Nic "normalnego" o mojej normalnej porodzie: Doświadczenie porodowe mamy Meenakshi da ci gęsią skórkę ...
W tym artykule
- Rzeczy do sprawdzenia przy wyborze lekarza / szpitala:
- Środki ostrożności podczas ciąży w celu przygotowania do porodu:
Ciąża jest uważana za najpiękniejsze doświadczenie dla kobiety - tworzysz i pielęgnujesz inne życie w sobie i przygotowujesz się do jego / jej przyjazdu do świata. Mama, która ma ją poznać, będzie musiała stawić czoła ogromnemu bólowi podczas porodu, ale jest gotowa zrobić wszystko dla swojego dziecka. Jako przyszli przyszli mamy nadzieję, że większość z nas poradzi sobie z porodem. Narodziny w kształcie litery C są zwykle postrzegane jako ryzyko i należy je wybierać tylko w przypadku poważnych powikłań. Ale czy normalna dostawa jest naprawdę bezpieczna i wolna od urazów? Ta mama z Pune przeżyła przerażające doświadczenie, które zmusi cię do przemyślenia
...Naturalne lub pochwowe porody są preferowanym wyborem dla większości kobiet. Chcemy uniknąć interwencji chirurgicznej podczas porodu. Co więcej, łatwiej je odzyskać i uważa się je za niskie ryzyko w porównaniu do "opowieści grozy", które krążą wokół C-sekcji. Jednak byłbyś zaskoczony, jak normalne doświadczenia z dostawą mogą okazać się przerażające i blizny!
Mommy Meenakshi z Pune podzieliła się swoimi doświadczeniami z dostawą i jest to poważne ostrzeżenie dla nas wszystkich przy wyborze lekarza / szpitala na dostawę!
Dziewięć miesięcy ciąży wydawało mi się bryzą (oczywiście, z wyjątkiem pierwszego trymestru, kiedy twoje ciało dostosowuje się do maleńkiego człowieka rosnącego w tobie, przeczytaj poranne mdłości, zgagę, silny lęk, intensywne zmiany hormonalne). Byłem bardzo zadowolony z faktu, że mogłem pracować do samego końca mojej kadencji, byłem sprawny fizycznie (dziękuję jogi) i mogłem żyć jak zwykle. Krótko mówiąc, oprócz rosnącego brzucha i silnego zmęczenia pod koniec, nie napotkałem zbyt wielu problemów zdrowotnych.
Minęło pięć miesięcy, odkąd urodziłem moje piękne dziecko, a ja nie jestem jeszcze w pełni sił po tym, co można nazwać jedynie TRAUMATYCZNYM doświadczeniem poporodowym.
Pamiętam dobrze noc 15 grudnia 2016 r., Dzień przed narodzinami mojej córki. Mój mąż i ja skończyliśmy kolację i nadrobiliśmy zaległości w dniu, który minął. Pierwszy zestaw intensywnych kopnięć rozpoczął się około godziny 21.30. Odrzuciłem je normalnie, ponieważ nasza wizyta u lekarza tego ranka potwierdziła, że dziecku nie spieszy się jeszcze przyjść. Miała być za 10 dni.
W miarę upływu nocy kopnięcia zaczęły być intensywne. Ponieważ miałem problem z zasypianiem, kontynuowaliśmy rozmowę w nocy. O 2.30 nasze oczy się zamknęły, a my nie zrozumieliśmy, co mówi drugi.
Tej nocy miałem sen, że moja woda pękła w windzie. Obudziłem się zszokowany i uświadomiłem sobie, że to, o czym marzyłem, zmieniło się w moją rzeczywistość. O 3.45 rano znalazłem się w kałuży czystego płynu owodniowego i moja pościel była przemoczona. Powoli wstałem i poszedłem do toalety, żeby sprawdzić. Gdy usiadłem na doniczce, poczułem intensywny szum płynący ze mnie, z plamami krwi i śluzem. Nie wpadłam w panikę. Wiedziałem, że nadszedł czas, aby udać się do szpitala. Wiedziałem, że nadchodzi.
Kiedy byłem w szpitalu, kiedy przygotowywano mnie do porodu, zacząłem ćwiczyć techniki oddechowe, których nauczyłem się na zajęciach jogi prenatalnej. W miarę jak skurcze rosły intensywnie, rozkładałem maty do jogi i ćwiczyłem sylwetkę kota-wielbłąda. Rozumiem, rozpaczliwie chciałem normalnej dostawy. Podczas całej mojej ciąży czytałem przerażające historie kobiet, które miały problemy z odzyskaniem zdrowia po sekcji C. Czytałem o tym, jak szpitale w Indiach zmuszają matki do przejścia przez sekcję C, żeby zarabiać pieniądze. Czytałem o kobietach, które nigdy nie zdołały stracić masy ciążowej po sekcji C. Czułem, że normalna porcja to moja jedyna szansa na szczęśliwe doświadczenie po porodzie. Nie wiedziałem, że w Indiach nie ma nic "normalnego" w dostarczaniu pochwy.
