Udostępnianie snu nie zraniło naszego życia seksualnego, po prostu sprawiło, że jesteśmy o wiele bardziej kreatywni
Wiem, o czym myślisz. Mam przerażone spojrzenia, kiedy ujawniam, że śpię z dwójką moich dzieci i od kiedy są niemowlętami. Nie mówię tylko o tych " ale możesz rzucić na dziecko i zabić ich " wygląda, mówię o " ale gdzie to robisz ? "Wygląda. Po pierwsze, seks, którego mój partner ma lub nie ma naprawdę, nie jest niczyim biznesem, ale w duchu pełnego ujawnienia i mojej niezdolności do oznaczania czegokolwiek jako TMI, nadal będę o tym opowiadać. Współdzielenie snu nie zaszkodzi naszemu życiu seksualnemu, ale uczyniło nas bardziej odważnym.
Nigdy nie mieliśmy łóżeczka. Nasze dzieci spały z nami w łóżku, dopóki nie były wystarczająco duże, aby rozpocząć noc w swoim pokoju. (I, tak, oni po prostu zaczynają noc tam, mam na myśli, czasami jest 2 w nocy i potrzebują przytulenia, a ja jestem zbyt szczęśliwy, by móc to zrobić).
Lubię spać z moimi dziećmi. To sprawiło, że karmienie piersią było takie proste. Po prostu je przewracasz i karmisz, nie musisz się budzić do końca. Nawiasem mówiąc, mój partner lubi też spać z dziećmi. Odszedł od nich cały dzień w pracy, więc pora snu to świetny czas na ponowne połączenie się z nimi. Istnieją nawet badania, które pokazują, że wspólne spanie wiąże się z niższym poziomem testosteronu u mężczyzn. Chociaż zdaję sobie sprawę, że prawdopodobnie nie ma mężczyzny, "wiesz co? Myślę, że chciałbym trochę mniej testosteronu " ma sens dla rodzicielstwa. Tatusiowie z niższym poziomem testosteronu są mniej agresywni, chętniej reagują na płaczące dziecko, na ogół lepiej dostosowują się do swoich dzieci i przyjmują bardziej aktywną rolę w rodzicielstwie. To ogromna wygrana w mojej książce.
Ale spójrzmy prawdzie w oczy, to zmniejsza obcowanie z małymi nocnymi małżeńskimi snuggles, które zamieniają się w mielenie, które przeradza się w robienie, a następnie segues, szczęśliwie, w seksie małżeńskim. Łóżko nie jest już strefą seksowną. Zamiast tego jest to "strefa wychowania".
Oczywiście oznacza to, że nigdy nie uprawiamy seksu. Lub nie jest tak spontaniczny jak kiedyś. No dobrze, może drugi jest prawdziwy, ale każdy rodzic powie ci, że spontaniczny seks nie dzieje się tak bardzo. Ponieważ zasadniczo musisz poczekać, aż zasną. Lub dopóki babcia nie zabierze ich do centrum handlowego. Albo zaczynają oglądać telewizję. Albo są w innym pokoju.
Ale - ach, ha! - moje dzieci robią wszystkie te rzeczy, a przynajmniej śpią. Musieliśmy więc zabrać naszą płeć gdzie indziej, jak na kanapie w salonie podczas oglądania telewizji, na schodach, w kuchni (może być wymagane dodatkowe sprzątanie na powierzchniach do przygotowywania potraw) oraz w innych sypialniach. To naprawdę zabawa.
Był czas, kiedy było to niemożliwe. Nie lubimy rozmawiać o tym czasie. Kiedy mój syn miał 6 tygodni, mój partner i ja przeprowadziliśmy się z moimi rodzicami. No cóż, zrobienie tego w kuchni nie było dokładnie możliwe. Zamiast tego mieliśmy dwie możliwości: zrób to na nogach łóżka (bardzo cicho i bez dodatkowego ruchu) lub zrób to na podłodze. Tak zrobiliśmy, głównie na łóżku. To nie było idealne. Nie mogliśmy się uwolnić. Musiałem być cicho. Musiałem się modlić, żeby moi rodzice oglądali telewizję tuż pod nami. Ale, naprawdę, mój syn był za mały, by być mądrzejszym i był całkiem dobrym podkładem. Jedyną trudnością było to, że z nim w pobliżu byłem wciąż dostrojony do każdego najmniejszego dźwięku, jaki zrobił. Trudno było mi wpaść w nastrój.
