Najważniejszy fragment porady rodzicielskiej, którą dostałem od mojego pediatry

Zawartość:

Zawsze byłem kimś w rodzaju frajera. Jestem typem osoby, która jest ciekawa rzeczy, a kiedy jestem ciekawa, lubię kopać i robić badania. Wiele lat temu, kiedy byłam samotna i miałam tylko jednego kota do opieki (o, chwalebne dni!), Sprawdziłam podręcznik dla starożytnej greckiej historii z mojej lokalnej biblioteki uniwersyteckiej dla zabawy . Moi przyjaciele i współpracownicy potrząsali głowami, ale byłem szczęśliwy, jak mogłem. Nic dziwnego, że przyniosłem tę samą energię i entuzjazm do rodzicielstwa. Zwłaszcza w świecie, w którym przekazywana jest coraz mniej pokoleniowa mądrość rodzicielska, miałem dla mnie doskonały rozsądek, aby spojrzeć w górę. Zgromadzenie biblioteki podręczników do pielęgnacji niemowląt było zbyt pracochłonne, a szczerze mówiąc zbyt drogie, więc zamiast tego znalazłem się trzymając moje piękne dziecko w jednej ręce i Googling na moim telefonie z drugą ręką. Wyszukiwanie informacji o dzieciach często bywa pomocne, ale ostatecznie, po narodzinach mojego dziecka, doszło do tego, że mój pediatra musiał spojrzeć mi prosto w twarz i powiedzieć: "Myślę, że musisz zwolnić". Google, "i rada mojego pediatry była jedną z najważniejszych rad rodzicielskich, jakie kiedykolwiek słyszałem.

Absolutnie uwielbiam być mamą, ale faktem jest, że bycie nową mamą może być mylące. Dzieci to dziwne i cudowne małe stworzenia, i bez względu na to, ile próbujesz przygotować, zrobią coś, czego się nie spodziewałeś. Po narodzinach mojego syna czułem, że wszystko, co myślałem, że wiedziałem o dzieciach, zostało wyczyszczone z mojego umysłu. Okazało się, że nawet po dokładnych badaniach próbujących się przygotować, były rzeczy, o których przedtem nie myślałem, zanim się z nimi nie spotkałem. Luki w mojej wiedzy o dzieciach obejmowały (ale nie były ograniczone do): Jak podawać lekarstwa dla dzieci, co do cholery zrobić z wysypką na pieluchy i kiedy wprowadzać pokarmy stałe. Mógłbym poprosić o radę od przyjaciół, rodziny lub pediatry, ale to często oznaczało czekanie, aby zadać to pytanie, i poczułem, że nie rozumiem całej historii w ten sposób. Musiałem wiedzieć, co muszę teraz wiedzieć, i nie miałem czasu czekać na odpowiedzi.

Moja matka często zaczynała od porady, "no cóż, co lekarz mi powiedział, kiedy byłeś mały

"I przyjaciele często zwracali się do rad eksperta z wyboru. Dla osoby, która łaknie informacji, było to frustrujące i przygnębiające. Chciałem wszystkich faktów! Chciałem wiedzieć, co różne szkoły myślenia mają do powiedzenia na temat konkretnego problemu i chciałem się dowiedzieć, dlaczego się różnią i skąd pochodzą te pomysły. Czekanie na wieloletnie informacje zwrotne nie wydawało mi się warte tego, więc zrobiłem to, co zrobiłby każdy inteligentny tysiąclecia: wziąłem go do starego dobrego Google'a.

Gdybyś mnie wtedy spytał, przysięgałbym, że nie rozpraszało mnie to, że cieszę się z mojego syna. Jednak prawda była taka.

Po narodzinach mojego syna moja historia wyszukiwania Google brzmi jak książka o tym, co działo się z moim dzieckiem w tym czasie:

  • Czym jest kolka?
  • Jak stwierdzić, czy dziecko ząbkuje?
  • Jaki kolor powinna mieć kupka dziecka?
  • Dziecko cztery miesiące nie spać
  • Jaka jest 4-miesięczna regresja snu?
  • Jak radzić sobie z regresją snu trwającą cztery miesiące
  • Jak bezpiecznie spać
  • Jak stwierdzić, czy dziecko ząbkuje?
  • Środki ząbkujące
  • Jak szybko będziesz szczotkować zęby dziecka?

I tak dalej.

Moje uzależnienie od Google mogło zacząć się od konieczności i zdrowego pragnienia, aby czuć się poinformowanym, ale szybko stało się to tylko: zaufaniem . Na początku wspaniale było móc znaleźć moje własne informacje, kiedy tego potrzebowałem, ale poczucie satysfakcji sprawiało, że zawsze czułam się tak, jakbym potrzebowała więcej informacji. Wkrótce ciężko mi było podejmować nawet najprostsze decyzje rodzicielskie ("o której godzinie sześcioletni powinien iść spać?") Lub oceniać nawet najmniejsze problemy ("siedmiomiesięczne stałe karmienie") bez wkładu najpopularniejsza na świecie wyszukiwarka. Zauważyłem, że czytam o niemowlętach, opiece nad dziećmi i różnych sprawach, które dzieci mogą rozwijać niemal bez przerwy. I gdybyś mnie wtedy spytał, przysięgałbym, że nie rozpraszało mnie to, że cieszę się z mojego syna. Jednak prawda była taka.

