Czy możesz opisać, jak wygląda poród? Te mamy idą
"To trochę jak zły okres".
W ten sposób kolega opisał mi ból porodu, gdy byłam w 117 tygodniu ciąży (w porządku 37 tygodni, ale czułem się jak w 117). Ale kiedy zostałem wywołany i te skurcze przeszły od 0 do 100 w ciągu około pięciu minut, nie odczuwali bólu okresu.
Nie. Rzecz.
A jednak, gdybym musiał opisać, jak czuł się ból porodu, nie jestem pewien, czy mógłbym to zrobić. Czy to możliwe? Czy słowa czynią to sprawiedliwie?
Na to pytanie grupa mam Mumsnet próbuje odpowiedzieć w ciągu ostatnich kilku dni - a ich reakcje są zabawne i, och, takie prawdziwe. (Uwaga: jeśli spodziewasz się, że przestaniesz czytać tutaj, lub przynajmniej upewnij się, że jesteś podłączony do znieczulenia zewnątrzoponowego).
"Moja szwagierka stara się o dziecko, " MamaBear napisała na forum dla rodziców. "Zapytała, jak bolesne, powiedziałem jej, że nie ma sposobu, żeby to opisać, powiedziała, że to musi czuć się jak coś, nie mogę wymyślić niczego, co wyjaśnia to uczucie."
Podczas gdy matki zgadzały się z tym, że IT HURT, stamtąd wyjaśnienia bólu, jakiego doświadczyli podczas porodu, bardzo się różniły.
"Najwyraźniej lekarze twierdzą, że jest to równoznaczne z bólem amputacji (oczywiście bez znieczulenia). Najlepiej jej tego nie mów" - napisała jedna z mamusi. "Jeśli ktoś mnie prosi, mówię" weź leki ".
"Nikt nie wymyśliłby znieczulenia zewnątrzoponowego, gdyby było jak lizanie przez kocięta" - powiedział inny.
"To naprawdę bardzo złapany wiatr" - powiedziała jedna z mam. "Cierpię z uwięzionym wiatrem i mam pięcioro dzieci, myślę, że ból jest bardzo podobny, klęczę z uwięzionym wiatrem, więc razy ten ból kilka razy i myślę, że zbliżasz się."
Inny czuł, że jest bardziej podobny do odkurzania twoich dolnych regionów. "Jak ktoś, kto wbija ci w dupę odkurzacza przemysłowego i włącza go i wyłącza w coraz krótszych odstępach czasu" - powiedziała.
Wiele mam przyznało, że czują, że umrą - lub że chcą.
"Pamiętam, że myślałem, że umierałem, ale to, że odczuwałem tak duży ból, że mnie to nie obchodziło" - powiedziała jedna z mam.
"Czasami nie jest tak źle, innym razem jest tak źle, aby śmierć cię zabrała" - dodał inny.
Jedna mama opisała, że po prostu poczuła się "trochę zaparta", podczas gdy inna powiedziała, że jej doświadczenie było jak "bycie wypatroszonym".
Na szczęście rada jednej kobiety została sformułowana w bardziej optymistyczny sposób. "Powiedz jej, że to bolesne, ale wiele kobiet decyduje się zrobić to więcej niż raz", powiedziała.
Ale podczas gdy wspomnienia bólu mogą się znacznie różnić, wszystkie matki zgodziły się na jedną bardzo ważną rzecz: trzymanie dziecka po raz pierwszy sprawiło, że wszystko było opłacalne.