5 rzeczy, których nigdy nie powinieneś mówić mamie, która zmaga się z lękiem

Zawartość:

Czy kiedykolwiek robisz to, w czym lekceważysz rzeczy w swoim życiu, które są w rzeczywistości twoimi największymi ciężarkami? Jestem tego winien na pewno. Mam na myśli, oczywiście, że jest to oczywisty ruch obronny: śmieję się i żartuję i wydaje mi się, że bagatelizuję rzeczy, które w rzeczywistości są najbardziej nieznośnymi ciężarami do noszenia, ponieważ bycie uczciwym wobec tego, jak trudne są niektóre rzeczy oznaczałoby ... tyle. Przyznawałby słabość; Oznaczałoby to konieczność porozmawiania o czymś, co może wydawać się dużo bardziej przerażające, jeśli zacznę o tym mówić; Oznaczałoby to ryzykowanie, co ludzie mogą o mnie myśleć, gdyby wiedzieli, że "normalne" części bycia rodzicem wpływają na mnie w sposób zdecydowanie nietypowy. Więc śmieję się z rzeczy, które mnie przerażają, i muszę myśleć, że nawet nie jestem jedynym, który to robi.

Jestem szybki, by żartobliwie żartować i komentować "zmartwienie" i "stres" macierzyństwa, a jeszcze szybciej się śmiać i przewracać oczami, myśląc o tym, by zachować spokój. Tymczasem moje serce biegnie wokół placu zabaw w nieco za dużym płaszczu i krzywy kapelusz z pomponem, ponieważ strach ściska mnie mocniej niż moja zimowa kurtka zapinana na suwak na warstwach i warstwach swetrów. Jednak dla tych, którzy znają mnie dobrze (a teraz wszyscy w Internecie), moja prawda nie jest trudna do rozpoznania: rodzicielstwo może być przerażające. Myślę, że można bezpiecznie założyć, że wszyscy możemy się na to zgodzić. Na szczęście jest o wiele więcej. Jednak, gdy żyjesz z lękiem, czasami trudno jest przejść przez przerażające rzeczy i właściwie trzymać się wszystkich wspaniałych części, podniecenia, zmian, nadziei i miłości, przytulania się i uścisków oraz śmiechu. Przynajmniej to było moje doświadczenie, zanim znalazłem leczenie, które działa dla mnie.

Wszystko to powiedziawszy, pomimo faktu, że mam lepsze zasoby niż kiedykolwiek wcześniej, wciąż muszę czasem walczyć z wyniszczającą irracjonalnością i przytłaczającym strachem, który towarzyszy niepokojom. Mój umysł wciąż dociera do niektórych samotnych, mrocznych miejsc, dopiero teraz jestem w stanie go z powrotem przywrócić nieco szybciej i łatwiej, ponieważ znowu otrzymałem pomoc i znalazłem leczenie lękowe, które działa dla mnie. Nie jestem specjalistą od zdrowia psychicznego, ale na podstawie własnego doświadczenia mam kilka sugestii dla każdego, kto może znać mamę z podobnymi problemami. Po pierwsze, proponuję unikać następujących komentarzy i pytań:

"MOMY MOGĄ BYĆ zmartwione."

Powiedz to ze mną: "Martwienie się" i "zwalczanie lęku" to dwie różne rzeczy. Z zewnątrz możesz zauważyć pewne podobieństwa, ale proszę mi zaufać. One nie są takie same. Sugerowanie, że są one takie same, jest nie tylko obraźliwe, ponieważ nie docenia wagi i złożoności tego, z czym mamy do czynienia, ale mówiąc, że lęk jest taki sam, jak zwykłe obawy, znacząco zmniejsza szanse na to, aby nasz lęk był traktowany poprawnie jako unikalny. i to naprawdę poważne.

"Martwię się o moje dziecko, Too. Mamy to wspólne!"

OK, tak, mogę docenić, że próbujesz się odnieść. Poważnie, dziękuję, to naprawdę słodkie. Ale pomyślcie dwa razy, zanim zaproponujecie ten, ponieważ, jak już wcześniej wspomniałem, niepokój i lęk to nie to samo. Malowanie ich jako takich może być protekcjonalne, nawet jeśli masz najlepsze intencje.

"Nie możesz po prostu, jak, przeboleć, albo uspokoić się, czy przestać się martwić?"

