Poszedłem bez glutenu na tydzień i to się stało

Zawartość:

Po całym żarłocznym jedzeniu, które miało miejsce w listopadzie i grudniu, byłem tak gotowy, aby powrócić do normalnego, rozsądnego i zdrowego poziomu konsumpcji żywności i alkoholu. Jak zwykle wyszedłem na "kule" z ciastami, ciasteczkami, cukierkami, grzanym winem i świątecznymi koktajlami, a mi pozostały naprzemiennie uczucia dumy i nieszczęścia. Przyłączając się do tłumów ludzi tworzących rozwiązania na całym świecie, przyrzekłem jeść zdrowiej, pić mniej, ćwiczyć, więcej i przestać dbać o Kardashian. Tak więc rozpocząłem 2016 z dużą ilością Kale, Cardio i Kim-Kourtney-Khloe-Kendall-and-Kylie-mniej Instagram. ZABIEGAĆ! Byłem tak podekscytowany, że znowu czuję się dobrze i zdrowo. Ale jakoś miesiąc po nim, nawet przy zdrowym jedzeniu i ćwiczeniach, wciąż czułem się ospały, zamroczony, obolały i wyczerpany. I od razu wiedziałem, czego potrzebuję / chcę zrobić, aby poczuć się lepiej. Idź bezglutenowy całkowicie.

Gluten jest białkiem występującym w ziarnach takich jak pszenica, jęczmień i żyto. Nie byłem zdiagnozowany z celiakią, która jest poważnym zaburzeniem autoimmunologicznym, które powoduje uszkodzenie jelita cienkiego, kiedy gluten jest zjedzony, ale miałem wcześniej inne problemy zdrowotne w przeszłości, które doprowadziły mojego doktora podejrzewać wrażliwość na gluten. W rezultacie zachęcił mnie do spróbowania diety bezglutenowej. I próbowałem. Ale moja miłość do pizzy i wszystkiego, co gluten-y, prowadzi głęboko, więc moje żałosne wysiłki nigdy nie minęły dwa dni. Ale czując się tak źle, jak byłem ostatnio, byłem gotowy, aby obrócić nowy liść bezglutenowy. Powiedziałem sobie, że wypróbuję życie bez glutenu przez co najmniej tydzień i zobaczę, co się stało.

Eksperyment

Życie bezglutenowe stało się bardziej powszechne w ciągu ostatnich kilku lat ze względu na zwiększoną świadomość celiakii, zwiększone rozpoznanie, a także dlatego, że stało się po prostu popularną modą na jedzenie. Produkty bezglutenowe pojawiają się wszędzie, a większość głównych marek produkuje bezglutenowe wersje swoich najpopularniejszych produktów. Potrafiłbym przeciąć gluten i nadal spożywać niektóre pokarmy, na które nie mogę sobie pozwolić. Więc powiedziałem sobie: TERAZ JEST CZAS! Miałem iść cały tydzień bez śladu glutenu w mojej diecie i zobaczyć, co poszło w mieście bez pizzy.

Dzień 1

Dzień 1 Przewodnik po planach posiłków

Śniadanie: jajecznica, pokrojone pomidory i ser feta

Obiad: wieprzowina carnitas nad czarną fasolą i ryżem

Kolacja: Sałatka z buraków i rukoli z kozim serem i kandyzowanymi pekanami

Deser: Ciemna czekolada z solą morską

Przeprowadziliśmy się do Hongkongu z Los Angeles rok temu. Kiedy zaczynałem przygotowania do tygodnia, szybko odkryłem, że produkty bezglutenowe nie były tak łatwe do znalezienia w Hongkongu, jak w Los Angeles, gdzie restauracje z surową żywnością, piekarnie bezglutenowe i tłoczone soki były tak powszechne. jak Reubens w delikatesach. W Hong Kongu musisz udać się do specjalistycznych sklepów ze zdrową żywnością, aby znaleźć opcje bezglutenowe. Sprawdziłem miejsca, w których znajdowały się produkty bezglutenowe i odbyłem specjalne wyjazdy, aby znaleźć chleb bezglutenowy, ponieważ ja, jak każda inna osoba na tej planecie z ustami i sercem, UWIELBIAM chleb. Byłem w stanie kupić trochę bezglutenowego makaronu, ale niestety każdy sklep został sprzedany z chleba bezglutenowego! Przez pierwsze kilka dni musiałbym się obejść, dopóki nie znajdę innego sprzedawcy.

