"Moja cesarskie cięcie pozostawiło mnie bezpłodnym": mama dzieli się ostrzeżeniem
Mama z Auckland, Catherine Woulfe, przez dwa lata walczyła z niepłodnością, po czym odkryła, że wada w jej cesarskim cięciu jest winna.
Woulfe zaczęła próbować drugiego dziecka, gdy jej syn skończył dwa lata we wrześniu 2016 r.
Po poronieniu i miesiącach negatywnych testów ciążowych, w zeszłym roku sama zwróciła się do specjalisty ds. Płodności.
Brała leki na płodność i miała inne poronienie przed rozpoczęciem procesu zapłodnienia in vitro (IVF). To wtedy odkryła, że mało znane powikłanie cięcia cesarskiego powodowało bezpłodność u niewielkiej grupy kobiet na całym świecie.
35-letnia dziennikarka opowiedziała o swoich doświadczeniach związanych z The Spinoff w celu podniesienia świadomości stanu i powiedziała o tym więcej rzeczy.
W jaki sposób dowiedziałeś się, że wada bliznowata w postaci cesarskiego cięcia może być przyczyną twoich problemów z płodnością?
Tak to pamiętam. Byliśmy w trakcie naszej pierwszej rundy IVF, jak na kilka dni przed zbiorem jaj. Tak więc robiłem zastrzyki w brzuchu każdej nocy przez kilka tygodni. Dostajesz sporo ultradźwięków w tym momencie, aby mieć oko na to, jak rosną mieszki włosowe i opracowujesz, kiedy najlepiej będzie wydobyć jajka.
W każdym razie mieliśmy jedno USG, w którym specjalista widział płyn w mojej jamie macicy. Wydawało się, że jest w porządku, po prostu powiedziała, że sprawdzą ponownie podczas następnego skanowania. Potem kilka dni później znowu to samo. Było dużo zaniepokojenia hmming od lekarzy, ale nikt nie wspomniał o wadach. Myślę, że rozmawialiśmy tylko o tym, że powinniśmy wyłączyć ten cykl, ale zamrozić wszelkie embriony i nie wrzucać ich z powrotem, dopóki nie pozbędziemy się tego płynu.
Zatrzymaliśmy się na benzynę w drodze powrotnej do domu z tego skanu, a mój mąż był w środku, płacąc, a ja googlowałem coś w rodzaju "płynnej macicy płodności" i wszystkie te strony i strony dotyczące wady cery cesarskiej pojawiły się. Jak dziesiątki odpowiednich badań i jedna naprawdę fantastyczna strona dla pacjentów, z kliniki płodności w Stanach. Byłem jak, tak. To ja. To jest to. Święty s .... To było dla mnie bardzo ważne.
Moim głównym symptomem była klasyczna wada - że za każdym razem, gdy jajeczkowałem, krew była mieszana ze śluzem, co pokazuje, że przygotowujesz się do owulacji. To było dla mnie nowe odkrycie od czasów C i zawsze uważałem, że to dziwne. I od razu poczęliśmy naszego syna, a teraz nic, nic, nic. Zawsze miałem wrażenie, że to sekcja C, a ja powiedziałem to paru lekarzom, a oni po prostu to odłożyli.
Poszliśmy do domu i oszalałem w Google Scholar. Zrobiłem dużo pracy dla Słuchacza - mnóstwo naprawdę intensywnych badań nad zdrowiem - więc wiedziałem, czego szukać i jak to czytać, i wcale nie byłem nieśmiały, nawiązując kontakt z zagranicznymi ekspertami, którzy wydawali się być robić najwięcej postępów.
Tego popołudnia wysłałem maila do mojego specjalisty i zażądałem MRI. Byłem bardzo ostrożny. Najpierw zafundował mi USG i pomyślał, że widział wadę, i zgodził się, że MRI to najlepszy następny krok. Musieliśmy poczekać kilka dni na wyniki i to było dość niepokojące.
Przez tydzień lub dłużej nie wiedzieliśmy, czy uda nam się to naprawić w Nowej Zelandii, ponieważ nie było tu żadnej literatury medycznej i nie było żadnych informacji na ten temat, nic, więc było to dość odrażające. Zacząłem szukać biletów lotniczych na Stany Zjednoczone.
Jak się czułeś, kiedy miałeś potwierdzenie, że masz zdecydowanie wadę, która mogła spowodować dwie poronienia i dwa lata niepłodności?
Dumny. Rozradowany. Zły. Skonsultowane. Taki bałagan.
