7 Batsh * t Nieprzewidziwe powody, dla których mój maluch dziś ma kłopoty
Posłuchaj, kocham mojego syna tak bardzo, że dosłownie czasami sprawia mi ból. W moich oczach jest doskonały i błyskotliwy (OK, to nie prawda, ale rozumiesz, o co mi chodzi) i każdego dnia zachwycam się jego fascynacją życiem. To nie znaczy, że nie ma takich chwil, kiedy chciałem się ukryć w szafie z bielizną i codziennie biłem głową w ścianę. Małe dzieci są trudne. Są niesamowite i warte bzdur, ale chłopaki, te bzdury są tak prawdziwe.
Jako osoba, która ma macicę, jestem przyzwyczajona do emocjonalnego koszmaru, który moje hormony poddają mnie co miesiąc, więc kiedy mój maluch ma sporadyczny irracjonalny wybuch, czuję, że mogę odnosić się na pewnym poziomie. Jak, czuję cię, mały przyjacielu. Pozwól czuć się wolnym. Czy ty. Szanuję twoją podróż. Jednak codzienne krachy, które moje dwuletnie doświadczenia zaczynają skłaniać się ku szaleństwu. Jest tylko tyle wymagań, że mogę rozsądnie się pomieścić, zanim zacznę fantazjować o twarzy nurka najpierw w dzbanku pełnym słodkiego burbona. (Nie wiem nawet, skąd wziąłby się "dzban" burbona, ale w tych ciasnych chwilach bardzo się nad tym zastanawiałam, chowając się w szafie z bielizną.)
Po prostu nie rozumiem, dlaczego zmuszanie go do noszenia spodni musi obejmować wystarczająco dużo biegania po domu, by spalić 400 kalorii. Nie rozumiem, dlaczego Cheerios byli szczęśliwie i dobrowolnie konsumowani w poniedziałek, ale we wtorek są bardziej niż wystarczającym powodem do buntu i są lepiej wykorzystywani jako amunicja z pełnego ziarna. Rozumiem, że Terrible Two to prawdziwa rzecz, a Threenagers są realne i zazwyczaj poruszamy się płynnie w kaskadach; ale są dni, kiedy moja dwuletnia starsza dosłownie nie może.
Ma krach szczególnie zarezerwowany na każdy dzień tygodnia.
Poniedziałek: wycinam jego bryłki z kurczaka, żeby się nie udławił i nie umarł (jesteś mile widziany, przy okazji)
Tak więc, wyciąłem jego bryłki z kurczaka w idealne proporcje tak, aby zmniejszyć ryzyko udławienia, ponieważ dziecko je jak wygłodniały padlinożerca. Te elementy są powodem, dla którego manewr Heimlicha nie jest typową częścią naszej codziennej rutyny. Z tego samego powodu mój syn odmówił jedzenia i usiadł na krześle w proteście wystarczająco długo, aby narazić go na rany łóżkowe. Kurczak nie jest pocięty = Świetny, niesamowity, zje. Ten cholerny kurczak, pokrojony na kawałki = Jestem zły i wyraźnie nienawidzę mojego dziecka i chcę, by głodował, ponieważ oczywiście ten kurczak nie jest jadalny.
Wtorek: Pull-Upy nie poparły poprawnej postaci
Mój syn uwielbia samochody tak bardzo, że jego jedyną prośbą o zasypianie jest to, że jego zabawka laweta "Maymer" - znany też jako "Mater" - dołącza do niego, by zasnąć. W porządku. Jednakże, gdy jego nagie kolana biegnie w odmowy jak banshee bez skazy, ponieważ jego nocny Pull-Up ma Mickey Mouse zamiast Lightning McQueen, jest nieco mniej znośny.
Środa: Jego Cień Podążał za Nim
To był piękny słoneczny dzień, więc postanowiłem wyprowadzić dzieci z domu na dobrą, staromodną witaminę D. Wspaniale się bawiliśmy kołysząc w parku, dopóki posępny cień mojego syna nie zaczął go wszędzie śledzić, wywołując u niego zarówno strach, jak i frustrację. Nie po raz pierwszy spotkali się we dwoje, więc zakładam, że jego cień musiał być nie do zniesienia, by zasługiwać na wersję wściekłego, wymyślonego dziecięcego przekleństwa mojego dziecka. (Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, co do cholery my kid mówi, ale gniew w jego głosie prowadzi mnie do przekonania, że to nie mógł być odpowiedni język.)