Ale kiedy przeprowadziliśmy się do naszej kamienicy, wyglądało to jak drugi miesiąc miodowy! Nie miało znaczenia, że nadal spał w naszym łóżku, ponieważ mieliśmy tak wiele innych miejsc. W rzeczywistości nie zajęło nam tak długo wynalezienia dla niego małej siostry.
Z dziećmi w naszym łóżku musieliśmy się wykazać kreatywnością w naszym życiu seksualnym. A mały szturch w kierunku kreatywności i dobrej zabawy był dla nas naprawdę świetną rzeczą. Po pierwsze, zwykły stary misjonarz nie działa wszędzie. Było dużo spontaniczności w kategoriach "gdzie spróbujemy tego dalej?" I "czy będzie działać na tym krześle?" Nie mogliśmy być tak spontaniczni, kiedy uprawialiśmy seks, ale musieliśmy być spontaniczni w jak i gdzie. Wspaniale było próbować nowych rzeczy; to był początek skoku, który mógł być uśpieniem post-baby.
Rzeczą związaną z dzieleniem się łóżkami i rodzicielstwem jest to, że na wiele sposobów stawiasz dzieci na pierwszym miejscu. Priorytet nadłożyliśmy bezpiecznym załącznikom dla dzieci powyżej większości rzeczy. Nie zostawiliśmy ich z opiekunkami. Nie umieszczaliśmy ich w fotelikach samochodowych lub huśtawkach (znanych jako "pojemniki na niemowlęta"). Trzymaliśmy ich tak długo, jak chcieli. Niektórym może to brzmieć szaleńczo, ale wierzę, że tak właśnie zamierza to Matka Natura. Zawsze byłem w stanie odpowiedzieć moim dzieciom tak szybko, jak tylko mnie potrzebowały. Moja córka prawie nie płakała jak dziecko - przyznaję jej łatwą dyspozycję, ale także fakt, że nigdy nie pozwoliłem jej się zdenerwować. Każda mama wie, że nie ma nic bardziej niepokojącego niż twoje dziecko płacze lub jest zdenerwowane. Zaspokajając ich potrzeby szybko i dając im dokładnie to, czego potrzebowali, prawie nigdy nie byłem zestresowany ani zestresowany jak nowa mama.
Umieszczenie dzieci na pierwszym miejscu, przez ogólną mądrość, jest świetnym sposobem na zranienie twojego małżeństwa. Pod wieloma względami mój partner był trochę drugim skrzypkiem i zgadza się z tym. Nie mógł karmić piersią. Nie był tak miękki jak powierzchnia śpiąca. Był bardziej biegnącą po misjach, wygrywającą chleb połowę pary. Był rodzicem wsparcia. Poparł moje karmienie piersią. Wspierał wspólne spanie i noszenie dziecka. Szybko stało się dla nas jasne, że im mniej jestem zestresowany i im więcej mam wsparcia w moim stylu rodzicielstwa przywiązań, tym jestem szczęśliwszy. I oczywiście, kiedy jesteś szczęśliwszy i szczęśliwy, gdy twój partner jest na tej samej stronie co ty, tym bardziej prawdopodobne jest, że chcesz uprawiać seks. Szczęśliwe dziecko. Szczęśliwa mama. Szczęśliwy partner.
Posiadanie łóżka rodzinnego nie powstrzymało nas. Nie mówię, że to było idealne. Jesteśmy bardziej zajęci niż kiedykolwiek. A karmienie piersią działa na twoje hormony, które mogą zmniejszyć Twoje libido. Ale dla pary, która jest razem od 10 lat i ma dwoje małych dzieci, myślę, że robimy naprawdę dobrze.
Uwielbiam to, że mój partner i ja widzieliśmy się z innymi w kwestii rodzicielstwa. Jest na pokładzie ze współspaniem. Wspiera karmienie piersią i poród w domu. Był niesamowitym partnerem porodowym. Jest zabawnym i zaangażowanym rodzicem. I zdarza mi się znaleźć wszystkie te rzeczy o nim sexy jak cholera.