Do farmaceuty, który sprzedał mi formułę dla niemowląt
"Za każdym razem, gdy się przywiązała, przygotowywałam się na ból, który przeszedłby mi przez pierś".
Do Farmaceuta, który sprzedał mi Baby Formuła,
Był zimny sobotni poranek i byłem na końcu mojej uwięzi. Wyszłam z łóżka, ubrałam się i zostawiłam moją córeczkę z moim mężem, aby iść do apteki i kupić puszkę dla niemowląt. Znałem opowieści o horrorze, które niektóre matki opowiadały na forach rodzicielskich o poczuciu osądzenia lub zhańbienia, robiąc dokładnie to samo, i miałem nadzieję, że nie dostanę tego samego rodzaju usług, a nawet gdybym to zrobił, byłam pewna jak piekło go nie weźmie.
Karmiłem piersią przez nieco ponad miesiąc. To było piekło. To było pęknięte piekło sutków. Za każdym razem, gdy się przywiązała, przygotowywałam się na ból, który przeszedłby przez moją pierś. W pewnym momencie uniknąłem jednego zapalenia sutka, ale wiedziałem, że inny jest prawdopodobnie tuż za rogiem, jeśli nie przybraliśmy całej umowy "przednie i tylne mleko". Pielęgniarka zajmująca się macierzyństwem przejechała ten punkt do domu, gdy po opisie "spienionych łydek" Keiry powiedziała, że muszę zachować ostrożność. Byłem tak blisko zrobienia i po prostu chciałem trochę ukojenia lub ubezpieczenia, aby pomóc mi przejść "na wszelki wypadek".
Wyglądałem okropnie - byłem w brudnych szarych spodniach i żółtej bluzie z kapturem. Apteka była zatłoczona ludźmi, dzięki temu, że była to zarówno sobota, jak i sezon grypowy. Podszedłem do sekcji dla dzieci i stanąłem przed opcjami w stanie oszołomienia. Co powinienem wybrać? Co było najlepsze? Nie zrobiłem żadnych badań. Kiedy miałem już wyjść, zobaczyłem, że podchodzisz do mnie, z kierunku apteki. Wysoki, pstry i z przyjazną twarzą zapytałeś: "Czy mogę pomóc?"
Przy najczystszej koncentracji siły woli, jaką mogłem zebrać, aby powstrzymać się od płaczu, wyjaśniłem - krótko - moje kłopotliwe położenie. Co miałeś na myśli?
Pierwszą rzeczą, którą zrobiłeś, było wyciągnięcie puszki z półki. Nie mogłem nawet powiedzieć, jaka to była marka, to wszystko, co pamiętam, brało to od ciebie i po tym, jak ją przytuliłem pod pachą, przygotowywałem podziękowania, ponieważ myślałem, że obrócisz się na pięcie, by wrócić do inni oczekujący klienci.
Ale nie. Ciągle do mnie mówiłeś. Zaangażowałeś się ze mną, zadałeś pytania. Ile lat miało moje dziecko? (Miesiąc) Czy dostawała wystarczającą ilość mleka? (Tak) Ale nie dostosowujesz? (Nie) Jedyną ostrożnością, którą wypowiadałeś, wypowiedzianą bez wywoływania poczucia winy, było to: "Pamiętaj tylko, im więcej pójdziesz tą drogą, tym trudniej będzie utrzymać zapas mleka".
Skinąłem głową i powiedziałem: "Rozumiem. Ale szczerze mówiąc, w tym momencie potrzebuję tego. Opcje są ważne. "
Uśmiechnął się i skinął głową. "Tak, zgadzam się."
Spojrzałem na zegarek (jeszcze taki miałem) i wyjąkałem: "Przykro mi, stoimy tu dwadzieścia minut. Jestem pewien, że musisz wrócić. "
"Ja robię. Powodzenia."
Patrzyłem, jak wychodzi, poruszając się po tłumie, aby powrócić do poprzedniej pozycji.
Stojąc tam, byłem wdzięczny za tak wiele rzeczy. Że stać mnie nawet na puszkę z formułą, że mam łatwy dostęp do niej. Że udało mi się go kupić, nie czując się porażką, jeśli to była droga, którą otrzymaliśmy, i za to dziękuję.
Przy kasie zapytałem asystenta, który zadzwonił do niego, miejmy nadzieję, nie brzmiąc zbyt przerażająco, "Kim jest farmaceuta?" Jaka jest jego historia? było moje ciche pytanie. "Był dla mnie bardzo łaskawy."
"To X. Czy on nie jest świetny? Ma własną rodzinę. Jest świetną pomocą dla nowych rodziców. "
Wróciłem do domu tego dnia, położyłem tę puszkę na stole i patrzyłem na nią przez długi czas, zanim odłożyłem ją do szafki.
Jeszcze jeden tydzień, powiedziałem sobie. To jest sześciotygodniowy znak. Będę próbował do tego czasu. A potem zobaczymy.
I nie wiesz tego, w tym tygodniu, Keira i ja załatwiliśmy sprawę. Kliknęliśmy. Udusiłem moje sutki lanoliną, trochę się rozluźniłem, trochę się zagoiłem, a karmienie piersią zaczęło się lepiej.
Odżywiam ją dopiero rok później. To osiągnięcie (i to, co mogłem zrobić dla Riley'a) wciąż zalicza się do moich największych osiągnięć.
Drodzy Farmaceuci X - na pewno byliście pomocni i nigdy o tym nie zapomniałem. Jak by to mogło mieć los, nasze dwie najmłodsze są w tej samej klasie w szkole. W rzadkich przypadkach, kiedy widzę cię w szkole lub w mieście, myślę, że wracamy do naszej najwcześniejszej wymiany. Jestem pewien, że w ogóle o tym nie pamiętasz.
Ale to jest piękno małych gestów - żyją dłużej w przyjmującym niż dawcy.
Dziękuję za twoje, dla mnie.
Ten post został pierwotnie opublikowany na blogu Karen Różne Mum. Zostało to ponownie opublikowane za zgodą.