Zacząłem od pierwszego dnia z maniakalnym, "do diabła, zróbmy to!" ilość entuzjazmu. Obudziłem się wcześnie i zrobiłem jajecznicę i boczek dla całej rodziny. Byłem tak zaangażowany, aby pozostać bezglutenowym, że nawet wziąłem toast za męża i dzieci, zostawiając go z mojego talerza z dumnym uśmiechem, pokazując wszystkim, włącznie z sobą, że byłem poważny, nawet nieporadny w przeprowadzaniu tego eksperymentu. Ponieważ czułem się wyjątkowo agresywny w kwestii zdrowego odżywiania, zostawiłem sobie bekon i pokroiłem trochę pomidorów, żeby zamiast tego. Ale dałem sobie kupę sera feta, bo jestem niczym bez sera.

Obiad przyszedł od meksykańskiego miejsca na ulicy, które robi wersję miskę ryżu z ich wszystkich burritos. I zrobiłem moją ulubioną na cały czas sałatkę z buraków i kozich serów na kolację. Miło cię znowu widzieć, ser.

Dzień 2

Dzień 2 Przewodnik po planach posiłków

Śniadanie: jaja Sunnyside up, fasolka po bretońsku, grzyby

Obiad: sałata Niçoise

Snack: Popcorn mikrofalowy

Kolacja: Chili

Może to wszystko było w mojej głowie, ale naprawdę czułem się tak wcześnie, jak drugiego dnia, że ​​obudziłem się, czując się mniej oszołomiony niż zwykle. Przez ostatnie kilka miesięcy budziłem się, czując się zamglonym z obrzękniętymi, obolałymi stawami. Nadal miałem spuchnięte, obolałe stawy drugiego dnia, ale czułem się wyraźnie bardziej zdecydowany i gotowy do natychmiastowego dudnienia zamiast poczucia, że ​​potrzebuję kroplówki kroplówki do kawy, aby ułatwić mi poranek.

Zacząłem od raczej brytyjskiego śniadania złożonego z jajek, fasoli i grzybów, które było niewiarygodnie łatwe do przygotowania (jajecznica, otwarta puszka fasoli i smażone grzyby) i wcale nie wpłynęło na to mój brytyjski mąż ( mrugnięcie ). W porze lunchu, te same łatwe przyrządzanie głównie składników, tuńczyka, gotowanych jaj, zielonej fasoli, cebuli, ziemniaków, oliwek i zieleni, zaowocowało pyszną sałatką Niçoise.

Na kolację zrobiłem łatwe, ale bardzo smaczne i sycące chili dla całej rodziny. Ponieważ był to dopiero dzień drugi, wciąż czułam się przytłoczona dietą, a ja nie raz pragnąłem bocznego samochodu z chlebem, ale ubrałem go z kwaśną śmietaną. To była dla mnie przyjemność, nagradzać się za 24 godziny pracy nad bagietkami i cynamonowymi bułeczkami.

Dzień 3

Przewodnik po planach posiłków na 3 dni

Śniadanie: bezglutenowa muesli z greckim jogurtem i truskawkami

Obiad: bułeczka bez frytek i frytki

Kolacja: tajskie zielone curry z kurczakiem, zieloną fasolą i ryżem

Deser: lody waniliowe

W dniu trzecim moja córka obudziła się, chcąc naleśników. Och, pomóż mi, panie. Kocham naleśniki. Spojrzałem na dużą torebkę z mąki bezglutenowej, którą dostałem w prezencie od mojej siostry ze Stanów, i rozważałem wydanie pierwszej w życiu porcji gorących ciast bezglutenowych. Czy będą smakować tak samo? Czy zaspokoją moją miłość do naleśników? Sprawdziłem przepis. Po zobaczeniu, że dwa pierwsze przepisy w mojej wyszukiwarce Google wymagały użycia gumy ksantanowej, której nie miałem w domu, i po wyobrażeniu krachu mojego 3-letniego dziecka może mieć ponad "nie zwykłe" naleśniki, nie mogłem ". Nie przejmuj się bezglutenowymi naleśnikami w ten szkolny poranek. Szybko przygotowałem porcję naleśników z mąki pszennej i obserwowałem, jak moje dzieci je pożerają, a ja zjadłem moją granolę z jogurtem greckim i truskawkami. Nie miałem nic przeciwko temu, żebyśmy to wybrali. Bardzo podobał mi się ten grecki jogurt i muesli. Czułem się zdrowszy i nie miałem apetytu na coś ciężkiego jak naleśniki tak wcześnie rano. A potem była kawa, która w ogóle była wszystkim, czego potrzebowałem, TBH.

