Jak ciąża zmieniła mój wizerunek ciała

Zawartość:

{title} "W zasadzie bycie w ciąży sprawiło, że myślę o wiele mniej o tym, jak wyglądam, to po prostu wydaje się większe, a większe jest czasem lepsze" ... Kate Fridkis

"Jeśli jest to twoja pierwsza ciąża, możesz być szczególnie zaniepokojony zmianami w obrazie twojego ciała" - powiedział Przewodnik kliniki Mayo w sprawie zdrowej ciąży, opublikowany w 2011 r. Następnie wyjaśnił: "Po prostu możesz czuć się nieładny."

O.

  • Czego można się spodziewać w ciąży
  • Kochać swoje ciało po niemowlęciu
  • Prawda jest taka, że ​​uczucie "tłuszczu i nieatrakcyjnego" nie było w moim umyśle w tym szczególnym momencie. Wróciłem do łóżka z mojego zwykłego stanowiska u stóp toalety, miejsca, z którym się blisko zapoznałem, i naprawdę, chciałem tylko przeczytać o tym, co się we mnie dzieje. Najwyraźniej jest tam dziecko. Wiesz, maleńki, malutki człowiek, który pewnego dnia w niedalekiej przyszłości wyciągnie moją biedną, niczego nie podejrzewającą waginę wokół jej szokująco dużej głowy, wpadnie w świat i zmieni moje życie na zawsze. Jest zbyt wielki, aby go pojąć. A w międzyczasie czuję się jak totalna bzdura. Czy jestem normalny? Czy wszystko idzie dobrze? Czy moje dziecko ma już twarz? To były moje bardziej naglące problemy.

    W obronie poradnika Mayo Clinic Guide książka jest w rzeczywistości pełna przydatnych informacji, a co najmniej sekcja obejmująca obraz ciała potwierdza, że ​​niektóre kobiety mogą być miłe lub dumne, a problemy z wizerunkiem ciała mogą być obwiniane przez obsesję naszej kultury cienkość. Ale nieco później w książce, bez takich zastrzeżeń, w sekcji dotyczącej zakupów nowych ubrań, natknąłem się na stwierdzenie: "Myśl w pionie. Gdy się poszerzasz, szukaj ubrań o pionowych, a nie poziomych liniach, aby wyglądać na szczuplejsze. Ciemno kolorowe ubrania również wydają się bardziej wyszczuplające. "

    I czułem się trochę dziwnie z tego powodu.

    Ponieważ nie był to tylko przewodnik po poradni Mayo; większość książek, które czytałem, zawiera przydatne wskazówki, jak uniknąć poczucia się jak gigantyczna brzydka krowa w ciąży. No wiesz, z nieco innym sformułowaniem. Wiele książek wyraźnie zakładało, że czułbym się źle, zamiast dobrze reagować na zmiany w moim ciele, szczególnie otaczając nieunikniony i całkowicie zdrowy przyrost masy ciała, który towarzyszy ciąży.

    Ale co więcej, gdy z niecierpliwością pochłonąłem wszystkie informacje, jakie mogłem znaleźć na temat mojej nowej sytuacji, wszystkie zasoby powiedziały mi, jak mogę potem stracić wagę. Jak mogłem odzyskać moje szczupłe ciało zaledwie trzy miesiące po porodzie. Kobiety wracają z powrotem na bieżnię, bo dopóki będzie to priorytet, wszystko będzie dobrze.

    Przez co mają na myśli, będziesz chudy .

    Jest kilka rzeczy, które przeszkadzają mi w tym wszystkim. Po pierwsze, właściwie nie myślę o tym, jak strasznie mogę wyglądać. Po drugie, dlaczego wyglądanie okropne prawie zawsze jest równoznaczne z przybraniem na wadze? Dlaczego "gruby i nieatrakcyjny" pasuje automatycznie do tego samego oddechu?

    I po trzecie, nawet jeśli ktoś bardzo boi się przyrostu masy ciała, ciąża jest zupełnie inna niż "przytyć". Chodzi o to, żeby dorastać dziecko. Co, wiesz, powinno być oczywiste. Przyrost masy ciała jest dobry! Kiedy kobiety tracą na wadze w okresie ciąży (kiedy nie były zbyt ciężkie, aby zacząć), jest to uważane za problem. Kiedy kobiety tracą dużo w ciąży, często oznacza to, że coś jest nie tak.

    Spędziłem dużo życia, troszcząc się o sposób, w jaki wyglądam. Nie dlatego, że mam obsesję na punkcie mody lub że jestem piękna; to tylko tam, ten cichy niepokój. Jako kobieta nauczyłem się, jak patrzę na sprawy. Ciężko jest żyć w tym świecie, nie dowiadując się, jak duże znaczenie mają występy kobiet.

    Ale zajście w ciążę jest początkiem szalonej, transformacyjnej podróży, a dla mnie rzucało wielkie egzystencjalne pytania na prawo i lewo. Czego chcę od życia? Co mam do zaoferowania dziecku? Jakim rodzajem rodzica będę? I tak, w porządku, zacząłem nawet myśleć trochę więcej o mojej własnej śmierci. Wepchnięcie się w środek kręgu życia może uczynić to osobie.

    Zasadniczo bycie w ciąży sprawiło, że mniej myślę o tym, jak wyglądam. Wydaje się to po prostu większe. A większy jest czasem lepszy.

    Kiedy uderzyłem 12 tygodni, wciągnąłem się przez mgłę porannej choroby do najbliższego sklepu z odzieżą. Chciałem kupić sobie prezent. Wałęsałem się, dotykając falujących tuników i luźnych swetrów. A potem zauważyłem sukienkę w kolorze brzoskwini. Wykonano ją z miękkiej, elastycznej tkaniny, która poczuła się przyjemnie pod palcami.

    Pojawił się sprzedawca. - O, kochanie - powiedział, oglądając mnie w moim ogromnym swetrze, spodniach i tłustych włosach. "To bardzo bezlitosna sukienka. Nie możesz w tym zyskać uncji. "

    Coś mnie zaskoczyło. "Cóż, " powiedziałem, "mam zamiar zyskać co najmniej trzydzieści, więc myślę, że powinienem spróbować."

    Wpatrywał się we mnie nierozumiejąco.

    "Jestem w ciąży" - wyjaśniłem.

    "Och, " powiedział słabo, ale niczego nie dodał.

    Więc poszedłem do garderoby i spróbowałem. To pokazało każdy guz. Moje nowo nabrzmiałe piersi, o rozmiarze większym niż "maleńkie", wyglądały na pozytywnie zwycięskie. Mój brzuch był wyraźnie widoczny, napuchnięty i na początku dziecięcego guza. Było jasne, że sukienka będzie rozciągać się, aby umożliwić mi nadchodzący wzrost, a gdy się rozciągnie, stanie się jeszcze bardziej skandaliczna i obcisła. Uśmiechnąłem się do mojego odbicia. W tym momencie zdecydowałem, że zamierzam pokazać swoje ciało. Brak pionowych pasków dla mnie. Ten brzuch wart jest świętowania. To nie tylko cud ewolucji i biologii i tak dalej. To także triumf ciała. I nie pozwolę, żeby jakakolwiek księga ciążowa powiedziała mi coś innego.

    Artykuł po raz pierwszy pojawił się w Daily Life.

    Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

    Zalecenia Dla Moms.‼