"Będąc na oddziale psychiatrycznym bez mojego dziecka, czułem się jak w piekle": mamusie tłumaczą ważność jednostek zdrowia psychicznego matki i dziecka
"Bycie na ogólnym oddziale psychiatrycznym bez mojego drogiego noworodka było jak piekło".
Są to potężne i rozdzierające słowa z matki dwójki NSW, Gabrielle Micallef, która doświadczyła psychozy poporodowej po narodzinach jej syna w 2015 roku. Pani Micallef została oddzielona od swojego małego chłopca Joshua, który miał zaledwie pięć tygodni, kiedy została przyjęta na zamknięty oddział psychiatrycznego ośrodka pomocy doraźnej (PECC) w szpitalu Wollongong w celu leczenia.
I doświadczenie wciąż prześladuje ją trzy lata później.
To dlatego ogłoszenie, że NSW wkrótce będzie miało swoją pierwszą publiczną jednostkę matki i dziecka (MBU) z sześcioma do dwunastoma łóżkami, dzięki środkom ogłoszonym w budżecie państwa ma takie mamusie jak pani Micallef. "Mam nadzieję, że dostęp do jednostki matki i dziecka złagodzi traumę całego doświadczenia" - dodaje, dodając, że jako psycholog doskonale zdaje sobie sprawę ze znaczenia przywiązania matka-dziecko i sposobu zostało zakłócone podczas jej dziesięciodniowego pobytu, samego w PECC.
A jej doświadczenie nie jest niczym niezwykłym.
Do tej pory w NSW nie było finansowanych ze środków publicznych MBU i tylko jeden prywatny, 12-osobowy MBU w Szpitalu St. John of God w Burwood. Jako takie, mamki wymagające hospitalizacji z powodu ciężkiej depresji poporodowej i lęku lub psychozy poporodowej, które nie mają prywatnego ubezpieczenia zdrowotnego, są zazwyczaj wysyłane na ostry oddział psychiatryczny w szpitalu ogólnym i oddzielane od swoich dzieci.
Dyrektor generalny Terri Smith twierdzi, że organizacja od wielu lat jest orędowniczką rządu NSW w zakresie finansowania publicznych MBU w Nowej Południowej Walii.
"Wiemy z rozmów o naszym krajowym periatrycznym lęku i depresji, że istnieje nagląca potrzeba w NSW w przystępnej cenie opieki szpitalnej, aby wspierać nowe matki doświadczające poważnej choroby psychicznej" - powiedziała Smith.
Nicole Highet, dyrektor Centrum Perinatal Excellence (COPE) również z zadowoleniem przyjmuje ogłoszenie.
"Kobiety z ciężkimi zaburzeniami psychicznymi mogą uznać wczesny okres poporodowy za szczególnie niepokojący z wielu powodów, a ich zdolność do wiązania się z dzieckiem może być zagrożona" - mówi. "Wczesne tygodnie są kluczowe dla przywiązania matki / dziecka i może to negatywnie wpłynąć, jeśli mam nie mają opcji MBU.
"Kiedy objawy są na tyle poważne, że gwarantują przyjęcie do szpitala, współwskazania z dzieckiem pomagają w rozwijaniu zaufania do ich umiejętności rodzicielskich i pozytywnych relacji z bąblami".
Inne matki, takie jak pani Micallef, które również zostały wcześniej dopuszczone do ogólnych zakładów psychiatrycznych po doświadczeniu poważnych problemów zdrowia psychicznego po urodzeniu, również świętują ogłoszenie - i zastanowią się, co oznaczałoby dla nich i ich rodzin, gdyby publiczne MBU były dostępne podczas ich odzyskanie.
"Potencjalnie nie spędziłbym jednej bardzo strasznej i paranoidalnej nocy na oddziale ratunkowym", mówi mama dwójka Bronwyn Jones, która została przyjęta na oddział psychiatrii ogólnej sześć tygodni po urodzeniu jej pierwszego dziecka w kwietniu 2011 r. " Nie zostanę na przyjęciu z powodu absencji pogotowia "- dodaje. "Nie miałbym kolejnej nocy na dość wysokim oddziale psychiatrycznym z mieszaniną pacjentów psychiatrycznych, gdzie biegałem rozmawiając z innymi złymi ludźmi, dopóki nie zostałem przytrzymany i poddany sedacji".
Pani Jones uważa również, że byłaby bardziej "akceptująca" swoją chorobę, gdyby była w stanie uzyskać dostęp do MBU w tym czasie i odpowiedniej opieki.
"Byłoby mi zapewnione lepsze leczenie od psychiatrów i psychologów, którzy rzeczywiście mieli doświadczenie w zakresie zdrowia psychicznego okołoporodowego" - dodaje, przypominając, że musi "błagać" lekarzy, aby zrozumieli, że ma noworodka, do którego chce wrócić.
Kylie Lewis *, która została przyjęta na ogólny oddział psychiatryczny w Święto Bożego Narodzenia w 2013 roku, wciąż ma do czynienia z ciągłą traumą bycia oddzieloną od syna.
"MBU oznaczałoby, że byłbym w stanie utrzymać więź między moim synem a mną", mówi. "Byłabym w stanie kontynuować karmienie piersią, biorąc pod uwagę właściwe leki i uzyskałabym wsparcie, którego potrzebowałam do ponownego włączenia się do społeczeństwa po rozładowaniu".
Pani Lewis została napadnięta seksualnie podczas pobytu w szpitalu, a ponadto cierpiała na zespół stresu pourazowego, oprócz psychozy poporodowej. "Byłbym również traktowany jak matka, która właśnie urodziła noworodka, a nie tylko innego pacjenta psychotycznego" - mówi. "Potrzeby mojego syna uwzględniałyby potrzeby jednostki rodzinnej jako całości.
"MBU to nie tylko łóżko, z odpowiednim wsparciem, troską i zachętą. Uważam, że MBU to bezpieczne miejsce do leczenia bez wstydu, stygmatyzacji i strachu".
* Nazwa została zmieniona
Jeśli potrzebujesz pilnie pomocy, zadzwoń na Lifeline pod numer 13 11 14.
Możesz również skontaktować się z on, (od poniedziałku do piątku w godzinach 9: 00-19: 30).
Aby otrzymywać aktualne i pomocne wiadomości e-mail przez całą ciążę i pierwszy rok macierzyństwa, zarejestruj się w przewodniku Gotowy do COPE. Te bezpłatne, co dwa tygodnie e-maile poprowadzą Cię przez wyzwania, które zwykle się pojawiają, a kobiety chcą, aby wiedzieli więcej. Zarejestruj się już dziś na stronie www.readytocope.org.au.