Mężczyźni i pieluchy się zmieniają
Kiedy centroprawicowa francuska opozycjonistka Valerie Pecresse weszła do debaty o urlopie rodzicielskim we Francji, wzięła udział w burzliwej kontrowersji na temat swojego stanowiska wobec mężczyzn i zmiany pieluszek. Uważa, że mężczyźni nie powinni brać udziału w tak "słusznych" zadaniach i uważa, że ich czas jest lepiej spędzony, oferując swoją mądrość w bardziej "skomplikowanych problemach", gdy ich dzieci są starsze.
Jej komentarze zostały oznaczone jako staromodne i zacofane. Nie rozpaliłem tego, czytając ten artykuł. Istnieje wiele kultur na całym świecie, w których pomysł zmiany pieluch dla mężczyzn byłby dziwny. Było mnóstwo australijskich facetów, którzy nie mieliby też baru z brudnymi pieluszkami. Ale to nie jest moja rzeczywistość. Wyobraź sobie, że powiedziałbym mojej żonie: "Tak, nah, nie zmieniam pieluch luv, to jest oczywiście twoja praca, poradzę sobie z trudnymi rzeczami, kiedy sprogowie dostaną się do college'u." Mogę to sobie wyobrazić. Mogę sobie także wyobrazić jej niezadowalającą reakcję i nieprzyjemny smród wiadra brudnych pieluszek przechylonych nad moją głową.
Były prezydent Francji, Nicolas Sarkozy, najwyraźniej nie znosił także zmiany pieluszki. Jego żona Carla Bruni-Sarkozy była cytowana w zeszłym miesiącu: "On jest człowiekiem łacińskim, więc nie robi tego rodzaju rzeczy".
Ciekawy.
Postanowiłem wydostać moje liczydło i oszacować, ile pieluszek wynegocjowałem w ciągu moich trzech i pół roku jako rodzic. Powiedzmy cztery dziennie przez prawie dwa lata Panna K miała na sobie pieluszki. Dodaj pieluchy, które zmieniłem przez ostatnie siedem tygodni od narodzin panny A, a patrzysz na prawie 3000. Co powiesz, pomnóżmy liczbę ojców, którzy wczoraj pojawili się w grupie moich ojców - szóstej. To sprawia, że około 18 000 pieluch między nami daje lub bierze. Kiedy nasze żony są w domu z pracy, również mają swój udział. Jesteśmy w domu z littlies, więc robimy większość, ale wszyscy otrzymujemy wspaniałe wsparcie od naszych znaczących innych, gdy wracają z pola. Nazywa się to wspólnym rodzicielstwem, w którym nie jest już tylko jednym rodzicem, a staje się coraz bardziej powszechne w świecie i Nowej Zelandii.
Oczywiście potrafię wymyślić wiele rzeczy, które byłyby wykładniczo przyjemniejsze niż zmiana pieluchy po eksplozji back-poo. Ale jeśli myślisz o tym, co może być bardziej satysfakcjonujące niż zaspokajanie potrzeb twoich dzieci?
Niektórzy rodzice ciężko pracują, długie godziny, aby utrzymać rodzinę, i po prostu nie są w stanie wziąć na siebie zbyt wiele praktycznych rzeczy. W porządku. Kiedyś pracowałem z niecierpliwością na dawanie pannie K jej kąpieli. Wszyscy robimy, co możemy. Jeśli możesz pomóc, powinieneś. Nie jest w porządku wychodzić po prostu dlatego, że nie chcesz lub ponieważ jest to nieprzyjemne.
Coraz więcej nie ma już pracy dla mężczyzn i pracy kobiet, jeśli chodzi o opiekę nad dziećmi i dziećmi. Zacytować bardzo mądrego rodzica wychowawczego:
"Jest tylko rodzicielstwo."
- © Fairfax NZ News