Mój mąż i ja już nie śpimy w tym samym łóżku

Zawartość:

{title} Obraz: Shutterstock

Czy matki naprawdę śpią? Mój mąż zaczął spać w drugim pokoju, kiedy u naszego syna zdiagnozowano epilepsję kilka lat temu. Mniej więcej w tym samym czasie przestałem spać w naszym pokoju.

Mam na myśli, że co noc kładę się w łóżku z moim synem, ale nie śpię, dopóki tam jestem. Obawy, które towarzyszą dziecku z epilepsją, powstrzymują mnie od spania w nocy. Ale mój mąż? On potrzebuje swojego snu.

  • Inteligentne pomysły sypialni dla całej rodziny
  • Rodzicielskie przejęcie: co sześciu rodziców zrobiło inaczej za drugim razem
  • Zamiast tego, słucham go wygodnie oddychać z łóżka mojego syna Batmana, gdy śpi w pokoju obok. Jest to sala zabawna, którą założyłem z pełną świadomością, że nigdy nie zostanie ona wykorzystana przez naszego 4-latka. Moja wina nie pozwoliła mi opuścić mojego syna bez jego doskonale udekorowanego pokoju superbohaterów, chociaż wiedziałam, że nie będzie to miejsce, w którym on spał, dlatego jest to idealne miejsce na wyjazd, gdy mój mąż potrzebuje spokojnego miejsca przymknąć oko. I będzie tam czekał na mojego syna, kiedy będzie gotów spać we własnym łóżku.

    Gdybyś powiedział mi kilka lat temu, że mój mąż i ja zrezygnowaliśmy ze spania w tym samym pokoju, powiedziałbym ci, że kłamiesz.

    Nienawidzę słuchać opowieści o parach, które rozpadają się i nie mogą nawet spać razem w nocy. Ale różnica w naszej historii jest taka, że ​​ja i mój mąż nie śpimy w oddzielnych pokojach, ponieważ nie chcemy być razem. Wolelibyśmy sobie radzić sobie nawzajem z irytującymi nawykami - jestem niespokojny i chrapie - niż być z dala od siebie nawzajem. Ale śpiąc w oddzielnych pokojach dla dobra naszego syna? To inna historia.

    Jako rodzic dziecka z epilepsją, nie śpię, ponieważ strach przed niespodziewaną śmiercią w padaczce, zwany także SUDEP, uderzy, jeśli zamknę oczy zbyt długo. SUDEP stanowi jedną z 4500 zgonów u dzieci z padaczką i jest główną przyczyną śmierci u osób, u których napady nie są kontrolowane. Osoby umierające z powodu SUDEP znajdują się martwe w łóżku, prawdopodobnie po uduszeniu z powodu zakryte podczas i / lub po nocnym napadzie.

    Nie możemy sobie pozwolić na monitory, które uniemożliwiają SUDEP, czy jakikolwiek inny sprzęt, aby zapewnić bezpieczeństwo naszemu synowi, a ponieważ on ma napady nocne raz na jakiś czas, nie jestem skłonny ryzykować utraty mojego dziecka, więc mogę dostać Dobranoc odpoczynku z moim mężem.

    Na szczęście w naszym przypadku spanie w oddzielnych pokojach nie stanowi utrudnienia w naszym małżeństwie. W rzeczywistości, w pewnym sensie, myślę, że to poprawia nasze małżeństwo. Całuję mojego męża na dobranoc, zanim udaje się do drugiego pokoju, aby dobrze się wyspać, zanim wyruszy do pracy wcześnie rano. I zawsze mówi "kocham cię", gdy wchodzi do pokoju naszego syna z poduszką.

    Spanie w oddzielnych pokojach jest częścią naszej pracy jako rodziców chłopca z epilepsją. To jedyny sposób, w jaki mój mąż może funkcjonować, aby mógł wstać i pracować dla swojej rodziny. I to jedyny sposób, w jaki mam spokój, aby wiedzieć, że robię wszystko, aby mój syn był bezpieczny. To najlepszy sposób, w jaki mogę zapobiec SUDEP dzięki zasobom, które mamy do dyspozycji.

    Co mamy zamiar zrobić z tym, że nasz mały chłopiec przejął to łoże małżeńskie i kopnął ojca w drugi pokój? Absolutnie niczego. W noce, kiedy mój mąż nie musi wstawać rano do pracy, wskakuje z nami do łóżka. Mówią, że to, co rzadko jest cudowne, i, chłopcze, nie mogę się doczekać tych nocy, kiedy wiem, że nadchodzą. Oboje wiemy, że pewnego dnia ten mały chłopiec będzie dorosły i nie będzie chciał, żeby jego mama spała z nim w łóżku. Wyjedzie sam, będąc tym, kim powinien być.

    Jest słodko-gorzki. Z jednej strony nie mogę się doczekać dni, kiedy spocznę. Marzę o odpoczynku i pokoju, których tak bardzo potrzebuję. A mój mąż nie może się doczekać dnia, kiedy znów będzie mógł spać z żoną w łóżku. Ale z drugiej strony, czujemy się z tym dobrze, ponieważ chroni naszego syna. Wiem, że też za nim tęsknię - tuląc się do mojego syna i obserwując, jak marzy. Mam boleśnie świadomość, że te chwile są ulotne. A kiedy mój mąż zerka z korytarza, on także wie, że spanie w oddzielnych pokojach to tylko etap naszego życia, który rodzice odejdą, zanim to poznamy.


    Ten artykuł został po raz pierwszy opublikowany na PopSugar.

    Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

    Zalecenia Dla Moms.‼