Pamiętaj, że tatusiowie też mają depresję poporodową
Nie będzie zaskoczeniem, że niektórzy nowi ojcowie będą niespokojni lub mocno zestresowani. Jednak większość ludzi wierzy, że tylko nowe mamy cierpią na depresję poporodową. Nie o to chodzi.
Tempo depresji w przypadku ojców jest mniejsze niż w przypadku matek, ale według naszych najlepszych szacunków dotknie to około 1 na 10 ojców. Jeśli gdzieś na świecie jest poród co 1 minuta 46 sekund, to każdego dnia do kategorii depresji dodaje się ośmiu ojców.
Milczenie rządu jest zastanawiające, bo depresja ojcowska jest droga. Dane liczbowe z 2012 r. Pokazują, że koszty opieki zdrowotnej dla depresji nowych ojców wyniosły 17, 97 miliona dolarów, a gospodarka straciła 223, 75 miliona dolarów na wydajności.
Efekty są również widoczne w domu. Poczucie przygnębienia i bycie zrzędliwym nie jest najlepszym sposobem na rozpoczęcie ojcostwa. Przygnębieni ojcowie w Stanach Zjednoczonych czterokrotnie częściej uderzali w ich jednoroczne dzieci i mniej niż w połowie mieliby szanse, aby je przeczytać.
Na dłuższą metę skutki posiadania nieszczęśliwego ojca są dramatyczne. Badania nad niemowlętami w dzieciństwie pokazują, że dziecko chorego na depresję ojca ma trzy razy więcej problemów z zachowaniem i dwa razy więcej szans na diagnozę psychiatryczną w wieku siedmiu lat.
Smutne tatusie również wpływają na mamusie. Brak wsparcia ze strony partnerów jest głównym czynnikiem ryzyka dla matek rozwijających się w depresji. I może to utrudnić jej powrót do zdrowia, jeśli poczuje się nieswojo.
Dlaczego o tym nie słyszymy?
Najprostszą odpowiedzią na pytanie, dlaczego nie słyszymy więcej o ojcowskiej depresji, jest to, że ojcowie nie mówią o tym. Około 40 procent z 1500 ojców ankietowanych przez BeyondBlue nie szukało pomocy nawet w stresie.
Być może nie dlatego, że mężczyźni dostrzegli depresję i lęk jako oznaka słabości, co było tematem w wynikach grupy fokusowej. Związek między matkami a depresją może być tak silny, że oślepia mężczyzn na przekonanie, że mogą być bardziej niż zestresowani. Badanie wykazało również, że 45 procent nie wiedziało, że ojcowie mogą mieć depresję poporodową.
Jak jeden z rodziców opisał, dlaczego nie szuka pomocy w depresji poporodowej na stronie BeyondBlue:
Z całym szacunkiem, to sekcja kobiet - dlaczego miałbym tam patrzeć?
Błędem byłoby skupianie się wyłącznie na pragnieniu ojców, aby nie być słabym. Matki również unikają etykietek chorób psychicznych i unikają prośby o pomoc. Ze swojej strony, pracownicy służby zdrowia nie mają wielkiego wskaźnika strajku w wychowywaniu depresji u matek i ojców.
Jednak dla matek podejmujemy wysiłek. Krajowa inicjatywa depresji okołoporodowej sprawiła, że wszystkie państwa zaangażowane w badania przesiewowe matek i personelu służby zdrowia zostały przeszkolone w zakresie poprawy skierowań dla matek. Ale ojcowie nie decydują się na kontrole ciąży i mają niewiele kontaktów ze służbą zdrowia.
Objawy
Oznaki depresji poporodowej u ojców
Według howisdadgoing.org.au, ojcowie z depresją poporodową mogą mieć następujące objawy:
• zmęczenie, bóle głowy i ból
• drażliwość, niepokój i złość
• strata libido
• zmiany w apetycie
• poczucie, że jest przytłoczony, wymyka się spod kontroli i nie jest w stanie sobie z tym poradzić
• angażowanie się w zachowania związane z podejmowaniem ryzyka
• poczucie izolacji i odłączenia od partnera, przyjaciół lub rodziny
• wycofanie się z bliskich związków oraz z rodziny, przyjaciół i życia wspólnotowego
• Zwiększona liczba godzin pracy w ramach wycofania się z rodziny
• zwiększone stosowanie leków lub alkoholu zamiast szukania leczenia depresji.
Prosić o pomoc
Potrzebujemy nowych sposobów na połączenie się z ojcami. Aplikacje takie jak Who's Your Daddy? lub Daddyo For New Dads oferują łatwy dostęp do informacji na temat rodzicielstwa. SMS4dads testuje "sprawdzenie" pod kątem nastroju i poziomu stresu dzięki pomocy telefonicznej.
Żadna z nich nie będzie działać bez większej świadomości, że depresja ojca ma wpływ nie tylko na niego, ale także na jego dzieci i jego partnera.
Artykuł ten pojawił się po raz pierwszy w The Conversation.