6 rzeczy Rodzice podróżujący z dziećmi są tak zmęczeni słyszeniem
Czuję, że to, czego nie uważamy za wystarczająco często, to to, że dzieci są ludźmi. Niczym rzeczywisty, cały, ludzki lud, podobny do dorosłych, ale mniejszy. Wiem, to szalone pojęcie, a niektórzy mogą potrzebować trochę czasu, aby przetrawić tę koncepcję. Widzisz, możliwe jest, że dzieci mają marzenia, ambicje, osobowości (celowo w liczbie mnogiej, czy kiedykolwiek spotkałeś 2-letniego, który nie wydawał się mieć jakiejś wersji dysocjacyjnego zaburzenia tożsamości?). Dzieci mogą nawet - na to czekać - uwielbiają podróżować. Na przykład: lista świąteczna mojej córki składa się z listy krajów. Mówi, że mogę wybrać dowolny kraj z listy, ale chce tylko tam pojechać. Na jej ostatnie urodziny, wylądowaliśmy w ośrodku z drinkiem w dłoni i plażą na jej żądanie. Tak więc, jeśli chodzi o dzieci i wanderlust, mój mały pęczek ma to w pikach, podobnie jak wielu innych małych ludzi. To, czego nie mają (czego nie mam, chyba dokładniej) to cierpliwość dla osób, które twierdzą, że są obraźliwe lub denerwujące, kiedy jedziemy.
Jeśli dzieci są ludźmi - powiedzmy, że to jest fakt i starajmy się pamiętać o tym przez wszystkie dni naszego życia - mogą mieć pewne niezbywalne prawa do tego. Niektóre z tych praw mogą wiązać się z wolnością życia (w tym czasem z podróżami) bez wysłuchiwania bezsensownych przekomarzania się dorosłych, których napotykają po drodze. Jako matka obiecującej podróży-holic, która traci rozum, gdy zbliża się data wygaśnięcia paszportu, jestem tym, na co mam ochotę rzucić moją drogę, gdy moje dziecko i ja uciekniemy, by razem przeżyć przygodę.
"Jesteś tak odważny".
Rozumiem, że to często ma dobre intencje, ale mnie to nie obchodzi. Mówiąc mi, że uważam, że jestem odważny w podróżowaniu z moim dzieckiem, sugerujesz, że w podróży z dziećmi coś jest nie tak lub nie. Ponieważ jest to sprzeczne z moją filozofią życiową (patrz: "Miej jak najwięcej przygód, zanim umrę"), sprzeciwiam się jej użyciu. Ponadto, jeśli utknąłeś w samolocie z dzieckiem lub po raz trzeci w podróży z różowym plecakiem, możesz nie czuć się odważnie. Możesz czuć się zabójcą. I nikt nie musi rozmawiać z ludźmi w takim stanie umysłu.
"To długi lot, czy oni będą w porządku?"
Czy masz pojęcie, jak długo dziecko musi siedzieć podczas przeciętnego dnia szkolnego? Ja też nie, ale wiem, że jest dłuższy niż ten lot do JFK. Myślisz, że jest nawet najmniejsza szansa, że nie wiem, jak długo trwa ten lot? Jestem mamą. Jestem zły. Ściągnąłem dokładną ilość rozrywki, w tym 20-minutową "właśnie weszliśmy na pokład, a koleś obok nas rozgniewał", na wypadek, gdybyśmy usiedli obok ciebie i twojego kubka niewiedzy. Innymi słowy, tak, dziecko będzie w porządku. Dziękuję za pytanie.
"Lepiej je utrzymuj w spokoju".
Co? Czy możemy potwierdzić, że w dwóch rzędach jest grupa pijanych chłopców z frat, którzy po prostu rzucili wyzwanie stewardessy na grę w ping ponga? Słuchaj, rozumiem, że istnieje społeczna stygmatyzacja, która sugeruje, że dzieci są niesforne i denerwujące, ale jestem całkiem pewna, że moje dziecko nigdy nie będzie tak głośne, jak ci pijani faux Grecy debatujący nad piłką nożną jak globalne ocieplenie, nie zamierzają zabić nas wszystkich.
"Co, nie możesz dostać opiekuna?"
Tak, to jest właściwie coś, o co mnie pytano. Słuchaj, jeśli jestem w samolocie do Paryża z moim spawn, istnieje duża szansa, ponieważ chcę być z nią w samolocie do Paryża. Podczas zimowej przerwy jest jazda na łyżwach dosłownie na wieży Eiffla i wyglądałbym głupio, gdybym poszedł sam. Chwile takie jak to, dlaczego ją miałem na pierwszym miejscu. Poza tym jest geniuszem w podróży i rozmawia z ludźmi, więc nie muszę. Minion za zwycięstwo.
"Dlaczego powinienem zmieniać miejsca, bo nie planowałeś z wyprzedzeniem?"
Jest to standardowa odpowiedź od co najmniej tuzina osób w samolocie, gdy stewardesa ogłasza, że rodzina chciałaby, aby ludzie się przełączali, aby mogli usiąść razem. Pozwól mi wziąć tę chwilę, aby poprawić błędne przekonanie: planowałem z wyprzedzeniem. Zarezerwowałem te bilety na kilka miesięcy wcześniej, a linia lotnicza spieprzyła i postawiła nas w osobnych rzędach. Doceniam twoją protekcjonalność i założenie, że ponieważ wypchnąłem dziecko z moich damskich drobiazgów, wyraźnie nie jestem w stanie funkcjonować na żadnym rozsądnym poziomie i to musi być mój błąd. Chociaż w pełni popieram ten pogląd, jaki masz ode mnie (kłamstwa, ja nie), to nie była moja wina.
Jeśli nie chcesz zmieniać miejsc, dobrze. Ale zgadnij co? Nie przeszkadza mi to, że utknąłeś przy moim dziecku przez 14 godzin prosto, i ona też nie. Moja mała kochana to idealne połączenie zła i geniuszu. Zadadzi ci pytanie co dwadzieścia sekund przez cały lot, a potem zaśmiał się maniakalnie, gdy eksploduje ci głowa. Nie przejmuj się, aby mnie znaleźć, zapięcie pasów jest włączone.
"Czy chciałbyś wymienić siedzenia, abyś mógł usiąść przy swoim dziecku?"
Nie. Wciąż wściekły na postać z poprzedniego opowiadania i jestem pasywnie agresywny i irracjonalny, by wyładować na tobie. Cokolwiek robisz, nie dawaj jej cukru. Miłego lotu.