18 kobiet po porodzie, które chciały i potrzebowały po dziecku
Okres poporodowy może być trudny dla każdego rodzica, nawet jeśli wcześniej rodziły dzieci. Biorąc pod uwagę przewagę depresji poporodowej i liczne anegdotyczne relacje nowych rodziców, którzy czują się odizolowani i przytłoczeni, powinniśmy zrobić wszystko, aby pomóc sobie nawzajem. Dziesięć do 15 procent kobiet doświadcza zaburzeń nastroju poporodowego, co jest ogólnym terminem depresji poporodowej, lęku poporodowego i psychozy poporodowej. Oznacza to, że na każde dziesięć nowych mam, które znasz, prawdopodobnie przynajmniej jedna z nich będzie miała poważne problemy ze zdrowiem psychicznym. Ważne jest, aby kobiety otrzymywały pomoc i wsparcie w pierwszych kilku kluczowych tygodniach. Jako społeczeństwo powinniśmy kontaktować się z nowymi mamami, pytając, czego potrzebują, pytając, jak się czują. Zapewnienie pomocy, bez względu na to, czy jest to rozmowa przez telefon, czy odrobina pomocy domowej, może oznaczać różnicę między nowym uczuciem matki a nowym uczuciem matki wspieranym w okresie przejściowym.
Oczywiście, nie każda kobieta cierpi na poporodowe zaburzenie nastroju, i nie każda kobieta chce tego samego rodzaju pomocy. Dlatego nigdy nie boli zapytać o to, czego potrzebują. Niektórzy chcą spędzać czas sam na sam ze swoim dzieckiem, podczas gdy inni mogą chcieć dużo odwiedzających. Ale nie zaszkodzi zapytać, czego potrzebują. Właściwie, zapytałem kilka kobiet, jaką pomoc dostali w ciągu pierwszych kilku dni i tygodni, które zrobiły wielką różnicę. I, oczywiście, było znacznie więcej, którzy chcieli więcej pomocy.
Nieoceniona pomoc, jakiej potrzebowali
Christina, 35, Wirginia:
"Najbardziej pomocną rzeczą, jaką otrzymaliśmy od innych, była ulga, więc mogliśmy się zdrzemnąć. Posiłki były świetne, ale faktycznie możliwość leżenia w moim łóżku i wiedzieć, że dziecko było pod opieką było bezcenne."
Katie, 28, Północna Karolina:
"Moja mama płaciła za pokojówkę, to było fantastyczne, zwłaszcza w pierwszych kilku tygodniach! Posiłki też są świetne, a najlepsi przyjaciele! [Mój najlepszy przyjaciel] przyjechali [z] 2 godziny drogi, aby mi pomóc i ugotować ( z jej sześciomiesięcznym dzieckiem), ponieważ mój mąż musiał wyjechać w podróż służbową tydzień po urodzeniu mojej córki. "
Sarah, 35, Kalifornia:
"Ktoś kupił nam preemie ubrania i pieluchy, bo bliźnięta przyszły wcześniej, mój współlokator z college'u przyszedł i został z nami przez tydzień po tym, jak skończyła się opieka nad ojcostwem, ugotowała i zmieniła pieluchy i pomogła nakarmić dzieci ... To było niesamowite. Mieszkaliśmy razem przez tak długi czas, było po prostu super wygodne i wcale nie musiało się bawić gości.
Brandi, 33, New Jersey:
"Mój mąż zmienił pieluchy w nocy, a nawet wziął karmienie, gdy musieliśmy przenieść się na formułę, aby móc spać." Następnie moi teściowie i rodzina zaczęli dla nas gotować obiadki i oglądać chłopców rano lub po południu. więc znowu mogłem odpocząć i odzyskać ... To było naprawdę niesamowite, gdy wszyscy odwiedzali nas z zachwytu, więc miałem tylko jednego lub dwóch członków rodziny w tym samym czasie, i wszystko trwało trochę ponad dwa tygodnie, co było ogromną pomocą. "
Kassidy, 30, Oklahoma:
"Moja mama przychodziła każdego dnia przez pierwszy tydzień (mieszkamy w tym samym mieście, nie ma większego problemu) Najlepszy był pierwszy dzień, kiedy ona i [mój] tata pojawili się z kanapkami (dwa bochenki chleba i wiele mięs ) i frytki i marchewki z ranczo i Oreos, kompletne i kompletne śmieci, ale ona mnie zna, wie, że chciałbym tylko czegoś, co mógłbym złapać i odejść.
"Dodatkowo, jestem wielkim przekąską, wolałbym przekąskę przez cały dzień niż zjeść ogromny posiłek, co jest dobrym nawykiem w czasie noworodkowej fazy. Nigdy nie wiesz, czy uda ci się usiąść na cały posiłek zanim będziesz potrzebować To, że potrafię złapać przekąskę, by cię zatrzymać do następnej przerwy, robi wielką różnicę. "
Irena, 40, Rhode Island:
"Moi rodzice i brat przyszli z zagranicy Moja mama gotowała, sprzątała, prała i oglądała naszą pięciolatkę Mój tata kosił trawnik i naprawiał rzeczy w domu Mój brat zawiózł mnie po moim c-przekroju. dziecko w NICU / PICU przez miesiąc i było rozdarte pomiędzy byciem z dzieckiem a byciem z naszą pięciolatką, nasza rodzina dała nam najlepszy prezent - spokój ducha ".
