Mama rodzi chłopca na ruchliwym skrzyżowaniu w Melbourne

Zawartość:

{title}

To właśnie przy zakupie prezentu urodzinowego Isobel Hutchinson zdała sobie sprawę, że ból, który odkładała rano, może być po prostu początkiem porodu.

Pani Hutchinson miała urodzić w następny poniedziałek.

Ale jej syn Louis miał inne plany, przybył wcześnie w środę rano, przy ruchliwym skrzyżowaniu w Melbourne.

{title}

"Miałem nieregularne skurcze w domu około 6 rano, " powiedziała pani Hutchinson.

"Niewiele o tym myślałem."

Mając jeszcze kilka dni na dostawę, pani Hutchinson zdecydowała się kontynuować, jak zwykle, i zabrać trzyletnią córkę Sabine do jej godzinnej lekcji tańca na Lygon Street, a także kupić prezent urodzinowy.

Jej mąż Samir Younes powiedział, że kiedy rano wyszedł z domu, nie było "poczucia naglącej potrzeby".

To się zmieniło.

Zaledwie kilka godzin później opuścił pracę i przejechał całą drogę z La Trobe Street w CBD w Melbourne do Carlton, by stanąć u boku żony.

"Zadzwoniłam około 11, aby przyjechać do Carlton, jej wody załamały się na środku Lygon Street" - powiedział pan Younes.

Pan Younes powiedział, że w końcu dotarł do żony i córki, odebrał samochód - wraz z biletem na parking - i skierował się do szpitala.

Ale para nigdy tego nie zrobiła.

"Powiedziałem Samirowi, że będziemy musieli się wycofać" - powiedziała Hutchinson.

Para wjechała na stację BP na rogu St Georges Road i Bell Street.

"To się zaczęło" - powiedziała Hutchinson.

Pan Younes wybrał potrójne zero, a sanitariusz polecił mu przez telefon.

"Zajęło to 10 minut" - powiedział.

"To były trzy pchnięcia, a potem wyskoczył mi w ramiona. To było niesamowite."

Przyjechali funkcjonariusze pogotowia ratunkowego, aby znaleźć dziecko, które Louis już się pojawił.

Teraz w Szpitalu Miłosierdzia para wciąż nie może uwierzyć w ich dzień.

"Myślę, że jesteśmy teraz w porządku" - powiedział pan Younes.

Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

Zalecenia Dla Moms.‼