10 powodów, dla których Hot Mess Mom and A College Freshman to w zasadzie ta sama osoba

Zawartość:

Pod wieloma względami to nie książki dla dzieci, fora internetowe ani inne mamy w moim życiu przygotowały mnie do macierzyństwa. Oni wszyscy pomogli, nie zrozumcie mnie źle, ale naprawdę wierzę, że szkoła była jednym z najlepszych i najbardziej pomocnych "kursów" dla życia jako matki. Dla mnie to pewnie dlatego, że byłam gorączką w college'u i, cóż, teraz jestem gorącym bałaganem. W końcu gorąca mamusia i studentka college'u to w zasadzie ta sama osoba, a sposoby, w jakie fantastycznie zawiodłem, kiedy próbowałem samemu się uczyć, pomogły mi przejść przez niektóre z tych fantastycznych (i nie wspominając o kłopotliwych). porażki, których doświadczyłem jako mama.

W college'u byłem katastrofą. Mam na myśli, że dotarłem na moje zajęcia (późno) i zdałem wszystkie moje kursy (zaskakująco) i zapłaciłem rachunki na czas (magicznie), a nawet udało mi się pracować na pełny etat, idąc do szkoły w pełnym wymiarze godzin. Mimo to, walczyłem i byłem trochę zagubiony, aw połączeniu z kilkoma (czytaj: wieloma) okropnymi decyzjami randkowymi, moje doświadczenie w college'u było niczym, jeśli nie zabawne. Macierzyństwo okazało się bardzo podobne. Złe decyzje dotyczące datowania minęły (na szczęście), ale wciąż jestem spóźniony na wszystko i pracuję w pełnym wymiarze godzin i potykając się przez macierzyństwo, jedną poplamioną koszulę i zgarbiony palec na raz.

Z tego powodu niezaprzeczalne podobieństwa między pierwszoklasistami a gorącymi mamami są niczym, jeśli nie pocieszają. W końcu przeszedłem przez cztery lata szkoły i zacząłem ją zdobywać, więc mogę przejść przez macierzyństwo, prawda? Dobrze. Mając to na uwadze, oto dlaczego ten bałagan studenta i ta gorąca mamusia to w zasadzie ta sama osoba:

Oboje zawsze spóźniają się na wszystko

W college'u byłem notorycznie spóźniony na absolutnie wszystko. Spóźniłem się na zajęcia i spóźniłem się na sesje studyjne, późno na brunche i późno na imprezy. Chciałbym powiedzieć, że cztery lata studiów i kilka lat bycia "na własną rękę" pomogły mi rozwiązać problemy związane z zarządzaniem czasem, ale to byłby kłamstwo.

Nadal jestem spóźniony na wszystko i jestem teraz w punkcie, w którym moi przyjaciele powiedzą mi, że wydarzenie zaczyna się około godziny przed rozpoczęciem. Hej, nie mam do nich pretensji (zwykle spóźniam się tylko o 1/2 godziny).

Oboje uważają, że "Messy Bun" jest ich fryzurą

Ponieważ jestem wiecznie spóźniona, "wrzuć moje włosy w brudny bułka i całkowicie zapomnij o tym", od zawsze był modnym elementem mojego życia. To było moje "spojrzenie" w college'u i to moje "spojrzenie" jako gorąca mamusia. Nie przepraszam.

Obaj odwlekają, aż do ostatniego możliwego sekundy

To nie tak, że nie chcę planować wszystkiego, ustalać harmonogramy i trzymać się osi czasu, dzięki czemu moje dni będą gładkie i łatwe. Po prostu jest to niemożliwe, ok? To jest. Coś się wydarzy, a plan wyjdzie przez okno i wiecie, o co chodzi?

Nie widziałem sensu na studiach i teraz nie widzę sensu. Myślę, że najlepiej jest po prostu cieszyć się chwilą, w której się znajduję, odkładać trudne i trudne rzeczy do samego końca, a następnie utopić się w kawie, podczas gdy ja zajmuję się potrzebami w ostatniej godzinie, jednocześnie powoli doprowadzając się do szaleństwa. Brzmi znacznie rozsądniej, prawda?

Oboje nie wierzą w pranie

W college'u, gdybym znalazła koszulę na podłodze, która nie byłaby zbyt brudna i nie pachniała i nie była cała pomarszczona, uznałam to za całkowicie odpowiednią koszulkę do noszenia w miejscach publicznych.

Tak, to samo dotyczy teraz. (Właściwie to nawet plama tu i tam nie powstrzyma mnie przed noszeniem tej koszuli do sklepu, parku lub gdziekolwiek).

Oboje nie dbają o noszenie piżamy w miejscach publicznych

Spodnie piżamy jednej osoby to inna osoba, "Spóźniam się na lekcje" lub "Spóźniam się do stroju playdate".