O 8 rano zostałem zabrany do pokoju pracy. Już rozszerzyłem 3 centymetry i miałem dużo bólu. W tym czasie spędziłem cztery godziny w szpitalu, będąc szturchniętym, by pobrać krew do różnych testów i pod wpływem lewatywy. Kiedy bóle rosły, pamiętam walenie dłońmi o żelazne łóżko. Pamiętam, jak kopałem tak mocno, mając nadzieję, że ból osłabi to, co czuję w całym ciele. Ale nic nie pomogło. Co gorsza, lekarz wkrótce podał dawkę kroplówki Pitocin IV, ponieważ moje dziecko najwyraźniej nie dostało się do kanału porodowego. Skurcze rosły intensywnie w ciągu kilku minut. Do tego czasu osiągnąłem poziom bólu 10. Krzyczałem i krzyczałem z mniejszą sympatią od pielęgniarek. Mój mąż nie mógł przebywać w pobliżu mnie. Mógł tylko oglądać "show" z dystansu.
Jego wielokrotne prośby o pozwolenie w pobliżu mnie padły na głuchych. Chciał tylko trzymać mnie za rękę i powiedzieć, że wszystko będzie dobrze. W rzeczywistości poproszono go o kilkakrotne opuszczenie pokoju. Wszystko to zdarzyło się, kiedy leżałem w bólu, płacząc i czując się bezradny.
O 9.30 moje ciało zaczęło się poddawać. Widziałem moją decyzję, by przed moimi oczami rozpadła się bezpłatna dostawa. Dzięki tej silnej dawce Pitocinu moje ciało nie mogło pracować naturalnie. Rozpoczęła się nasza spirala interwencji. Nie mogąc dłużej odczuwać bólu, poprosiłem o znieczulenie zewnątrzoponowe.
Po kilku minutach odrętwienia i bezbolesności znów poczułem ból. Tym razem rozszerzyłem 8 centymetrów. Ale dziecko wciąż nie zstąpiło. Dostałem kolejną silną dawkę leku Pitocin i musiałem przyjąć kolejne znieczulenie zewnątrzoponowe.
Wreszcie o 11.15 mój lekarz ogłosił, że mogę zacząć pchać teraz. Ale poczekaj, jak mogę popchnąć lub co popchnę, kiedy nie mogę wyczuć czegoś w pasie. Zacząłem pchać, jak rzucać lotkami w ciemności. W pewnym momencie mój anestezjolog - który z łatwością zważyłby 100 kg - usiadł na moim brzuchu, by wywrzeć nacisk na fundację. Ciągle naciskałem, bez jasnych instrukcji. W końcu, o 11.39 rano, usłyszałem cichy krzyk. Zamykam oczy na minutę, a mój lekarz oznajmił, że teraz mnie zszyje. Musiała użyć nacięcia krocza (nacięcia wykonanego przy otwarciu pochwy), aby wyciągnąć moją córkę. Podczas jednej z naszych prenatalnych wizyt wyraźnie dyskutowałem o tym, że nie chcę nacięcia krocza. Ale powiedziano mi, że to standardowa procedura w Indiach. Szkoda, że nie protestowałem mocniej.
Ponieważ poprosiłam także dziecko o kontakt skóra z ciałem, trzymano mnie na klatce piersiowej dokładnie przez 30 sekund, zanim zabrano ją, aby ją umyć. Nawet w oszołomieniu pamiętam, jak anestezjolog myślał, że należy żartować z moich życzeń. Głębokie cięcie (około 10 centymetrów) spowodowało dużo utraty krwi, a moja hemoglobina spadła do sześciu (z 12). Dostałem dwie butelki hemoglobiny i kiedy to nie zadziałało, dostałem butelkę czystej krwi RBC. Spędziłem cztery dodatkowe dni w szpitalu, będąc podłączonym do IV, nie mogąc utrzymać mojego noworodka ani pielęgnować jej bez bólu. Całe szturchnięcie spowodowało uszkodzenie nerwu na obu moich rękach, do tego stopnia, że nie mogłem ich podnieść z powodu pulsującego bólu przez dwa tygodnie. Od tego czasu pojawiły się liczne komplikacje: zakrzepowe zapalenie żył, szczelina, silny ból w kości ogonowej i kroczu. Ale uśmiechnięta twarz mojej córki trzymała mnie przy zdrowych zmysłach. I oczywiście miłość i wsparcie mojej rodziny i przyjaciół.