Niepewność była najgorsza. Niewyjaśniona niepłodność. Posiadanie diagnozy było potężną rzeczą.
Trudno wiedzieć, co by się stało bez wady. Jakbyśmy jeszcze nie zaszli w ciążę. Albo i tak moglibyśmy mieć poronienia. Byłem w tym miejscu. Miałem naprawdę silny instynkt ochrony mojego syna. Miałem ten błysk wiedząc, że jeśli nie potrafimy tego naprawić, to nigdy nie chciałem, żeby się dowiedział, że jego narodziny były powodem, dla którego nie miał młodszego brata lub siostry.
Potem, gdy zdaliśmy sobie sprawę, że prawdopodobnie możemy to naprawić, chciałem tylko powiedzieć światu. Powiedz wszystkim kobietom, które były takie jak ja. I zmieniłem się w tę szaloną osobę trafiającą na mamusie na uroczych podrzuceniach i przyjęciach urodzinowych i, o mój Boże, zrobiłem to nawet podczas rozmowy kwalifikacyjnej.
Rozmawiałeś z kilkoma międzynarodowymi ekspertami o tej historii - czy miałeś trudności ze znalezieniem lokalnych ekspertów znających ten stan? Czy wśród lokalnych specjalistów ds. Płodności brakuje świadomości?
To moje zrozumienie. Wszędzie brak świadomości. Eksperci z USA, z którymi rozmawiałem, powiedzieli, że jest tak samo. Simon McDowell, specjalista od płodności, który rozmawiał ze mną w imieniu Royal Worldn i nowozelandzkiego College of Obstetricians and Gynecologists (RANZCOG), powiedział, że zdecydowanie brakowało świadomości wśród lekarzy rodzinnych i że niektórzy specjaliści ds. Płodności nie dawali jej na to zasługuje.
Zupełnie się nabawiłem, że mój specjalista miał w ciągu ostatnich kilku lat pięć innych kobiet. Wiedział, jak ją zdiagnozować i do kogo mnie odsyłać - mój chirurg operował na tych wszystkich kobietach. Słyszałem o innych specjalistach, którzy również się z tym zetknęli, ale żadna z klinik, do których zadzwoniłem, nie potwierdziła tego lub podała mi rzeczywiste liczby. Mam więc wrażenie, że faceci, którzy mnie traktowali, to faceci z wadą, przynajmniej w Auckland.
Poszedłem za granicę dla ekspertów, po części dlatego, że nie wciągałem zbyt wielu lekarzy do historii. Poza tym czytałem całą literaturę medyczną i wysyłałem e-maile do autorów - musiałem wysłać e-mailem kilkudziesięciu specjalistów z całego świata. Portugalia, Kanada, Japonia, Korea, Hiszpania. Polska. Meksyk. Węgry. Podejrzewam, że wielu z nich nie umiało czytać po angielsku, albo myślałem, że jestem trochę szalony. (NZ nie prowadzi badań, zero).
Wygląda na to, że w Stanach to może być większa trakcja - nie oficjalnie, ale myślę, że rozchodzi się słowo o tym, czym jest, i o prywatnych klinikach, które będą go leczyć, i myślę, że kobiety opowiadają się na forach niepłodności i rzeczy.
Trudniej jest parom, które już mają dziecko, uzyskać publiczne fundusze na leczenie bezpłodności. Czy czułbyś się komfortowo dyskutując o kosztach związanych z diagnozowaniem stanu i leczeniem go?
Pewnie. Pieniądze są ważne, prawda. Zwróciliśmy się do Fertility Associates i zapłaciliśmy za wszystko prywatnie. A nasza historia jest naprawdę bardzo powszechna - więc wiele kobiet diagnozuje się dopiero po latach i latach, a wszystkie te pieniądze na leczenie bezpłodności. Które mogli nawet nie potrzebować.
Tak czy inaczej. Właśnie przejrzałem nasze zapisy bankowe, żeby to rozwiązać, a przed diagnozą wydaliśmy około 14, 000 USD na leczenie niepłodności.
MRI i operacja wyniosły około 12 000 $, a moja operacja była naprawdę prosta i szybka, a mój chirurg robił to tak tanie dla nas, jak tylko mógł i używając własnych instrumentów i rzeczy.
Nie mieliśmy ubezpieczenia zdrowotnego. Złożyliśmy wniosek o odszkodowanie w związku z obrażeniami związanymi z leczeniem - tak samo w odniesieniu do pierwotnej sekcji c powodującej obrażenia - ale nie mogliśmy się doczekać, czy zostanie ona zatwierdzona, czy nie, więc po prostu udaliśmy się na to i mamy kciuki za zwrot pieniędzy.
