Rodzinna podróż od złamanego serca do czystej radości
Prezent jak nikt inny: Julia i Lee Newton z córkami Emily, 7, bliźniakami Vivian Lee i Julia Grace, 2 tygodnie oraz Jessica i Robert Satterfield.
Julia i Lee Newton zmierzyli się z jednym z najciemniejszych momentów, kiedy zdali sobie sprawę, że nie mogą mieć dzieci bez zagrażających życiu powikłań.
W 2007 roku Julia urodziła swoje pierwsze dziecko, córkę o imieniu Emily, ale ciąża doprowadziła do rozwoju niezgodności Rh, która spowodowała, że jej ciało wytworzyło przeciwciała, które atakowałyby krew dzieci, które później poczęła. W 2008 roku zaszła w ciążę, ale straciła dziecko w wieku pięciu miesięcy. Doświadczyła tego samego w 2010 roku, kiedy straciła drugie dziecko, także po pięciu miesiącach.
"Trudno powiedzieć, co było bardziej bolesne, ale ta [druga strata] miała jeszcze większy wpływ, tak samo jak rozpacz" - powiedział Lee. "Próbujesz mieć trochę nadziei, ale jeśli nadal będziesz przegrywał, to wydaje się, że to się kończy."
Po badaniach lekarskich i konsultacjach lekarz przekazał im smutne wieści: mogą nadal myśleć, ale przyszłe ciąże staną się nie tylko zagrożeniem dla życia dziecka, ale także trudniej do zniesienia emocjonalnie.
W tym czasie wrócili do rodzinnego miasta. Niedługo potem Julia poznała Jessicę Satterfield. Kobiety stały się przyjaciółmi, często widząc swoje córki razem w przedszkolu. A Jessica była tam, gdy Julia straciła drugie dziecko, słuchając, kiedy jej koleżanka mówiła o trudnościach związanych z niemożnością posiadania większej liczby dzieci.
"Po prostu złamało mi serce", powiedziała Jessica.
Pewnego dnia, gdy byli na szkolnym wydarzeniu, Jessica spojrzała przez pokój i zobaczyła Julię trzymającą niemowlę dla innej matki. Wszystko, co mogła myśleć, to to, że mogła mieć dzieci, a Julia chciała mieć kolejne dziecko. To w tym momencie Jessica wzięła sobie do serca tę myśl, która osiadła w jej sercu i nie chciała odejść. Myślała o noszeniu dziecka w pełnym wymiarze godzin dla Newtona.
"Kiedy zobaczyłem, jak Julia trzyma to dziecko, po prostu pomyślałem" to wszystko, czego chce na świecie i nie może tego mieć, a to po prostu nie fair "- powiedziała Jessica. "Nie chciałem dziecka, ale wiedziałem, ile ona [zrobiła], i pomyślałem, że mógłbym je nosić".
Wróciła do domu i zaczęła szukać możliwości. Wspomniała o tym Julii i rozmawiała z mężem, dr. Robertem Satterfieldem, który od początku wspierał.
"Z osobistego punktu widzenia jednym z najbardziej bezinteresownych działań, jakie możesz zrobić, jest zaoferowanie tego" - powiedział Robert, chirurg ortopeda. "Nazywam to przygodą, ponieważ nie była to jedna rzecz, był to cały długi proces, nawet z medycznego punktu widzenia była to bardzo interesująca przygoda".
Na początku stycznia 2013 r. Jessica rozmawiała z Julią bardziej szczegółowo, a decyzja została podjęta.
Następne kilka miesięcy wypełniły testy medyczne, oceny psychiatryczne i legalne prace przygotowujące do drogi. Lee i Julia byli oszołomieni i przytłoczeni pomysłem, który pojawił się w czasie, gdy próbowali zdecydować, jak mieć kolejne dziecko.
"Ile kobiet, zwłaszcza w małym miasteczku - nie obchodzi mnie, gdzie jesteś - jak to się dzieje?" Julia powiedziała. "To się po prostu nie wydarzyło, byliśmy po prostu oszałamiająco przytłaczającą radością, jak dni, nad którymi się zastanawialiśmy i po prostu nie mogliśmy uwierzyć, że to się dzieje".
Z punktu widzenia Jessiki chciała tylko dać Newtonom to, czego zawsze pragnęli, nie otrzymując niczego w zamian.
"Mój dar polegał na zobaczeniu ich radości po obejrzeniu całego ich bólu" - powiedziała Jessica. "Wspaniale było być częścią czegoś pozytywnego, kiedy na świecie jest tyle negatywności."
Zamiast nazywać się zastępczą matką, w której surogat dostarcza jajko, Jessica była ciążowym nosicielem dla Newtonów. Ciążowy nośnik przenosi embrion rodziców poprzez zapłodnienie in vitro. Procedura odbyła się 27 października i bez żadnych problemów dwa zarodki przeniesione do Jessica zakończyły się udaną ciążą. W rzeczywistości nosiła bliźnięta.
Przypadki były przypadkowe w czasie ciąży: w dniu, w którym Jessica uzyskała pozytywny wynik, była rocznica dnia, w którym Julia straciła swoje pierwsze dziecko, a dzień, w którym dowiedzieli się, że mają bliźnięta, był rocznicą śmierci drugiego dziecka.
"To tak, jakby Bóg zrobił 360", powiedziała Julia.
W dniu, w którym Jessica urodziła dziecko, w dniu 27 czerwca, kiedy dzieci miały 38 tygodni, pokój wypełnił się lekarzami, Newtonami i mężem Jessiki. Newtonowie byli we łzach podczas naturalnej pracy, a Julia przecięła pępowinę pierworodnego, Viviana Lee Newtona, podczas gdy Lee przerwała sznur swojej drugiej córki, Julii Grace Newton.
"Wciąż jestem w szoku, ponieważ nie mogę w to uwierzyć, " powiedziała Julia. "Spójrz na to, co otrzymaliśmy: Emily ma dwie siostry, nie mogła być bardziej dumna, jak mogłaś prosić o coś więcej, to jest radość, to czysta radość".
Jessica mówi, że doświadczyła więzi z dziewczynami w czasie ciąży, ale że "nigdy nie były [jej] dziećmi".
"Zrobiliśmy już posiadanie dzieci, więc nie było tak, jakbyśmy chcieli mieć inną, opiekowałem się sobą podczas ciąży, chciałem, aby byli tak szczęśliwi i zdrowi, jak tylko mogli, i czułem nad nimi jak chociaż bym to zrobił, gdyby to była moja własna osoba, ponieważ to jest taka osoba, jaką jestem "- powiedziała.
"Kiedy patrzyłem, jak wycina pierwszy sznur, nie było smutku w moim sercu, to była radość, że wszystko się razem".
Newtonowie doświadczyli wylania wsparcia i miłości ze strony przyjaciół, rodziny i innych osób w swojej społeczności i nie mogli być bardziej szczęśliwi.
"Myślę, że teraz czujemy się uzdrowieni" - powiedział Lee. "Naprawdę chcieliśmy tylko, aby inni czuli, że jest dla nich nadzieja." Mieliśmy nadzieję, że wszystko się ułoży, po prostu nie mieliśmy pojęcia, że to się uda. "
MCT