Gdyby to było takie proste. Chciałbym móc to zrobić, ale z mojego doświadczenia wynika, że ​​po prostu nie działają zaburzenia lękowe. Obawy pojawiają się nieoczekiwanie i trwają dłużej niż na zawsze. Niezależnie od rodzaju lęku, z którym się zmagasz, ani od tego, jak się on manifestuje, ani od tego, co go wyzwala (wszystko to może wyglądać zupełnie inaczej od osoby), jedyną rzeczą, która łączy wszystkich cierpiących na niepokój, jest to, że nie wybierz to. Kiedy proponujesz, że po prostu "wiesz ... przestań się martwić", jakby to był przełącznik, który możemy odwrócić, wszystko, co robisz, to A) oskarżając nas w domyśle, że jesteśmy albo głupi, albo słabi, bo nie "wyłączyliśmy go" i B) przypominając nam o jednej rzeczy, którą pewnie chcieliśmy milion razy, ale nigdy nie będzie.

"Co jest najgorszego, co mogłoby się zdarzyć?"

Ile masz czasu? Właściwie to poczekaj, nie, nieważne. Nie chcę iść tą drogą, ponieważ jest długa, smutna i przerażająca. Chodzi o to, mówiąc, że wskazuje to na rozbieżność między rzeczywistością, która istnieje w kontekście naszego niepokoju, a rzeczywistą rzeczywistością. Wiemy, że tam jest ogromna przepaść. Wiemy, że rzeczy, o które bardzo się martwimy, prawdopodobnie nigdy nie dojdą do skutku (i jeśli lęk przed konkretnymi rzeczami w ogóle, nie zapominajmy, że taki niepokój jest ogólnym stanem bycia, a nie pojedynczą reakcją na pewne myśli lub pomysły lub sytuacje), ale zauważając, że luka nie jest mostem - po prostu sprawia, że ​​czujemy się nieco bardziej szaleni, jak daleko od drugiej strony jesteśmy.

"Może powinieneś ćwiczyć / spać więcej / jeść zdrowiej / pić mniej wina / pić więcej wina".

Ponownie, to jest dla ciebie coś, co oferuje ci sugestie, a niektóre z nich mogą bardzo dobrze wpłynąć na mamę, którą wspierasz. Jednak z mojego doświadczenia wynika, że ​​nie były one wystarczające, aby rozwiązać problem root, więc nie powinny być traktowane jako rozwiązania typu "wszystko na wszystko". (Zwłaszcza jeśli chodzi o alkohol, który jest powszechnie znany z ogólnego nasilenia lęku, jest to raczej krótkotrwałe leczenie objawów lęku.) To nie jest tak, że mieliśmy ciężki dzień w pracy i potrzebujemy kilku piw do wstrząśnięcia Wiele osób ciężko jest nie pić, aby złagodzić objawy ich niepokoju, i powstrzymać się od chęci, aby wiedzieć, nie zrujnować ich całego życia i zaostrzyć ich niepokój, więc sugerowanie, że robią to może być nieskończenie bardziej bolesne niż to jest pomocne.)

Oto, co możesz powiedzieć:

"Masz moje wsparcie."

Nie mogę mówić za wszystkich, ale kiedy mówię komuś, z czym mam do czynienia, zazwyczaj nie szukam, żeby naprawili moje problemy, a raczej chcę wiedzieć, że są w moim kącie ...

"Masz to."

... Nie zaszkodzi również wiedzieć, że wierzą we mnie.

"Czy zastanawiałeś się nad uzyskaniem pomocy lub sprawdzeniem niektórych zasobów? Czy mogę w tym pomóc?"

Mogę szanować, że szukanie pomocy w sprawach związanych ze zdrowiem psychicznym może być trudną decyzją. Powiedział, że na zawsze będę zadowolony, że tak zrobiłem, a kiedy znajdowałem się na tym stanowisku, ludzie oferujący mi pomoc i wsparcie, gdy szukałem rozwiązań - zamiast próbować samodzielnie wykonać tę sytuację - byli naprawdę pomocni. Mam nadzieję, że każdy w moich butach będzie miał podobnie pozytywny wynik.

"Nie jesteś sam."

Kiedy zacząłem zwracać uwagę, zdziwiło mnie, jak często temat lęku pojawia się w moich kanałach informacyjnych iw moich ulubionych miejscach w Internecie. Wszyscy możemy zmierzyć się z tym niezależnie, ale jesteśmy częścią szerszej społeczności. Jeśli znasz mamę, która boryka się z problemami, ona też może znaleźć w tym pocieszenie.

Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

Zalecenia Dla Moms.‼