Mężczyźni tacy jak ja są powodem, dla którego kobiety zamrażają jajka
Było to około 22 w ostatnią sobotę wieczorem, na moim kolejnym weselu lata, że naprawdę zauważyłem różnicę między mężczyznami i kobietami w mojej grupie przyjaciół z wczesnych lat trzydziestych.
Na parkiecie, faceci, strząsając kieliszki wódki, tańcząc potulnie, ścigając samotną druhnę. Oglądając z daleka dziewczęta - wszystkie zaręczone, żonate, w ciąży lub z dziećmi.
Ten podział płci był nagły i skrajny. W wieku 33 lat nagle większość kobiet w moim gronie przyjaciół "ustala się". Tymczasem ogromna większość mężczyzn żyje życiem, które nie różni się od ich dwudziestki.
Dla pokolenia naszych rodziców istniała powszechnie akceptowana struktura życia w klasie średniej. Chodzisz do szkoły, potem do uniwersytetu; kończysz, dobrze się bawisz w wieku 20 lat, potem kogoś spotykasz; kupujesz dom, bierzesz ślub, masz dzieci i żyjesz długo i szczęśliwie. Ale dla mojego pokolenia to już nie jest realistyczne.
Na początek jesteśmy o wiele mniej stabilni finansowo - wchodzenie na drabinę nieruchomości nie jest wcale podaną. Żyjemy też dłużej. Co więcej, zmieniło się to, co jest "normalne". Nasi rodzice, mając dzieci w wieku 25 lat, byliby uznani za par. Teraz, jeśli ogłosisz, że urodziłeś dziecko w tym samym wieku, byłbyś szalony.
Zasadnicza różnica między płciami polega na tym, że podczas gdy wiele kobiet ma w głowie złowieszczy głos, mówiąc im, że należy uważać na ten biologiczny zegar tykający, ludzie nie odczuwają takiej samej presji. A to oznacza, że możemy znaleźć wszelkie wymówki, aby odroczyć posiadanie dzieci. "Jeszcze wiele czasu, muszę teraz skoncentrować się na mojej karierze, chcę być bardziej bezpieczny finansowo."
Tymczasem nasze rówieśniczki coraz częściej zamrażają swoje jaja - wydając to, co wyobrażają sobie, będą to lata zarabiania dzieci, które czekają, aż mężczyzna będzie gotowy do skoku.
Eksperci ds. Płodności potwierdzili w tym tygodniu to, co już wiedziałem, ostrzegając, że wymagania nowoczesnego rodzicielstwa oznaczają, że mężczyźni odkładają dzieci, aby nie stracić swojego wolnego czasu lub nie narażać swojej kariery zawodowej.
Innymi słowy, teraz, gdy pary w coraz większym stopniu dzielą się ciężarem, jeśli chodzi o wychowywanie rodziny, mężczyźni rozpoznają niektóre z nacisków związanych z żonglowaniem pracy z dziećmi. I robimy wybór, aby odroczyć to, co wiele kobiet by chciało, ale nie może, ponieważ natura na to nie pozwoli.
Ponieważ, bądźmy szczerzy: posiadanie dziecka to wielkie zobowiązanie. A my, ludzie, chcemy mieć nasze ciasto i jemy też. Dlaczego nie chcielibyśmy przedłużyć hedonistycznej radości naszych dwudziestych do lat trzydziestych - napędzanej przez większą pensję? Z punktu widzenia mężczyzny jest to proste: kiedy wielkie 4-0 zaczyna krosno, wtedy (i tylko wtedy) musisz zacząć zajmować się kwestią osiedlenia się, ślubu i ojcostwa.
Jest wiele kobiet, które muszą czuć się tak samo - że 30 jest zbyt wcześnie, aby mogły myśleć o dzieciach. Jest to wiek, w którym zaczynają się kariery, w końcu są w stanie myśleć o wchodzeniu na drabinę nieruchomości, a oni absolutnie nie są gotowi na dziecko. Ale wiedzą, że mają termin, którego nie mają mężczyźni. A przynajmniej tak nam wmówiono.
Większość mężczyzn (włącznie ze mną) nie wydaje swojej płodności ani chwili na myśl, dopóki nie zostaną przedstawione dowody na to, że może być problem. Mick Jagger może mieć dziecko w wieku 73 lat, Robert De Niro w wieku 68 lat, wszystko będzie dobrze. Ale może nie powinniśmy być tak zadowoleni.
Współczesne życie niekoniecznie musi sprzyjać silnej płodności. Liczba męskich plemników w krajach zachodnich spada od 1973 roku, a poziom stresu i zwiększonej ekspozycji na chemikalia i pestycydy są obwiniane jako główne przyczyny. Większość mężczyzn nie zdaje sobie sprawy, że czynniki męskie są przyczyną 40 procent problemów z płodnością par, jak podaje British Fertility Society. Eksperci ostrzegają w tym tygodniu, że tak zwane wzmacniacze płodności, które można kupić bez recepty w celu poprawy jakości nasienia, nie robią tego.
Ale randki online nie pomogły w złudzeniu, że możemy odłożyć myśli o płodności na nasze 40-te. Teraz możemy wybrać i wybrać, kogo spotkamy i ile ma lat. Większość moich znajomych ma swój przedział wiekowy na Bumble i Tinder, którzy mają 24-28 lat: są wystarczająco starzy, by mieć z nimi coś wspólnego, ale są wystarczająco młodzi, by nie chcieć dziecka w ciągu następnych pięciu lat.
Podobnie, kobiety, które znam, które chcą się ustatkować, podnoszą swoje parametry wiekowe do 36-latków, aby upewnić się, że mogą poradzić sobie ze sprawami, jeśli to zrobią. Jest to nowoczesny sposób na połączenie i na pewno nie pomaga w zlikwidowaniu luki między typowymi dla mężczyzn i kobiet w wieku 30 lat.
Jeśli chodzi o mnie, mój partner jest w moim wieku - 33 lata - i tak, zegar biologiczny tyka. Ona chce mieć dziecko o 36, co oznacza "próbowanie" o 35, małżeństwo o 34, propozycja ... no, prawdopodobnie do czasu, gdy skończę ten artykuł. Czy to przerażające? Tak.
* Jak powiedział Eleanor Steafel.
The Daily Telegraph, Londyn