Teraz moja córka ma pięć miesięcy. Pielęgnowałem ją każdego dnia, odkąd się urodziła, nawet z dwiema igłami IV wystającymi ze mnie. Nie mogłem usiedzieć prosto - nawet przez pięć minut bez przerwy - przez prawie dwa miesiące. Ale kontynuowałem karmienie piersią, ponieważ nie miałbym tego w żaden inny sposób.
Nadal mam dużo bólu do załatwienia. Ale najtrudniejszy był ból, by nie dochodzić swoich praw jako matki.
Próbowałem być dobrą matką i opiekunem mojego dziecka. Ale wiem, że mogłem zrobić znacznie więcej, gdyby moje doświadczenie w okresie pourodzeniowym było równie płynne jak moja ciąża. To niefortunne, że matki nie mogą urodzić się, jak chcą. To niefortunne, że prawa do porodu są żartem w Indiach, nawet dzisiaj.
Odważnie Meenakshi dzieli się swoją historią ze światem. Jako kobiety oczekujemy, że poród będzie pięknym doświadczeniem, które zawsze będziemy pielęgnować. I chociaż przewidujemy ból - dużo tego - czego zdecydowanie nie oczekujemy, to złe zachowanie i źle wykonane decyzje od naszego lekarza - osoby, która powinna się nami opiekować! Jak powiedział Meenakshi, bardzo niefortunne jest to, że w Indiach, które rozwijają się każdego dnia i robią nowe przeskoki w opiece macierzyńskiej, TO nadal pozostaje rzeczywistością dla wielu kobiet w ciąży.
Dzisiaj wiele informacji na temat twojego doświadczenia w dostawie zależy od twojego wybranego lekarza i szpitala, znacznie więcej niż wcześniej. Istnieje wiele relacji lekarzy, którzy lekceważyli wybór matki i emocje podczas porodu i porodu, co spowodowało trwałą traumę dla matki. Inną niepokojącą rzeczywistością w Indiach jest rosnąca liczba C-działek - o wiele więcej niż zatwierdzonych przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Zgodnie z ostatnimi doniesieniami, wiele takich sekcji C jest w rzeczywistości niepotrzebnych i zostały przeprowadzone nie z powodu komplikacji ciąży, ale z jednym jedynym celem: linczowanie pieniędzy.
Ostrzeżenie: wiele Indianek otrzymuje niepotrzebne C-sekcje! Sprawdź teraz te powody
Aby uniknąć podobnych doświadczeń, konieczne jest, abyśmy, jak oczekują matki, przygotowywali się do właściwej drogi! Od wyboru właściwego lekarza i szpitala, po przygotowanie organizmu do stresu związanego z porodem, musimy podjąć rozległe środki ostrożności, aby uniknąć pourazowych urazów, które mogłyby zranić piękny moment porodu!
Rzeczy do sprawdzenia przy wyborze lekarza / szpitala:
- Twój poziom komfortu z lekarzem
- Jego / jej kwalifikacje i zdolność do obsługi skomplikowanych dostaw
- Jego / jej dostępność jest bliższa terminowi płatności
- Jego / jej postawa - powinna być otwarta, uczciwa i zapewniająca
- Klinika lekarza jest blisko / łatwo dostępna z domu
- Szpital / klinika lekarza ma opiekę poporodową w nagłych przypadkach, w tym NICU i ICU
- Czas i dostępność w czasie wakacji, godzin nocnych i sytuacji kryzysowych
Środki ostrożności podczas ciąży w celu przygotowania do porodu:
- Wykonaj ćwiczenia prenatalne za zgodą lekarza i wskazówek od eksperta
- Właściwa dieta w miarę możliwości dla optymalnego przybierania na wadze (Pamiętaj: nie jesz dla dwojga)
- Zbierz informacje o edukacji prenatalnej i poporodowej
- Zrozum techniki oddychania i ćwicz, co działa, abyś był skoncentrowany podczas porodu
Uważaj, mamusie. Tylko wtedy, gdy aktywnie podejmiemy kroki w celu potwierdzenia naszych praw do narodzin i wyborów, poprawi się obecna sytuacja. Jako ludzie, którzy wprowadzają inne życie w świat, zdecydowanie na to zasłużyliśmy!