Ponadto, moim skromnym zdaniem, jeśli uważasz, że para wygodnych potów lub spodni z piżamami nie nadaje się do noszenia w miejscach publicznych, nie starasz się wystarczająco mocno (lub żyjesz swoim najlepszym życiem).

Zrobili, że "Tak mi przykro, że nie rozumiałem przed" Telefon do ich matek (lub ojców)

Doskonale pamiętam jedno (wielu) telefonów, które zrobiłem matce w pierwszym roku studiów, przepraszając za liczne sposoby, w jakie byłem po prostu naiwny ból w dupie. Przeprosiłem za to, że nie rozumiałem, jak działają rachunki i jak pranie jest faktycznie prane i dlaczego sprzątanie mojego pokoju było, prawdopodobnie, koniecznością.

Potem urodziłam dziecko i zadzwoniłam do mojej matki jeszcze kilka razy. Przeprosiłem za to, że kiedykolwiek poddałem ją pracy i przeprosiłem, że kiedykolwiek byłem wobec niej niegrzeczny lub powiedziałem jej, że czegoś nie zrozumiała, i przeprosiłem za to, że chciałem robić niebezpieczne rzeczy w liceum, ponieważ wiedziałem (i wciąż wiem), co to jest. lubię tak bardzo kochać kogoś, że boisz się, że doświadczają bólu.

Obaj walczą, by poczuć się jak prawdziwy dorosły ...

Wciąż czekam na dzień, w którym czuję się jak "prawdziwy" dorosły. Nie czułem się jak dorosły, kiedy byłem "na własną rękę" i chodziłem na zajęcia, pracując na pełen etat i całkowicie odpowiedzialne za własne życie. Teraz nie czuję się już dorosłym, pracuję na pełny etat, w zdrowym związku i całkowicie odpowiedzialnym za nie tylko moje życie, ale i życie mojego syna.

W końcu poczuję się dorosły, prawda? To się stanie? Ktoś? Ktoś?

... I oboje odkrywają siebie trochę zazdrosnych dzieci (czasami)

Pamiętam, jak patrzyłem na licealistów, myśląc: "Człowieku, nawet nie wiesz, jak dobrze to masz." Nie musisz płacić rachunków, ani nic. "

Teraz patrzę na mojego syna i myślę: "Stary, nie masz pojęcia, jak dobrze to masz." Masz ludzi robiących wszystko dla ciebie i nie musisz płacić rachunków, ani nic. "

Niektóre rzeczy nigdy się nie zmieniają.

Obaj podają się z niewielką pomocą swoich przyjaciół

Nie wiem jak ty, drogi czytelniku, ale nigdy nie przeszedłbym przez studia, gdyby nie moi niesamowici przyjaciele. Oskarżyli mnie z lepszych sytuacji (w przenośni i dosłownie), niż chciałbym to przyznać, i gdyby nie ich poparcie i przyjaźń, to byłaby duża szansa, że ​​nie będę tam, gdzie jestem dzisiaj.

To samo można powiedzieć o moich przyjaźniach i macierzyństwie. Gdyby nie moi przyjaciele i posiadany system wsparcia, naprawdę nie wiem, jak przeżyłbym trudną ciążę, przerażającą poród lub pierwsze dwa lata macierzyństwa. Gorące mesy nie mogą tego zrobić same, a do diabła, nie chcemy. (Poza tym, nie zachowuj się tak, jakbyś nie lubił otrzymywać od nas tych błędnych telefonów, kiedy potrzebujemy twojej pomocy i zwykle musimy opowiedzieć skomplikowaną, zabawną historię, dlaczego.)

Oboje mają spore cele

Mimo że byłam bałaganem w college'u, nie spuszczałam oka z nagrody. Pracowałem na pełny etat (ponieważ studia są drogie) i chodziłem do szkoły w pełnym wymiarze godzin, a ja ukończyłem szkołę przez cztery lata, mimo że byłem trochę nieodpowiedzialny i miałam problemy i spotykałem się z bardzo wątpliwymi osobami, które tworzyły życie, wiesz, ciężko.

Teraz, na tak wiele sposobów, niewiele się zmieniło. Pracuję na pełny etat i opiekuję się moim synem i wciąż mam oko na nagrodę - wychowując szczęśliwą, zdrową i życzliwą istotę ludzką, która może wyjść na świat i znaleźć swoją własną definicję sukcesu, jednocześnie mając szacunek i troskę innych - nawet gdy zawodzę. Nie wyglądam jak "idealny" student, kiedy jestem w szkole i na pewno nie wyglądam jak "idealna" matka, ale to nie powstrzymało mnie przed absolutnym najlepszym na obu.

Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

Zalecenia Dla Moms.‼