Spotkałem znajomego na lunch w miejscu zwanym "Wołowina i wolność". Zdecydowanie chodziłem na burgera. Wciąż trochę świeżo z LA, po prostu założyłem, że zaproponują bułki bezglutenowe jako opcję z hamburgerami. Oni nie. Nawet nie zawinęli hamburgerów w sałatę. To była bułka lub nie bułka. Chodzi mi o to, rozumiem, trzymali to prosto i nie miałem nic przeciwko jedzeniu burgera bez bukietu, ale szybko zdałem sobie sprawę, że jedzenie bezglutenowe nie zawsze jest łatwe, albo całe to nadzienie, bo wciąż byłem głodny jedzący pasztecik wołowy bez tego chleba.

Pobyt wokół tych hamburgerów sprawił, że chciałem chleba. Nie powinno być tak ciężko żyć bez chleba, ale tak jest. Byłem dopiero w trzeci dzień, a tu byłem, już nie ma glutenu. Tęskni za tym. Brakuje jej dotyku, sposobu, w jaki pachniał, sposobu, w jaki kończyliśmy swoje zdania. Ale musiałem sobie przypomnieć, że gluten i ja nie były razem tak dobre i przez większość czasu czułem się jak w domu. Musiałem być silny.

Dzień 4

Przewodnik po planach posiłków na 4 dni

Śniadanie: twarożek i pomidory

Obiad: sałatka z makaronem Kelp

Snack: bezglutenowe ciasteczka z kawałkami czekolady

Kolacja: Sałatka z buraków i rukoli z kozim serem i kandyzowanymi pekanami

Czwartego dnia obudziłem się i zauważyłem, że wyglądam na szczuplejszego niż kilka dni temu. Nie miałem tego puffy wygląd, który często mam. Byłem prawie pewien, że nie było to spowodowane rzeczywistą utratą masy ciała, ale po prostu nie było nadęty. Czułem się bardziej energiczny. A kiedy tego dnia chodziłem po mieście, dziwiłem się, jak dobrze się czuję. Nie miałem nawet najmniejszego bólu głowy lub nudności, z którymi zmagałem się tak często przez ostatnie kilka miesięcy. Tak naprawdę zadzwoniłem do mojego męża, aby poinformować o tym, że czułem się po prostu ... dobrze !

Miałem sałatkę z kluskami z makaronu na lunch w wegetariańskim miejscu, w którym serwowane są dania bezglutenowe. Normalnie nie sądzę, że chętnie wybierałbym sałatkę z kluskami z kelp, ale tego dnia czułam się dobrze, zdrowo i w nastroju na wszystko, co brzmiało dobrze dla mnie.

Tego wieczoru byłem na tak wysokim poziomie bezglutenowym, że wyrzuciłem mąkę bezglutenową i przy pomocy mojego 3-latka zrobiłem bezglutenowe ciasteczka z kawałkami czekolady. Oczywiście, nie były to grube, lepkie, żucia oryginalne wersje, które moja rodzina znała i kochała, ale myślałem, że są smaczne i starają się przekonać moje dzieci, mówiąc takie rzeczy, "MMMM!" i "Wow, lubię to jeszcze lepiej niż oryginalna wersja!" podczas gdy ja pożerałem dwie osoby przed nimi. Dzieciaki wybrały i zjadły czekoladowe chipsy, zostawiając resztę ciasteczek, siedząc na talerzach, wyglądając tak beznadziejnie i nieprzyjemnie. Mój 3-letni nawet trochę czasu, aby wrócić i powiedzieć: "Nie lubię twoich ciasteczek, mamo". Dzięki kochanie.

