Kocham matkę mojego dziecka, ale tęsknię za żoną

Zawartość:

Wszystko się zmieni, mówią. Oczywiście, oczywiście. Nagle pojawia się maleńki, całkowicie bezbronny człowiek, za który moja żona i ja ponosimy pełną odpowiedzialność. Ale po sześciu cyklach próbowania poczęcia wiedzieliśmy - lub przynajmniej rozsądnie rozumieliśmy - o czym się zapisaliśmy.

A może my?

Oczywiście, nie było wielkim zaskoczeniem, kiedy zaczęliśmy spać w dwugodzinnych odstępach, niczym rozbitkowie więźniów wojennych. Nie było też szokujące, kiedy zaczęliśmy jeść jak zbiegowie, w ciemności, mówiąc tylko wtedy, gdy było to konieczne i tak szybko, jak to możliwe. Przywykłem nawet do tego, że prysznice, które trwają dłużej niż pięć minut, uważane są za rzadki luksus.

Rodzicielstwo oczywiście zmieniło nasze życie również w bardziej znaczący sposób. W swojej bardzo krótkiej egzystencji nasza córka nauczyła nas już, jak bezgraniczna jest miłość. Oni ci to też mówią, ale nie możesz naprawdę zacząć rozumieć, co to jest, dopóki ona nie jest w twoich ramionach i jednocześnie czujesz, że jesteś najbardziej przerażony i najbardziej odważny.

Ale to, co zaskoczyło nas oboje, to, jak wiele rzeczy zmieniło się między nami. Inną rzeczą, o której lubią mówić, jest to, że są trzy, ale jakoś nie zdawałem sobie sprawy z tego, jak trójka zaprzecza dwóm, które przyszły wcześniej. Nagle nie byłem najważniejszą osobą w życiu mojej żony, a ponieważ przedtem patrzyłem na nas jak na zespół, wspólnie zmagając się z codziennym życiem, zacząłem czuć się tak, jakbyśmy byli przysłowiowymi statkami mijającymi w nocy, każda na własną rękę. Ścieżki z naszym własnym zestawem celów: jej, aby dowiedzieć się, czy nasza córka ma wystarczająco dużo jedzenia i ja, aby dowiedzieć się, jak uzyskać produkt uboczny tego jedzenia z naszych dzieci.

Jestem z żoną od sześciu lat. Jak każda para, która była razem przez dość długi czas, może ci powiedzieć, bez względu na to, jak dużo pracujesz, aby utrzymać iskrę, niektóre rzeczy będą nieuchronnie brane za pewnik. I, szczerze mówiąc, nie mówię nawet o seksie. Tęsknię za prostymi rzeczami, takimi jak moja żona jest naprawdę zainteresowana tym, jak minął mi dzień. Bez względu na to, jak bardzo jest zajęta i ile ma na talerzu, zawsze udawało jej się, że opowiadanie moich codziennych wydarzeń było najbardziej fascynującą rzeczą, jaką słyszała przez cały dzień. Nawet gdyby po raz milionowy wysłuchała tej samej skargi na to samo dzieło, wciąż mogłaby zaoferować współczujące skinienie głową lub wsparcie: "Po prostu rozmawiałeś z nimi o tym w zeszłym miesiącu!". Jestem zdumiona, jeśli może nie zasnąć, aby wysłuchać mojej niewątpliwie zabawnej rekonstrukcji mojego irytującego dojeżdżania tamtego ranka.

Czułem, że ją rozbawiam; teraz pracuję, aby nie czuć się rozpraszającym. W rzadkich okazjach zdarza się, że mamy nawzajem pełną uwagę, prawie widzę zegar odliczający i niekończącą się listę rzeczy do zrobienia w jej wyczerpanym spojrzeniu. Jestem pewna, że ​​tak samo jest z nią, ponieważ faktem jest, że gdy masz mało czasu, zanim noworodek będzie wymagał cierpliwości całego dnia, jak również niepodzielnej uwagi, nie możesz pomóc, ale rozmawiać ze sobą w seria niepercyklów trasy:

Obiad?
Psy?
Psy na obiad?
Nie, psy potrzebują chodzenia. Kolacja po?
Dla nas, czy dla niej?

Oboje jesteście tak zmęczeni i macie tak wiele do zrobienia i nie ma czasu, aby to zrobić, że prawie nie zdajecie sobie sprawy, kiedy rzeczywistą rozmowę zastępuje się czymkolwiek to jest.

Tęsknię za jej śmiechem. Tak, śmialiśmy się z tego, co zrobiło nasze dziecko, ale tęsknię za tym śmiechem, który przychodzi z opowiadaniem prywatnego dowcipu między dwojgiem ludzi, którzy równie dobrze mogą mieć swój własny język, ponieważ znają się tak dobrze; ten śmiech, który pęcznieje z najgłębszej części ciebie, a potem leci z elektrycznością, jak palce przypadkowo dotykające pierwszego dnia.

Po seansie mojej żony, pielęgniarka z oddziału OR sprawiła, że ​​stanąłem twarzą w twarz z głęboką zmianą, którą to dziecko wniosło do naszego życia: Czy chciałbym pójść z naszym noworodkiem do wyzdrowienia lub zostać z żoną, która leżała trzęsąc się gwałtownie w znieczuleniu? stół operacyjny? Decyzja była prawie niemożliwa. W końcu wybrałem naszą córkę, ponieważ moja żona obiecała mi, że podczas tych nocnych rozmów w ciszy, że przyszli rodzice będą wiedzieli o przyszłości ich dziecka, że ​​bez względu na to, co się stanie, zawsze umieszczę naszą córkę na pierwszym miejscu. I wie, że zawsze będę się tego spodziewał.

To dziecko znaczy dla nas więcej niż cokolwiek, nawet siebie jako jednostki. A fakt, że jesteśmy całkowicie zaangażowani w to oznacza, że, OK, więc może moja żona przegapiła głupi żart, który zrobiłem, ale pozwoliła mi przespać wczoraj wieczorem zmiany w pieluchach i teraz naprawdę wiem, jak bardzo mnie kocha. A może zapomniałem zapytać ją, jak minął jej dzień, ale przypomniałem sobie, by powiedzieć jej, jak moje serce eksplodowało, gdy usłyszałem, jak śpiewa do naszej córki. I wiem na pewno, że oboje nie możemy czekać, aż dźwięk jej śmiechu zawisnie w powietrzu nad naszymi, wypełniając nasze serca większą miłością, niż moglibyśmy sobie wyobrazić.

Tak, tak, tęsknię za moją żoną. W pewnym sensie można powiedzieć, że opłakuję utratę tego, co kiedyś było, ale nie ma wątpliwości, że zyskałem coś nieskończenie większego na swoim miejscu. Zakochałam się od nowa z mamą naszej córki.

Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

Zalecenia Dla Moms.‼