Bez dźgnięcia, bez playdate?
Czy nie zgodziłbyś się na zabawę z dziećmi przyjaciela, gdyby nie zostały zaszczepione?
W sferze rodzicielstwa jest niewiele kwestii spornych niż szczepień. Ponieważ w tym tygodniu toczy się debata na temat nowelizacji Nowej Południowej Walii w sprawie Ustawy o zdrowiu publicznym, która umożliwi ośrodkom opieki nad dziećmi i przedszkolom zezwolenie na zabronienie dzieciom nieszczepionym, istnieje jedna arena, której nie mogą regulować: dobra, dobra gra.
Ale co się stanie, jeśli rodzic nieszczepionego dziecka stanie się przyjacielem? Czy ich odrzucenie zastrzyków spowodowałoby rozdzielenie dzieci i prawdopodobnie zrujnowanie przyjaźni?
Kelly, matka dwójki dzieci, jest nieugięta, że odmówi zaproszenia dla swoich dzieci do zabawy z nieimmunizowanym dzieckiem, nawet ryzykując zerwanie związku.
"Absolutnie odmawiałbym, szczególnie biorąc pod uwagę, że mam noworodka" - wyjaśnia. "Nigdy bym sobie nie wybaczył, gdyby którekolwiek z moich dzieci dostało jedną z tych [możliwych do opanowania] chorób, gdy bawiło się z dzieckiem, które, jak wiedziałem, nie zostało zaszczepione".
David * (nazwisko zostało zmienione), ojciec dwóch młodych chłopców, mówi, że on i jego żona zdecydowali się z powodu historii zdrowia rodzinnego, aby nie medycznie szczepić swoich dzieci. W związku z tym mają jeszcze spotkać się z odrzuceniem w swoim kręgu społecznym.
"Nigdy nie spowodowało konfliktu" - mówi David. "W rzeczywistości myślałbym, że bardziej prawdopodobne jest to, że będziemy zbyt wystraszeni, aby towarzysko wychowywać nasze dzieci, ponieważ zgodnie z profesją medyczną nasze dzieci są zagrożone!
"Obydwa dzieci uczęszczają do przedszkola i bardzo rzadko, jeśli w ogóle, chorują, nawet gdy wszystkie inne dzieci są zasmarkane i kaszlą" - dodaje.
Istotnie, to, czy rodzice mają prawo wiedzieć, czy inne dzieci, z którymi ich dzieci mają bliski kontakt, nie są zaszczepione, jest dyskusyjne.
David zdecydował się pozostać szczerym z decyzją rodziny o podjęciu homeoprofilaktyki (nieudowodnione leczenie homeopatyczne) w przeciwieństwie do rządowego harmonogramu szczepień. "Nie utrzymuję tego w tajemnicy przed nikim", mówi, przyznając, że było to trudne dla jego żony. "[Ona] częściej nie wspomina o tym, ponieważ ma dość bycia ściganym przez ludzi, szczególnie lekarzy, za szczepienie."
Znana autorka i najlepiej sprzedająca się autorka książek dla niemowląt, Pinky McKay, jest w stanie zapewnić zrównoważony pogląd na debatę o dużej emocji. Podkreśla, że jako rodzice jesteście orędownikami swojego dziecka i musicie podejmować wszelkie decyzje kierujące się dobrem dziecka.
"To naturalne, że matki bardzo chronią dzieci" - radzi. "W przypadku małego dziecka ich układ odpornościowy jest nadal podatny na zagrożenia, a dzieci zaszczepione lub nie, nie chcą narażać ich na błędy".
Nic dziwnego, że David i Kelly mają różne opinie na temat wszelkich zmian w przepisach, które mogłyby potencjalnie zabraniać nieszczepionym dzieciom opieki dziennej.
"W idealnym świecie nie sądzę, aby było to sprawiedliwe, gdyby zmuszano mnie do robienia czegoś, co moim zdaniem może być szkodliwe dla zdrowia moich dzieci" - argumentuje David.
Kelly jednak pozostaje zdecydowana w swojej postawie pro-szczepień.
"Jestem kompletnie zaskoczony przez ludzi, którzy nie chcą uodpornić swoich dzieci", stwierdza. "Zagraża to nie tylko życiu ich własnych dzieci, ale zagraża wszystkim dzieciom, z którymi mają kontakt. Dzieci umarły w Świecie z powodu niskiej odporności na stado i nie mam słów, które mogłyby opisać, jak bardzo niszczycielskie to znajduję. "
McKay zgadza się jednak, że jakakolwiek zmiana prawa byłaby nadmierna.
"Nie siedzę po obu stronach płotu; Myślę tylko o "ryzyku a korzyściach" za każdym razem, gdy dokonujesz wyborów. Do nas należy ochrona naszych dzieci, ale nie sądzę, że powinniśmy unikać ostracize dla nie zaszczepionych dzieci "- mówi.
"Myślę, że powinniśmy wykluczyć dzieci, które mają kaszle, przeziębienia i cieknące nosy; wiele z nich jest również wyrzucanych do ośrodków opieki nad dziećmi. Rozprzestrzenia się jak dziki ogień! "
Jak więc rodzice mogą podejść do tak delikatnego tematu, nie obawiając się złamania przyjaźni w wyniku odmiennych wyborów rodzicielskich?
Kelly ujawnia, że podejmie uczciwe podejście. "Byłbym taktowny, ale całkowicie z góry o moich powodach odmowy gry. Wierzę, że gdyby byli dobrymi przyjaciółmi, zrozumieliby, skąd pochodzę - mówi.
McKay informuje, że zgadzając się nie zgadzać, nie może być utraty przyjaźni.
"Chodzi o to, by każdy szanował swoje wybory i decyzje", mówi. McKay zaleca, aby każdy rodzic przedstawił swoje powody, dla których dokonał wyboru rodzicielstwa i omówił zagrożenia, jakie może stwarzać gra. "Krztusiec to jedna rzecz, o którą się martwisz. Wiele innych rzeczy, takich jak tężec, cóż, twoje dziecko nie złapie tężca od kogoś innego.
"Jeśli nie szanują tego, to może nie są typem osoby, z którą i tak będziesz najlepszymi przyjaciółmi" - mówi McKay pragmatycznie, dodając swoje ostatnie myśli ze śmiechem. "Możesz wtedy kierować swoje dziecko do innych dzieci na placu zabaw!"
Porozmawiaj na forum z nieszczepionymi dziećmi, przedszkolami i playdatesami.