Dzień 5

Dzień 5 Przewodnik po planach posiłków

Śniadanie: jajecznica na toście bezglutenowym

Obiad: Sałatka ze szpinaku z miękko gotowanym jajkiem i boczkiem

Kolacja: bezglutenowy makaron i zielona sałata

Deser: bezglutenowe ciasteczka z kawałkami czekolady

W dniu wczorajszym udało mi się znaleźć chleb bezglutenowy na ekskluzywnym rynku. Właściwie przytuliłem sprzedawcę, który doprowadził mnie do towaru. Kogo to obchodzi, że znajdował się w zamrażalni, cięższy od cegieł i wyglądał zupełnie inaczej niż w puszystym, pachnącym glutenowym odpowiedniku w piekarni na końcu korytarza? Cóż, trochę. Trudno było to zaakceptować - dosłownie - zimnym, twardym substytutem świeżego bagietki i raju ciabatta, które działo się za mną.

W każdym razie, i świeżego, uroczego upieczonego chleba na bok, mogłem wznieść toast za śniadanie w piątym dniu! I było całkiem nieźle - szczególnie gdy na szczycie jajka. Chleb w moim życiu, nawet ta nowa wersja, sprawiła, że ​​poczułem się, jakbym mógł kontynuować dietę bezglutenową jeszcze przez wiele tygodni. Po prostu musiałbym trzymać się z dala od piekarni i cukierni. Daleko daleko stąd.

Tej nocy zrobiłem makaron bezglutenowy, który kupiłem na targu. Bezglutenowy makaron jest znacznie łatwiejszy do znalezienia, przynajmniej tutaj w Hongkongu, niż chleb GF. Przed eksperymentem zjadłem dużo bezglutenowych makaronów tylko dlatego, że było tak łatwo dostępne i właściwie smakowało całkiem nieźle. A dzieci nigdy nie zauważą różnicy.

Dzień 6

Poradnik dotyczący planu posiłków na 6 dni

Śniadanie: tosty bezglutenowe z masłem migdałowym i miodem

Obiad: resztki makaronu

Kolacja: pizza z kalafiorową skórką

Deser: popcorn pokryty czekoladą

Nie będę kłamać. W szóstym dniu chciałem pizzę, do cholery! Czy kiedykolwiek grałeś w tę grę ze swoimi dziećmi lub przyjaciółmi, gdzie pytasz się wzajemnie: "Gdybyś mógł jeść tylko jedno jedzenie przez resztę swojego życia, co by to było?" Zawsze mówię o sushi, bo to kocham i to nie wywoła u mnie choroby serca. Chcę żyć długo, człowieku. Ale jeśli dodałeś "i nie wpłynęłoby to negatywnie na twoje zdrowie" na to pytanie, powiedziałbym, pizza. Zawsze pizza. I w tym dniu, czy to dlatego, że naprawdę tego pragnąłem, czy dlatego, że wiedziałem, że nie mogę tego zrobić, nie mogłem przestać o tym myśleć.

"Pieprzyć to!" Powiedziałem. "Dzisiaj mamy pizzę." Powiedziałem to w zły sposób, tak jakbym zamierzał wyrzucić ostatnie pięć dni tego eksperymentu tak po prostu, ponieważ nie jest możliwe, aby pizza była tam, gdzie narysowałem linię. Ale tak bardzo, jak chciałem to zrobić, wiedziałem, że czuję się dobrze z powodu braku glutenu. Wiedziałem też, że tak bardzo jak uwielbiam łzawić się na kiełbaskę i pizzę z grzybami, spędziłem następne pół dnia czując się wymazanym i płacąc za to w łazience (alarm TMI).

Naprawdę chciałem zrobić co w mojej mocy, aby wprowadzić bezglutenowy sposób życia, zwłaszcza wiedząc, że sprawiło, że poczułem się lepiej, więc postanowiłem zająć się tym, położyć na mojej twarzy i stworzyć wersję bezglutenową mojego ulubionego jedzenia . Zrobiłem pizzę z kalafiorową skórką wieczorem na kolację (oczywiście obok regularnej pizzy z mąką z mąką dla moich dzieci). Bardzo mi się to podobało, częściowo dlatego, że było dobre, a także dlatego, że dało mi to nadzieję, że będę mógł prowadzić ten styl życia przez czas dłuższy niż tydzień. Dopóki nie znalazłem naprawdę świetnego przepisu na pizzę bez glutenu, to byłby mój dżem. Moje dzieci i mąż mówili: "Tak, dobrze się z tym bawicie", gdy okładali swoją pyszną, wyglądającą na regularną, skorupiastą pizzę. Ale wiesz co? Zrobiłem.

