Dlaczego warto wynająć doula
Kiedy moja siostra powiedziała mi, że wynajęła doulę do pomocy przy narodzinach swojego drugiego dziecka, nie miałem pojęcia, o czym ona mówi.
Mimo że dwa razy urodziło mi się w ciągu ostatnich 20 miesięcy, byłem całkowicie nieświadomy.
"Wynajęłeś co?" Pamiętam, że pytam.
Pierwsze porody Sam nie poszły tak, jak to zaplanowała, więc kiedy wyjaśniła, że doula jest specjalną osobą wspierającą, która wspiera matkę podczas ciąży, porodu i porodu, wydawało się rozsądną decyzją.
Zastanawiając się nad jej doświadczeniem teraz, Sam mówi, że posiadanie douli miało ogromną różnicę.
"Miałem nadzieję na poród w domu, ale po 37 tygodniach pracy musiałem iść do szpitala.
"Pierwszy lekarz, który był u mnie, chciał od razu mnie podłączyć do kroplówki, żeby wszystko było w ruchu, ale poprzez dyskusję z moją Doula i po upewnieniu się, że dziecko nie jest w niebezpieczeństwie, postanowiliśmy poczekać na poród postępów na własną rękę ", wyjaśnia.
Sam mówi, że jej Doula, Karen, była darem niebios. "Karen była cudowna, gdy chodziło o poród, zasugerowała zmianę pozycji lub skorzystanie z prysznica i naciskanie rąk, aby pomóc złagodzić ból", wspomina.
"Umożliwiła również mężowi lepsze partnerstwo, mówiąc mu, żeby robił rzeczy, o których niekoniecznie myślałby inaczej".
Co najważniejsze, Karen pomogła także Samowi w podejmowaniu decyzji dotyczących interwencji medycznej, która była oferowana. "Czułem się wzmocniony jej obecnością i miałem jasność co do moich wyborów Jestem przekonany, że bez niej nie czułbym się tak pewnie, odrzucając interwencję medyczną" - mówi
W przypadku Sama wyniki mówią same za siebie: "Mam naturalne porody, za które tęskniłem za pierwszym razem", mówi.
Rola Doulas Play była wykonywana od czasów starożytnych. W rzeczywistości, Lucretia McCarthy, doula i matka dwojga mówią, że kobiety wspierają się nawzajem od tysiącleci.
Powiedziawszy to, profesjonalne doulas są nowszym zjawiskiem. Termin "doula" powstał w latach 70. - w języku greckim oznacza "kobieta-służba lub opiekun", ale w ostatnim dziesięcioleciu zyskały one popularność.
Lucretia sądzi, że dzieje się tak dlatego, że media społecznościowe i fora rodzicielskie pozwoliły kobietom na szersze dzielenie się doświadczeniami narodzin.
Jak wygląda typowy dzień w życiu douli?
"Spędzam część dnia odwiedzając klientów w ciąży, lubię spędzać czas z matką i jej partnerem, omawiając plany porodowe, politykę szpitala, jak wyglądają normalne narodziny i wybory urodzinowe" - mówi Lucretia.
"W każdej chwili mogę zostać wezwanym do porodu, zwykle chodzę do kobiety, gdy tylko zacznie się poród i będę ją wspierał w domu tak długo, jak będzie się czuła dobrze, zanim pójdzie z nią do szpitala".
Od tego momentu doula pozostaje z mamą do momentu porodu.
"Zwykle zostanę, dopóki matka i dziecko nie osiedlą się" - mówi Lucretia.
Praca Doulasa nie zakończyła się wraz z narodzinami dziecka - Lucretia mówi, że okres pourodzeniowy jest bardzo ważny.
"Śledzimy poród i omawiamy wszelkie pytania, które mogą mieć, a także pomagam w podejmowaniu wspólnych wyzwań, takich jak karmienie piersią, spanie - lub brak - i wszystko inne, co się pojawia."
Jest to z pewnością praktyczna rola. Ale ponieważ doulas nie angażują się w medyczną stronę porodu, nie wymagają formalnych kwalifikacji - istnieje jednak wiele kursów szkoleniowych.
"Dla mnie osobiście, mimo że trening, który zrobiłem był niesamowity, nauczyłem się więcej od kobiet, z którymi pracowałem po drodze" - mówi Lucretia.
Chociaż może wydawać się, że Doula jest obecna tylko po to, aby wspierać matkę, dużą rolę odgrywa w niej wspieranie jej partnera, jak wyjaśnia Kylie, matka dwójki dzieci.
"Spodobał mi się pomysł, aby mieć kogoś, kto będzie bronił mojego stanowiska i sprostał moim życzeniom, ale który wspierałby również mojego partnera podczas pracy.
"Dave również spodobał się temu pomysłowi, ponieważ przyznał, że naprawdę ciężko było mi patrzeć, jak przechodzę pierwszą robotę i dostawę, i pomyślał, że posiadanie kogoś, kto będzie wspierał nas obu, pomogłoby mu odciążyć go w przypadku długa praca. "
Posiadanie douli zadziałało tak dobrze dla pary, że zarówno Kylie, jak i Dave zaczęli polecać je innym rodzicom.
"Nasza doula była ogromnym wsparciem Dave'a i mnie, zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie" - mówi Kylie.
"Wątpię, czy odszedłbym z poczuciem tak dobrej pracy związanej z pracą i porodem, gdyby jej tam nie było".