Znaczenie powitania wszystkich w twoim "plemieniu mamy"
"Nie wszyscy mają luksus wioski."
Oświadczenie jest dość proste - ale można je łatwo przeoczyć przez mamusie, które są na tyle szczęśliwe, aby otaczać je wspierająca grupa przyjaciół, gdy przenikają przez macierzyństwo.
Teraz post Facebook na temat walki z mamami na zewnątrz tych twardych kręgów społecznych uderzył w nerwy na całym świecie.
"Jeśli jesteś w grupie / dziecięcej grupie / klasie lub w parku, lub gdziekolwiek, a inna mama nawiązuje z tobą rozmowę, nie bądź totalną krową", pisał Jemima Keys w poście, która została skopiowane i udostępnione przez tysiące.
"Zwłaszcza jeśli jesteś ze swoimi partnerami i ona sama usiadła.
"Zwłaszcza, jeśli znasz wszystkich w pokoju, ale ona jest wyraźnie nowa i nerwowa.
"Mów, nieważne, co mówisz, powiedz coś.
Jemima powiedziała, że ocena na temat tego, jak wyglądają inne mamusie lub jeśli nie wydają się one jakimiś osobami, powinna zostać odrzucona.
"Ponieważ z tego, co wiesz, mama przez cały ranek łzawiła, próbując zabrać ją i jej dzieci do tej grupy, aby mogła poczuć, że dzisiaj coś osiągnęła" - napisała.
"Wszystko, co wiesz, że dotarcie do parku dzisiaj było po raz pierwszy opuściło dom w ciągu 48 godzin i ona jest zdesperowana, aby porozmawiać z kimkolwiek.
"Wszystko, co wiesz, że mama nie ma jednego przyjaciela w okolicy, nie ma rodziny, do której można zadzwonić, a jej mąż pracuje przez wiele godzin
i ona właśnie próbuje zrobić brzydkiego przyjaciela.
"Z tego, co wiesz, przez 18 miesięcy próbowała zaprzyjaźnić się z innymi mamami, aby przekonać się, że wszyscy już mają" plemię "i nie potrzebują nowych członków
.to zbyt dużo piłek, żeby się z tobą przywitać.
Mama mówi dalej, że nie musisz być ich najlepszym przyjacielem, po prostu bądź uprzejmy.
"Ale jeśli możesz zrobić mały wysiłek
włącz tę kobietę w rozmowę, spytaj jej imię i powiedz cześć następnym razem, gdy zobaczysz ją, może to zrobić ogromną, OGROMNĄ różnicę dla czyjegoś życia "- napisała.
"Dosłownie może wyciągnąć tą mamę z depresji
sprawić, by poczuła się widziana.
"Jakby nie była totalną przegraną, a może warto z nią porozmawiać, warto się z nią przyjaźnić, ma wartość jako osoba dorosła, a nie tylko niewidzialny dodatek do jej dziecka".
Jej przesłanie zostało przyjęte przez inne mamy, które podzieliły się swoimi doświadczeniami dotyczącymi samotności, izolacji i wykluczenia.
"Odrzucono wiele grup dla dzieci, gdy moja mała dziewczynka była młodsza, ponieważ mam dużo tatuaży i kolczyków, byłem osądzony i czułem się samotny!" skomentował jedną mamę.
"Czasami biorę moją wnuczkę do grupy, a mamusie nawet nie witają się ani nie kłaniają" - napisała babka.
Ten kaprys macierzyński to ciężka praca, a popularność sentymentów Jemimy pokazuje dobroć, wobec wszystkich rodziców, może zrobić różnicę.