Jedna rzecz, którą musisz wiedzieć, jeśli obawiasz się karmienia piersią
Kiedy byłam w ciąży z moim teraz dwuletnim synem, wszystko, co słyszałam od bardziej doświadczonych matek wokół mnie, to to, w jakim stopniu szpital promował (czytaj: pchać) karmienie piersią jako automatyczny najlepszy sposób karmienia mojego dziecka, i że Powinienem być gotowy na całkowitą obronę jakiejkolwiek decyzji, aby tego nie robić. A od jeszcze bardziej doświadczonych matek (czytaj: moja teściowa), usłyszałbym, jak ważne jest to, aby karmić piersią bez względu na wszystko, nawet jeśli bałem się karmienia piersią.
A potem (ponieważ te potężne wpływy nie były wystarczające), byli przyjaciele, którzy nigdy nie byli w ciąży, a jednak mieli w jakiś sposób całą tę "wiedzę" na ten temat i byli bardzo hojni w komentarzach o tym, jak, gdybym był do karmienia mieszanką, moje dziecko nie byłoby tak zdrowe jak karmione piersią i na pewno rozwinie się astma i otyłość oraz wszelkie inne drobne dziecięce dolegliwości.
Sądzę więc, że zostałem zaprogramowany na poczucie winy od samego początku, nawet przed podjęciem jakichkolwiek konkretnych decyzji dotyczących mojego syna. (Ale to jest część rodzicielstwa, prawda? Może? Mam nadzieję, że to normalne.) W każdym razie, mimo że był naciskany na mnie, wszczepiony we mnie i prawie mnie zastraszany, karmienie piersią nie było czymś, z czym jeszcze czułem się połączony. Uwielbiałem być w ciąży i śledzić wzrost mojego dziecka, i czuć go we mnie. Cała ciąża była jak wielkie, cudowne doświadczenie, które łączyło mnie z moim synem w inny sposób, niż mój mąż byłby z nim związany. Ale nawet nadal bałem się karmienia piersią.
Będąc w ciąży, ciągle szukałem odpowiedzi z Internetu (tak jak ty), co prawdopodobnie tylko pogarszało sprawę w każdym przypadku. Martwisz się o te wczesne skurcze? Och, to tylko twoje dziecko, które ma w sobie dodatkową głowę. Jakieś lekkie plamki? Spójrz na tę jedną kobietę na tym losowym forum ciąży, a teraz mamy atak paniki. Wiedziałem, że nurkuję w "Opinii", że Internet to okropny pomysł, ale co kobieta w ciąży powinna zrobić o drugiej nad ranem, podczas gdy szaleje kanapka z salami, mając już siedem stron Reddita?
Wszedłem więc do środka: przeczytałem o tym, co niektóre kobiety opisywały jako "naziemne sutki wołowe", w wyniku dzieci gryzących i ssących zbyt mocno na mleko. Dowiedziałem się także o publicznych, nieszczelnych opowieściach o horrorze, z niesamowitymi zdjęciami, które można dopasować. I historie niektórych kobiet, które nie produkują wystarczającej ilości mleka dla swojego dziecka i podkreślają siebie i dziecko w procesie. Jeśli wcześniej się martwiłem, po przeczytaniu tego wszystkiego prawie skończyłem. Bałem się i całkowicie skończyłem z każdym brudnym aspektem macierzyństwa.
Oto, czego chcę: żałuję, że nie byłem w stanie uspokoić całego hałasu - zarówno wymuszonego na mnie przez innych ludzi, jak i samookaleczonego przez nadmierne badania - i zająć się moim strachem w inny sposób.
Ponieważ jedyną rzeczą, którą musisz wiedzieć, jeśli boisz się karmienia piersią, jest to, że możesz się bać. Można się bać takiej nieznanej rzeczy. W każdym razie możesz wybrać karmienie piersią, nawet jeśli się tego boisz. I to jest w porządku, aby zdecydować się na karmienie receptury. Niewiele osób opowiadało mi o tym w tym czasie, więc zostawiła mnie poczucie winy i samolubstwa za wybór formuły, mając nadzieję, że robię to, co trzeba, a następnie odgaduję siebie przez całe pierwsze dni życia mojego dziecka.
Pomimo tego, że mój OB doradzał mi podczas każdej wizyty w szpitalu, aby rozważyć karmienie piersią, kiedy do tego doszło, stanąłem na swoim miejscu i podtrzymałem moje stanowisko, aż musiałem zostać zaindukowany na trzy tygodnie przed pierwotnym terminem. A kiedy wyszedłem z rekonwalescencji z ostatniej chwili i po raz pierwszy trzymałem mojego syna, nakarmiłem go butelką z formułą, a nasza bliskość wciąż była tak realna. Kiedy cały hałas się uspokoił, a ja skupiłem się tylko na sobie i moim dziecku, odpowiedź na moje obawy związane z karmieniem piersią była prosta: nie byłam tak zdeterminowana, aby udowodnić wszystkim czegoś, lub aby wszyscy byli szczęśliwi, że zmarnowałbym te niewiarygodne wczesne dni zmartwione i pełne lęku. Nie wtedy, gdy mógłbym dokonać jednego wyboru i nagle wydać je szczęśliwym i zakochanym. To było nie myślenia.
Patrzę na inne mamy, które karmią piersią, jak gdyby była to najłatwiejsza rzecz na świecie, i oczywiście, czasami żałuję, że przynajmniej nie spróbowałem pójść tą drogą z moim synem. To taka piękna i naturalna rzecz. Ale wtedy nie mogłem się już pozbyć moich zmartwień, że nie zrobiłem tego wystarczająco dobrze lub wystarczająco dużo dla mojego syna i nie stworzyłem zbyt stresującej atmosfery dla nas obu. I to jest w porządku. Przeskakuj do przodu, ponad dwa lata później, a mój syn jest zdrowym, masywnym, a czasami szalonym dzieckiem, które nie ma problemów z nadwagą i nie wykazuje oznak astmy ani opóźnionego uczenia się. Wstrząsający! Właściwie to lubię myśleć, że moje dziecko jest całkiem sprytne jak na swój młody wiek, nawet z mamą, która bała się karmienia piersią. Idź, prawda?