiście nie zastąpi wchodzenia i sprawdzania Milina. Robię to wielokrotnie, gdy śpi. Ale Hal jest, jak sądzę, dodatkową warstwą spokoju dla mnie. Zabranie go z pokoju Milina niemal poczułoby się tak, jakby nagle sam rzucił go w część świata. Nie sądzę, że jeszcze jestem na to gotowy.

    Kiran Chug przeprowadził się z Wellington do Londynu na początku tego roku. Możesz śledzić jej rodzicielską podróż na Twitterze i na swoim blogu, Mummy mówi.

    - © Fairfax NZ News


    Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

    Zalecenia Dla Moms.‼