Dzień 7

Przewodnik po planach posiłków na 7 dzień

Śniadanie: jogurt grecki nad granolą

Obiad: Pozostawiona pizza

Kolacja: wołowina, szpinak i grzyby wymieszaj z sosem sojowym Tamari

Deser: gumowate niedźwiedzie

W ostatnim dniu eksperymentu mój mąż zrobił coś niesamowicie słodkiego. Po przeszukaniu przepisów bezglutenowych w pracy wrócił do domu z artykułami spożywczymi i na kolację przygotował mi pyszne, bezglutenowe frytki. On, oczywiście, wie, jak bardzo kocham jedzenie i jak bardzo nienawidzę bycia ograniczonym przy wyborze tego, co jeść. Ale powiedział mi, że chce mnie wesprzeć w tym nowym przedsięwzięciu, szczególnie po to, by sprawdzić, czy pomogło mi to poczuć się lepiej. Przygotował więc wołowinę, szpinak i smażony grzyb, nawet przy użyciu tamari, bezglutenowego sosu sojowego. To było niesamowicie smaczne i przemyślany gest, który pomógł mi zapomnieć o przegranej w rugby przez cały weekend.

Mój 13-latek zapytał z podekscytowaniem: "Czy to nie ostatni dzień twojego eksperymentu, mamo?" Nie był wielkim fanem bezglutenowej pizzy, ciastek czy chleba, którego nie jadł, ale przynajmniej sprawił, że przynajmniej spróbował. Wiedziałem, że nie może się doczekać, aż wszystko wróci do normy (widząc, jak jego mama je wszystkie, które kochała!). Był w tym fajny, gdy powiedziałem mu, że planuję kontynuować tę drogę przez co najmniej miesiąc, sugerowany okres czasu, aby naprawdę sprawdzić, czy masz nietolerancję glutenu.

Skończyliśmy siódmy dzień jedzenia gumowatych niedźwiedzi i oglądania zabawnych, zwierzęcych filmów na YouTube jako pewnego rodzaju dziwaczne świętowanie końca pierwszego eksperymentu.

Czy bezglutenowy The Life For Me?

Nawet jeśli mówią, że potrzebujesz miesiąca, aby naprawdę poczuć skutki odejścia od glutenu, było całkiem jasne, że moje ciało zareagowało dobrze na cięcie glutenu po tygodniu. Moja skóra nie wyglądała już tak nudno, a wysypka, która pojawiła się w pobliżu mojego nosa w zeszłym miesiącu, całkowicie odeszła. Czułem się bardziej energiczny, zdecydowany i mniej obolały. Moje stawy nie bolały rano i nie odczuwałem bólu brzucha, tak jak miałem. Miałem prawie nadzieję, że obcięcie glutenu z mojej diety nie będzie miało żadnego znaczenia i że będę mógł z radością jeść chleb i pizzę i wszystkie ciasta, ale jednocześnie byłem podekscytowany i wdzięczny, że obserwowałem to, co zjadłem i niektóre produkty sprawiły, że moje zdrowie uległo poprawie.

Zdecydowałem się pozostać bezglutenowy przez następne trzy tygodnie. Dlaczego nie? Czuję się dobrze. W rzeczywistości czuję się lepiej niż w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Być może ten teraz rozszerzony eksperyment wraz z badaniem krwi pomoże mi ustalić, czy mam prawdziwą wrażliwość na gluten. A ze wszystkimi produktami bezglutenowymi na rynku styl życia nie jest dla mnie tak zniechęca jak kiedyś. Powiem jednak, że dopiero w tym eksperymencie zdałem sobie sprawę, jak wiele rzeczy, które regularnie jem, to m.in. gluten. Mianowicie sosy sałatkowe i inne sosy. Przez połowę czasu nie chciałem patrzeć na etykiety, ponieważ nie chciałem rezygnować z kolejnego pysznego sosu. Mam kilku przyjaciół, którzy są celiakami i zawsze byli pod wrażeniem i zainspirowali mnie swoją zdolnością do obejścia ograniczeń i znalezienia alternatywnych sposobów, by cieszyć się jedzeniem i żyć tak jak wszyscy inni. Jeśli mogą to zrobić przez całe życie, mogę to zrobić przez miesiąc, prawda?

Ale, zdecydowanie, opłakuję utratę tej późnej nocy, pizzy z glutenu z nowojorską skórką. Być może istnieje grupa wsparcia?

Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

Zalecenia Dla Moms.‼