Katy, 33, Wirginia:
"Moi przyjaciele organizowali posiłki, więc jedliśmy posiłki przez wiele tygodni po narodzinach dziecka, a nawet potrawy, których normalnie nie lubię, smakowały niesamowicie ugotowane przez kogoś innego".
Caitlin, 33, Vermont:
"Moja teściowa zabrała naszego czterolatka prawie przez tydzień, kiedy drugi był w wieku około tygodnia. To było niesamowite, jak łatwo" po prostu "wydawało się noworodka, a starsza otrzymała potrzebną dawkę niepodzielnej uwagi . "
Stephanie, 39, Oregon:
"Z moim pierwszym, miał tygodniowy pobyt w szpitalu głównie w PICU. Mój wujek przyniósł chłodniej pełne kanapki i to było cudowne, aby móc korzystać w każdej chwili."
Jessica, 36, Minnesota:
"Mój tata obserwował moją córkę, więc mogłem wrócić do pracy w 7, 5 tygodnia. Pracowałem w domu, więc mogłem ją nadal pielęgnować, ale byłem w stanie pracować pomiędzy."
Melissa, 34, Pensylwania:
"Mój mąż musiał wyjść z miasta, gdy moja córka miała jeden miesiąc, a ja wciąż dochodził do siebie po moim cesarskim c. Moja mama przyszła i została ze mną przez ten tydzień - ona weźmie dziecko w ciągu dnia pomiędzy Karmienie, więc mogłem drzemać, brać prysznic, sprzątać i robić naczynia, zmieniać pieluchy, zasadniczo musiałem tylko jeść, spać i pielęgnować.
Delilah, 37, Georgia:
"Jeden z moich najlepszych przyjaciół przyniósł jej słynne ciasteczka z kawałkami czekolady, kiedy byłem w szpitalu po niespodziewanym cesarzem C. Byłem tak chory z powodu szpitalnego jedzenia, i to była pierwsza rzecz, której spróbowałem, a która nie była płynna."
Pomoc, której chcieliśmy, o którą prosiliśmy:
Revell, 38, Pennsylvania:
"Żałuję, że nie poprosiliśmy kogoś, aby kosił trawnik lub robił prace na podwórku, to było coś, co zostało zepchnięte na bok w pierwszych miesiącach, gdy próbowaliśmy znaleźć nasz rytm w opiece nad dzieckiem, które było medycznie kompleksowe lub oferta opieki nad zwierzętami w ciągu dnia lub obejmuje opiekę nad dziećmi i podróżowanie dla starszych rodzeństwa.
"Zazwyczaj wychodziliśmy z domu o 8:30 rano, upuszczałem córkę w przedszkolu i nocowałem w NICU do 7 lub 8 nocy, to dużo czasu, aby z dala od domu."
Hailey, 25, Virginia:
"Z naszą sekundą, kiedy wróciliśmy do domu ze szpitala, to była prawie cała pomoc, jaką otrzymaliśmy, miałem 23 lata, kiedy ją miałem, ona była VBAC, więc odzyskałem znacznie szybciej, ale wciąż żałowałem, że nie Miałem po porodzie doulę lub jakieś dodatkowe wsparcie przez co najmniej kilka dni, ale udało nam się.
"Mieliśmy rodzinę, która obserwowała naszą córkę, gdy byliśmy w szpitalu przez około trzy cztery dni i przygotowali nasz dom. [Sądzę, że] zrobili lekkie zakupy, więc mieliśmy trochę jedzenia, kiedy przyjechaliśmy. do domu, ale po powrocie do domu wskoczyliśmy do normalnego życia bez żadnego dodatkowego wsparcia. "
Sarah, 38, Kalifornia:
"Mój znajomy dostał pranie, zbierali brudne ubrania i dostarczali czyste ubrania." Szkoda, że ktoś mi tego nie zrobił.
Heather, 28, Nowa Południowa Walia, Australia:
"Naprawdę wspaniale było, gdy ludzie przychodzili mi pomóc, a ja dostałem, że chcieli mieć czas dla dziecka, ale kochałbym ten czas z [dzieckiem], zamiast sprzątać dom." Gdybym kazał ludziom zrzucić posiłki, obmyć kilka potraw, takie rzeczy, to byłby sen, więc teraz upewniam się, że to jest to, co robię, aby pomóc nowym [mamom], które znam. "
Didi, 29, Texas:
"Generalnie chciałbym, abym wiedział więcej o depresji poporodowej i że łatwiej było dostać się do konsultanta laktacyjnego, byłem wystarczająco przytłoczony byciem nową mamą, nie musząc badać tego wszystkiego. dziadkowie zapoznają się z dostępnymi zasobami. "
Ashleigh, 34, Kentucky:
"Przypuszczałem, że kiedy miałem sekundę, byłem zawodowcem i nie potrzebowałem pomocy, kiedy naprawdę potrzebowałem więcej pomocy. Aktywny przedszkolak i nowe dziecko były naprawdę trudne. Dostałbym tylko jeden posiłek i nadal sprawia mi to smutek.