Naprawdę mam nadzieję, że mogę ustanowić precedens z ACC, aby inne kobiety mogły szybko uzyskać potrzebne leczenie. Czas jest tak ważny. Jest po prostu spalony w tobie, kiedy przechodzisz przez to.
Jak się czujesz teraz, kiedy miałeś operację (laparoskopię), aby leczyć blizny?
Odzyskałem bardzo szybko, po prostu dostałem dziwnego ukłucia i dziwne krwawienie ustało. Więc jestem optymistą. Czuję się znowu sobą. W moich głębokich chwilach czuję, że ogromny, straszny ból został cofnięty. Ale tak niecierpliwy. Musimy czekać do końca października, aby spróbować ponownie.
Moglibyśmy po prostu spróbować naturalnie, ale zamierzamy użyć jednego z zarodków - mam to dziwne uczucie, że zawdzięczamy jedną z nich szansę.
Co masz nadzieję osiągnąć, dzieląc się swoją historią?
Wiem doskonale, że słuchanie tego jest przerażające dla kobiet. Musieliśmy zachować równowagę między informowaniem kobiet - a personelem medycznym! - ryzyka, i czyniąc to naprawdę jasnym, że chociaż często zdarza się, że ma się wadę w bliźnie po przekroju C, i myślimy, że co trzecia powoduje nieprawidłowe krwawienie i plamienie, rzadko powoduje niepłodność. Zrobiłem się trochę szalony próbując znaleźć dowód procentowy, ale nie mamy tych danych.
Tyle o niepłodności jest tak skomplikowane, ale te wady są proste i łatwe do naprawienia. Ludzie muszą tylko wiedzieć, aby ich szukać.
W tej chwili chcę, aby kobiety czuły się upoważnione do rzucania wyzwania swoim lekarzom i forsowania kontroli, które mogłyby pomóc im mieć dziecko. Mogą zrobić to, co zrobiła jedna kobieta z mojej historii, wydrukować artykuły z czasopisma i wepchnąć je na twarz lekarza. Naprawdę mam nadzieję, że to robią.
Chcę, aby lekarze poważnie traktowali te kobiety, gdy pojawiają się z niewyjaśnioną bezpłodnością po sekcji C - nawet jeśli nie mają dziwnego krwawienia lub bólu, ponieważ wady mogą powodować bezpłodność bez żadnych innych objawów. Skierować ją, wcześnie. Proszę.
Chcę, aby RANZCOG zaczęło opracowywać oficjalne wytyczne dotyczące diagnozy i leczenia, tak aby Powiatowe Rady Zdrowia dodały kilka linii do swoich broszur dotyczących wad.
Więc kiedy opuścisz szpital po sekcji C, otrzymasz broszurę, która zabierze Cię do domu, o tym, co możesz i czego nie możesz zrobić i jakie mogą być twoje przyszłe narodziny, ale nie ma tam nic na temat szukania bezpłodności i wad, i symptomów, na które należy zwracać uwagę, i powinno być. Wszyscy eksperci medyczni, z którymi rozmawiałem, wspierają mnie w tym.
Kolegium Położnych nie chciało się angażować w tę historię i to jest w porządku, ale mam nadzieję, że wezmą ją na pokład i podzielą się nią w grupach przedporodowych oraz z ciężarnymi kobietami, które widzą. Dla tak wielu kobiet ich położna jest mądra, osoba, której ufają najbardziej przez narodziny i wszystkie zwariowane noworodki, i myślę, że naprawdę ważne jest, aby położne dzieliły się z nimi tymi informacjami.
Jestem absolutnie nawiedzony wiedząc, że będą tam kobiety, które próbowały i próbowały przez lata i nigdy nie wiedziały, co jest nie tak, a teraz są za stare. I można to było naprawić. Mogli mieć jeszcze jedno dziecko. Płaczę za każdym razem, kiedy o tym myślę.
Więcej informacji na temat warunku tutaj.
* Członek Komitetu Zdrowia Kobiet RANZCOG, Dr Ian Page mówi, że nie ma wystarczających dowodów wysokiej jakości dla uczelni, aby opracować wytyczne dotyczące wad. Specjaliści od płodności będą świadomi tego stanu, mówi. Kobiety, które miały sekcję C i mają problemy z zajściem w ciążę, powinny zobaczyć swojego lekarza ogólnego, "ponieważ istnieje wiele innych przyczyn trudności w poczęciu", mówi.
- Rzeczy