11 momentów, które dowodzą, że "laktacja jest łatwa" to najkrócej leżące do kłamstwa

Zawartość:

Muszę myśleć, że każdy, kto oferuje linię "karmienie piersią jest łatwe" dla przyszłej mamy, robi to z najlepszymi intencjami. Może próbują pomóc jej myśleć pozytywnie. Może nie chcą wpuścić jej na to, jak intensywne może być. Może dla nich to naprawdę było łatwe. Jednak dla większości z nas pomysł, że "karmienie piersią jest łatwe" jest wielkim kłamstwem. Ogromne kłamstwo. Kłamstwo tak wielkie, że mogłoby zrodzić inne kłamstwa, z których wszystkie byłyby równie trudne do karmienia piersią, udowadniając, że jedno główne kłamstwo jest najdotkliwszym kłamstwem, jakie kiedykolwiek miało miejsce w życiu. Zawsze.

Dla mnie karmienie piersią było największą walką, z którą borykałem się jako nowa mama. Były niezliczone razy, kiedy chciałem i prawdopodobnie powinienem był rzucić je w ręcznik ze względu na moje własne zdrowie psychiczne. Byłem jednak zdecydowany trzymać się tego, głównie dlatego, że byłem tak chwiejny w mojej nowej roli jako czyjaś mama, że ​​nie miałem zaufania, aby puścić tę jedną rzecz, którą myślałem, że powinienem zrobić. Kiedy nie masz pojęcia, jak poradzić sobie z tym całym rodzicielstwem, będziesz trzymał się każdej możliwej formy walidacji.

Dobre wieści? Cóż, oczywiście żyłem, żeby o tym opowiedzieć. Mój syn i ja w końcu znaleźliśmy nasz rowek i ostatecznie karmiłem go piersią przez ponad dwa lata. Nie oznacza to jednak, że żądło tych wczesnych wyzwań nie przetrwało (lub nie jest jeszcze ze mną dzisiaj). Oto, gdzie najbardziej boli:

Kiedy jesteś obudzony po raz piąty w jedną noc

Oczywiście, rodzice, którzy nie karmią piersią, spędzają większość swoich nocy na jawie. Jednakże, gdy jesteś w połowie karmienia piersią w jakiejś bezbożnej godzinie, myśli nie przychodzą do ciebie wystarczająco jasno, aby rozpoznać ten niezaprzeczalny fakt. Po prostu reagują na fakt, że budzenie się pięć razy w ciągu jednej nocy, ponieważ wszystko jest najgorsze, a karmienie piersią nie jest wyjątkiem.

Kiedy zatrzaśnięcie się nie dzieje

To brzmi tak prosto, ale czułem się bezsilny za każdym razem, gdy mój syn nie mógł prawidłowo zatrzasnąć. Zrobiłem wszystko, co mogłem, ale w pewnym momencie on też musi wykonać swoją część. Zajęło nam wiele tygodni, aby to naprawić.

Kiedy twoja dostawa spada

Mam żywe wspomnienia z siedzenia w pokoju wypoczynkowym mojego poprzedniego biura, słuchania mojego silnika pompy i oglądania tych małych plastikowych butelek blisko pustych. To przygnębiające i ośmielę się powiedzieć trochę przerażające, zwłaszcza jeśli nie jesteś gotowy na odzwyczajenie. Pozostawia panikę: "Co teraz?", Które na szczęście można rozwiązać, pamiętając zamrożone zapasy, które masz w zapasie.

Kiedy karmisz piersią w szpitalu, a pielęgniarki dają ci kciuk i myślisz, że wszystko w porządku. Dopóki nie jest.

Ostrzegano mnie wielokrotnie, że karmienie piersią może być wyzwaniem. Słyszałem moich przyjaciół i słuchałem ich opowieści i pomyślałem: "Mam nadzieję, że to nie jest takie złe dla mnie." Moja logika była czymś podobnym do tego, "Na pewno to musi działać dla niektórych ludzi, prawda? bądź jednym z tych ludzi. "

Tak więc, kiedy pielęgniarki w szpitalu sprawdzały mnie po przybyciu mojego syna i rzuciły nam szybkie, pobieżne spojrzenie na aprobatę, gdy trzymałem go w pozycji na mojej piersi, myślałem, że jestem w dobrej formie. Okazuje się, że nie byłem, co rzuciło mnie o znacznie bardziej dramatyczną pętlę, gdy zdaliśmy sobie sprawę, że są problemy.

Kiedy Twoje dziecko zasypia w połowie karmienia

Mieliśmy błędne koło, w którym mój syn wykazywał oznaki głodu, aby zasnąć po otrzymaniu minimalnej ilości mleka. Pobudka i rozpoczęcie od nowa (więcej niż raz) sprawiło, że sesje karmienia trwały ponad godzinę. Nauczyłem się być bardzo wdzięczny za Netflix (i poduszki).

Kiedy masz gości, również starasz się pomieścić

To tak: "OK, albo będziesz musiał się ruszać, albo mam zamiar pielęgnować mojego syna cztery cale od twojej twarzy, bo to jedyne miejsce na kanapie, które pracuje dla nas teraz".

Kiedy próbujesz karmić piersią publicznie, dyskretnie

Dziecko naprawdę nie rozumie koncepcji dyskrecji. Więcej mocy dla matek, które nie martwią się o ukrywanie się podczas karmienia w miejscach publicznych, ale zawsze byłem jedynym karmiącym piersią, zmagającym się z osłoną i próbującym powstrzymać mojego syna przed wyciągnięciem mojej koszuli.

Kiedy upuścisz swój telefon poza zasięg

Czy robią rękawice z rzepami? Albo zaryzykuj to, może powinniśmy po prostu przykleić te rzeczy do naszych rąk przez te pierwsze kilka miesięcy, które spędzamy na karmieniu piersią. Mój telefon był moją liną ratunkową na zewnątrz i jedynym sposobem, w jaki pozostałem w kontakcie ze światem, który istniał po drugiej stronie mojej nowonarodzonej bańki.

Kiedy pragnienie uderza, ale nie masz nic do picia, co jest w zasięgu

Teraz, kiedy o tym myślę, mam nadzieję, że pewnego dnia będę karmić piersią kolejne dziecko, więc powinienem zacząć trenować mojego psa, by przyniósł teraz butelki z wodą. Albo przynajmniej dodaj małą lodówkę do każdego pokoju w domu. Albo, wiecie, obaj.

Kiedy widzisz konsultanta laktacyjnego i twoje maleńkie pielęgniarki, ale nie będzie replikować w domu

Te spotkania z laktacją były z konieczności koniecznym złem. Konsultant laktacyjny, z którym pracowałem był kompetentny i skuteczny, i dał mi nadzieję, że będę w stanie karmić piersią mojego syna.

Jednak pielęgniarstwo w domu nigdy nie było tak proste, jak opieka pielęgniarska w jej biurze, a często zostawiało mnie uczucie, że to wszystko jest skomplikowanym dowcipem.

Kiedy Mastitis (lub dowolna liczba dolegliwości) Strikes

Z mojego doświadczenia wynika, że ​​tak jak zaczynało mi się wygodnie karmić piersią, mastitis nieuchronnie uderza. To było tak, że bogowie karmiący piersią byli jak: "Nie, nie. Nie bądź zbyt pewny siebie, to gorączka i pewne objawy grypopodobne. "Co, jak miło mi powiedzieć, było krótkotrwałe. Mimo to jest kapryśny, brutalny.

Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

Zalecenia Dla Moms.‼