10 rzeczy, które warto wiedzieć o mamusiach wojskowych
Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak to jest być mamą wojskową? Przeprowadzka i długie okresy oddzielenia od partnera to dopiero początek. Dowiedz się więcej od tych wojskowych mam, które dzielą się z nami swoimi doświadczeniami.
Wojskowe plany urodzin wymagają poważnej technologii
Kiedy składałem torbę szpitalną, upewniłem się, że przyniosłem dwie dodatkowe baterie do laptopa i moje poręczne urządzenie, które dało mojemu komputerowi możliwości 3G w przypadku, gdy Wi-Fi szpitala było bezużyteczne. Potrzebowałem naładowanego laptopa i solidnego połączenia, aby mój mąż mógł doświadczyć narodzin swojego pierwszego dziecka. Zobaczył, jak się napinam, pchając, usłyszał pierwszy płacz naszego dziecka i był w stanie podziękować pielęgniarkom, kiedy pogratulowały mu, że został ojcem. Kiedy mężowie są rozmieszczeni, plany porodowe matek wojskowych są o wiele więcej niż to, czy uzyskać znieczulenie zewnątrzoponowe.
2. Nasze obawy związane z samolotem myśliwskim nie są podobne do twoich
Estakada samolotów odrzutowych na imprezie sportowej jest niesamowitym widokiem. Ale kiedy lecą nad twoim domem, gdy twoje dziecko drzemie? Mniej spektakularne - bardziej przypomina bum dźwiękowe, które zdarzają się 15-20 razy dziennie. Mamusie wojskowe żyją w strachu przed tymi dżetami przerywającymi drzemkę - i naszym cennym samotnym czasem!
3. Sprzedaż garaży to nasi wybawcy
Chcesz poznać prawdziwy sekret życia wojskowego? Wyprzedaże garażowe. Kiedy poruszasz się tak często, to niesamowite, ile chcesz się pozbyć tylko dlatego, że nie musisz go pakować. Zaufaj mi, nigdy nie ma wystarczająco dużo miejsca w szafie.
4. Mamy wrodzony strach przed odrzuconymi połączeniami
Kiedy mój mąż po raz pierwszy wysłał mnie i zadzwonił do mnie z Afganistanu, miałem 20 lat, byłem nowy w wojskowym stylu życia i ledwie spałem, żeby nie przegapić połączenia. Tak więc, gdy trzy minuty po naszej bardzo emocjonalnej rozmowie połączenie zostało przerwane, prawie doznałem ataku paniki. Jeśli technologia koliduje z naszym cennym czasem telefonicznym, zwykle nie mamy pojęcia, kiedy lub czy nasi małżonkowie mogą oddzwonić, i na ogół nie było możliwości, aby do nich dotrzeć.
5. Płacimy skandaliczne rachunki za kabel
Lista priorytetów mojego męża obejmuje: 1) Córkę, 2) Sport / Ja. Musieliśmy więc kupić ogromny, absurdalnie drogi pakiet, który obejmuje transmisje na żywo wszystkiego, co można by uznać za sport. Kiedy próbuję dokonać budżetu, a myśl o anulowaniu go przychodzi mi do głowy, wiem, że nie mogę tego zrobić człowiekowi, który stracił trzy sezony piłkarskie z powodu wdrożeń.
6. Nosimy ciężary winy dziadka
Przy częstych przeprowadzkach, często w coraz to dalsze miejsca, budowanie czasu z dziadkami jest prawie niemożliwe. Pakiety opieki, wiele połączeń telefonicznych i kreatywne sposoby dzielenia się ważnymi momentami (np. Kamery z porankiem bożonarodzeniowym) pomagają, ale trudno jest rozwinąć relacje dziadków naszych dzieci na setki, a czasem tysiące mil.
7. Mamy szalone umiejętności malarskie
Pomaluj salon. Pomaluj to na biało. Ruszaj się. Pomaluj pokój dziecinny. Pomaluj to na biało. Ruszaj się. Pomaluj salon. Pomaluj pokój dziecinny. Pomaluj to na biało. Sprowadzamy to do nauki. Duże białe pudełka, które są znakiem rozpoznawczym wojskowych mieszkań, dlatego malowanie (i odmalowywanie) sprawia, że te pudełka są jak w domu.
8. Nie ma już „Czy jeszcze tam jesteśmy?”
Odwiedzanie rodziny, podczas gdy jedno z najbardziej oczekiwanych wydarzeń w roku, może być również najbardziej przerażające, gdy masz przed sobą małe dzieci, małe zwierzaki i godziny drogi. Ale kiedy kilkakrotnie wybierzesz się w podróż, dowiesz się, co działa, a co nie, a ostatecznie ośmiogodzinna podróż przez trzy stany nie wydaje się już trudem. Rodziny wojskowe są wojownikami drogowymi.
9. Nie ma czegoś takiego jak planowanie wakacji
Pierwszą rzeczą, którą małżonek wojskowy pyta podczas dokonywania rezerwacji na wakacje, jest: „Czy oferujecie ubezpieczenie?” I „Kiedy można anulować bez utraty depozytu?” Nigdy nie wiadomo, kiedy mąż wejdzie do drzwi i powie: „Urlop został anulowany ; przepraszam kochanie. ”Dlatego też nigdy nie mówisz dzieciom, kiedy zbliżają się wakacje, dopóki oficjalne dokumenty nie zostaną podpisane przez każdego wymaganego przełożonego. Nie ma nic gorszego niż widok, jak wielkie oczy wypełniają się łzami, gdy słyszą, że w końcu nie spędzą pięciu pełnych zabawy dni z Mickeyem.
10. Słowa „musimy porozmawiać” mogą oznaczać tylko jedną rzecz
Pamiętam, gdzie byłem trzy razy, gdy mój mąż powiedział mi, że zamierza się rozlokować, i za każdym razem był prawie identyczny. Oczy wypełniają się łzami, moje serce spada do otchłani żołądka. Za każdym razem zaczynał rozmowę w ten sam sposób, wchodząc do drzwi z wyrazem przerażenia na twarzy i biorąc mnie za rękę. Drugą ręką od razu podszedłem do mojego sześciomiesięcznego brzucha i zacząłem go klepać, mówiąc naszej słodkiej dziewczynie, że wszystko będzie dobrze. Wiele mam wojskowych ma podobne doświadczenia; po prostu nigdy nie wiemy, kiedy nadejdzie kolejne rozmieszczenie i niestety wojsko nie może planować życia naszej rodziny.