Moja podróż macierzyństwa - jak zmieniło mnie macierzyństwo
Przede wszystkim szczęśliwe macierzyństwo dla wszystkich !!!
Byłem podekscytowany, gdy dowiedziałem się, że jestem w ciąży. Zacząłem kochać moje dziecko i szukałem książek dla dzieci. Czytam artykuły na temat zdrowej diety, karmienia piersią i opieki nad dziećmi itp., Modliłem się, życzyłem i miałem nadzieję, że będę mieć zdrowe dziecko. Miałem naturalne narodziny i dzień, w którym urodziło się moje dziecko; to było cudowne. Moment, w którym na niego spojrzałem, stał się dla mnie tak wyjątkowy. Nie miałem pojęcia, że mogę czuć się tak dla każdego na tym świecie.
Chciałem jak najlepiej dać mojemu dziecku, więc karmiłem piersią moje dziecko do 6 miesięcy i teraz mam już mleko od piersi.
Dar stania się matką uczynił mnie silniejszym, bardziej współczującym i bezinteresownym na tak wiele sposobów. Mogę powiedzieć, że macierzyństwo całkowicie mnie zmieniło. Byłem osobą wychodzącą z domu, która nienawidziła siedzieć w domu, a teraz nie mam ochoty wychodzić. Są dni, kiedy nawet nie wychodzę z domu. Nie mam już wrażliwego żołądka. Muszę być gotowy na to, co moje dziecko rzuciło na mnie i nie dostaję skrzeczenia na ten temat, a jeśli byłem w trakcie jedzenia, nie trać mojego apetytu. Czasami, gdy zmienia się pieluchę mojego dziecka, porusza się za dużo, a potem ups, po prostu mam go na rękach lub sukience. Nauczyłem się śmiać więcej i być szybko na nogach. Są to dla mnie możliwości uczenia się i szybko nauczyłem się, jakie produkty czyszczące najlepiej sprawdzają się w każdej sytuacji. Stałem się coraz chętniejszy, cierpliwy w każdym pościgu.
Cokolwiek robię, gdziekolwiek się udam, mam w głowie "Johith". Jeśli wychodzę na zakupy, szukam sklepów dla dzieci, lub jeśli jest to święto, badam, czy to miejsce jest odpowiednie dla mojego syna.
Czasami nie miałem dość snu. Ale kiedy zdałem sobie sprawę, że moje dziecko kocha mnie tak bardzo, jak go kochałem. Pokazał mi, czym jest bezwarunkowa miłość. To było czyste szczęście i motywuje mnie do kontynuowania.
Spędzanie czasu z moim dzieckiem jest bezcenne. Cieszę się, widząc go rosnącego i nie mogę uwierzyć, że ma już jeden rok. Jedno słowo nie może wyjaśnić, jak matka czuje się dla swojego dziecka. Bycie matką, powiedziałbym, jest najlepszą pracą na świecie. Będę przepychać się przez wszystkie trudne rzeczy, jakie rzuca na mnie życie, ponieważ chcę dać mojemu synowi najlepsze życie, jakie potrafię. Moim celem jest wychowanie mojego syna na dobrą, życzliwą, silną i odnoszącą sukcesy osobę.
Zastrzeżenie: Poglądy, opinie i stanowiska (w tym treść w dowolnej formie) wyrażone w tym poście są wyłącznie autorstwa autora. Dokładność, kompletność i ważność jakichkolwiek oświadczeń złożonych w ramach tego artykułu nie są gwarantowane. Nie ponosimy odpowiedzialności za jakiekolwiek błędy, pominięcia lub oświadczenia. Odpowiedzialność za prawa własności intelektualnej tych treści spoczywa na autorze, a odpowiedzialność z tytułu naruszenia praw własności intelektualnej spoczywa na nim.