Czwartek: umyłem mu obrzydliwy cholerny wypchany królik, którego odmawiam przeprosin za
W naszym domu jest wypchany króliczek, który mój syn z dumą nazwał swojego psa na drodze. Nazywa się "Woof Woof". Tak, jego króliczek nosi imię kory. Co do cholery kiedykolwiek. Nie obchodzi mnie to. W porządku. W każdym razie, Woof Woof idzie wszędzie, więc często pada ofiarą elementów maluchów. Pachnie jak stary ser i palce, a ja jestem zmuszony pocałować go na dobranoc przed snem. Woof Woof dostaje cotygodniową kąpiel, która powoduje, że mój syn ma skrajnie wyniszczający niepokój. Podczas gdy króliczek jest w cyklu wirowania, mój syn nerwowo krąży po sali tak, jak zainteresowany rodzic, którym jest. Kiedy Woof Woof wraca tak świeżo i tak czysto, mój syn czuje zarówno ulgę, jak i zdradzenie, tak jak ma w sobie zapach innego człowieka. Stopień sygnalizacji.
Piątek: Nienawidził Florydy w Georgii i kochał Sharpees
Co mogę powiedzieć? Mój syn uwielbia mu muzykę bluesową. Może jeszcze nie wiedzieć, jak biczować lub naiwnie, ale jeśli usłyszy BB Kinga, potrząśnie dupą jak nikt inny. Niedawno Florida Georgia Line grał w Good Morning America. Powiedzmy, że mój syn ... nie był fanem przedstawienia. Szybko zakrył uszy, wybiegł z pokoju krzycząc i odmówił powrotu, dopóki nie zmieniłem kanału. Można śmiało powiedzieć, że "kraj bro" to smak, którego nie chce nabyć. Nie mogę powiedzieć, że jestem wściekły, ale jego umiejętności radzenia sobie ze złą muzyką pozostawiają wiele do życzenia.
Piątek, o którym powinienem wspomnieć, był wyjątkowy, dwuprocentowy dzień. Tak, wiem, jestem zbyt błogosławiony.
Później tego samego dnia zdecydował, że ma czas na sztukę i rękodzieło na twarzy swojego dziewięciomiesięcznego brata - z Sharpee. Mając zmiażdżoną artystyczną duszę, uciekał w udręce, gdy tylko usunąłem tego Sharpee z jego złodziejskich rąk. I choć jego umiejętności artystyczne były imponujące, jego brat wyglądał, jakby miał tatuaże brwiowe przez dwa dni.
Sobota: Musiałem mu powiedzieć, że jedzenie dla psów nie jest częścią piramidy żywieniowej
Doceniam fakt, że mój syn jest chętnym uczestnikiem prac domowych, ale jest może nieco zbytnio entuzjastycznie nastawiony do karmienia naszego psa. Może dlatego, że widzi, jak biorę kęsy z jego jedzenia, gdy próbuję go przekonać, że szparagi są "baaaaardzo pyszne" ( lub, że pocięte kurczę jest całkowicie cholernie dobre do jedzenia ), ale nasz pies wymaga bardzo mało perswazji, jeśli chodzi o co wkłada mu w usta. Po usunięciu kilku kawałków częściowo przeżutej Puriny z ust mojego syna, upadł na środku podłogi wygłodniały i pokonany. Wiem, o czym myślisz: moje dziecko nie będzie jadło kawałków pokrojonych bryłek kurczaka, ale będzie jadł karmę dla psów? Wiem. Nie zaczynaj.
Niedziela: Nie było wystarczająco dużo soku w jego soku
Każdy, kto ma dziecko, wie, że walki o posiłek w czasie powodują wystarczająco dużo stresu i lęku, aby zmusić nas do szukania porady i / lub obsługi (OK, dzbanek, znowu) wódki. Podobnie jak wielu, staram się niestrudzenie rozszerzać wąską paletę malucha w sposób pożywny i jadalny. Ponadto, jak wielu, brakuje mi tego codziennie. Mój lekarz pediatra doradził mi, że sok, choć czasami korzystny, jest również wypełniony pustymi kaloriami. Z tego powodu daję mojemu synowi 75% wody zmieszanej z około 25% sokiem. Ta taktyka działała znakomicie, dopóki nie odwiedził swoich pradziadków i nie odkrył, jak smakuje 100% tej słodkiej słodyczy. Teraz, kiedy nalewałem mu sok, patrzy mi w oczy i patrzy, aż osiągniemy odpowiedni limit. Jeśli wspomniany limit nie zostanie osiągnięty, lodówka padnie ofiarą ruchów ninja malucha.