Moja żona była wyraźnie zaniepokojona faktem, że jestem w trybie ciągłych badań, ale ona też nie bardzo wiedziała, jak rozumować ze mną. Pamiętam ją, nieco nieśmiało, próbując ją przywołać kilka razy, ale mogłem odłożyć na bok jej obawy. W końcu potrzebowałem tych wszystkich informacji dla naszego dziecka . A jeśli przebiła moją upartą powierzchowność, nie trwała długo, ponieważ oczywiście miała pytania także jako nowy rodzic. Niewinna uwaga, jak "och, myślę, że nie wiem zbyt wiele o tym, czy przeczytałeś cokolwiek na ten temat?" Była łatwą motywacją do próby przeczytania wszystkiego, co kiedykolwiek zostało napisane (lub przynajmniej wszystkiego, co było dostępne online dla za darmo), niezależnie od tego, co się stało. Szybko wycofała się, próbując mnie wciągnąć.

W trakcie mojej nieustannej lawiny badań związanych z dzieckiem, porzuciliśmy naszego pediatrę. Była to wspaniała decyzja i do tej pory stałem na czele, a na podstawie wskazówek od znajomego udało nam się znaleźć opiekuna, który był o wiele lepszy dla naszej rodziny. Od razu ją polubiłem, ponieważ rozmawiała z nami z szacunkiem i słuchała naszych obaw. Uważała, że ​​karmienie piersią nie było okropnym obowiązkiem (jak to zrobił mój drugi lekarz), ale cudem ludzkiego ciała. Jako dedykowana mama karmiąca piersią, spodobała mi się i sprawiła, że ​​poczułam się bezpiecznie i komfortowo w jej obecności.

Podczas naszej drugiej wizyty u niej pojawił się temat dwóch zupełnie nowych zębów naszego syna. "Czy je szczotkujesz?" Zapytała.

"Cóż, " wziąłem łyk powietrza ", rzeczywiście miałem kilka pytań na ten temat

"I zanim moja biedna żona zdążyła coś powiedzieć, wprowadziłem do szczegółowego opisu to, co znalazłem, gdy próbowałem znaleźć informacje na temat szczotkowania zębów niemowlęcia. Oral B sugeruje, aby zacząć szczotkowanie, gdy tylko pojawią się nowe zęby, a może nawet zanim pojawią się, ale czy próbują po prostu sprzedać więcej szczoteczek do zębów? Doktor Sears powiedział, żeby czyścić zęby dziecka z gazy owiniętej wokół własnego palca, ale to po prostu wydawało mi się dobrym sposobem, żeby mnie przyłapać. Miałem właśnie wskoczyć w moją frustrację, że nie byłem w stanie dowiedzieć się więcej, kiedy podniosła rękę i spojrzała na mnie lekko rozbawiona, ale nie nieuprzejma.

Wydawało mi się, że udziela mi pozwolenia na bycie rodzicem, który nie zawsze będzie doskonale informowany o wszystkim. W pewnym sensie zniesiono ciężar.

"Po prostu myj zęby." Powiedziała, a potem wzruszyła ramionami. Wzruszenie ramion sprawiło, że poczułem się tak, jakby nie zdołała uchwycić powagi sytuacji. Nie byłem w stanie nauczyć się wszystkiego, czego się nauczyłem - czy nie widziała, że ​​to był problem? Zacząłem mówić coś o tym, że zastanawiam się nad technikami i potrzebuję wiedzieć więcej.

"Tak długo, jak długo są szczotkowane, " powiedziała i dodała: "Myślę, że prawdopodobnie musisz zwolnić" Google "."

Mogłem się obrazić. Mogło to zranić moją dumę i rozgniewać mnie. Szczerze mówiąc, nie jestem całkowicie pewien, dlaczego tak się nie stało. Myślę, że na pewnym poziomie miałem już dość ciągłego polowania na informacje i zaczynałem zdawać sobie sprawę z tego, jakie żniwo przybiera mój mały zwyczaj Google'a. Może dlatego, że te słowa pochodziły od profesjonalisty medycznego, który naprawdę mi się podobał, ale niezależnie od powodu, pozwoliłem sobie ją usłyszeć. Nie było to zniewagą ani zagrożeniem, czułem, jakby ktoś miał wreszcie odwagę powiedzieć, co wszyscy głośno myślą. Wydawało mi się, że udziela mi pozwolenia na bycie rodzicem, który nie zawsze będzie doskonale informowany o wszystkim. W pewnym sensie zniesiono ciężar. To było bardzo kuszące, żeby chcieć wszystko wiedzieć i być idealną nową mamą, ale ostatecznie było to niemożliwe. Poczułem, że moja żona, która stała obok mnie, powoli wypuściła powietrze.

"Przepraszam, po prostu

"Lekarz zaczął mówić, wyraźnie zaniepokojony, że zraniła moje uczucia.

"Nie, " spojrzałem na płytki sufitowe, "masz rację, prawdopodobnie tak. Dzięki, że tak mówisz. "

Wziąłem te słowa do serca i dałem sobie pozwolenie, aby nie wiedzieć wszystkiego o dzieciach. Pozwoliłem sobie trochę bardziej podążać za własną intuicją, popełnić jeszcze kilka błędów i uwierzyć, że gdy wydarzy się naprawdę duży materiał, będę mógł znaleźć potrzebne informacje.

Moja żona kiwnęła głową i zastanawiałem się, jak długo umierała, żeby powiedzieć to samo mnie, bojąc się, że ją odgryzę.

Mogło to być upokarzające, ale było to również wspaniały prezent. Dało mi to swobodę rodzicielstwa z większą spontanicznością i większą radością niż przedtem. Uświadomiłem sobie również, że choć pewne rzeczy mogą być przydatne, to nie rozwiązały problemów same w sobie. A wiedząc o wszystkim, wszystko było całkowicie niemożliwe. Więc wziąłem te słowa do serca i dałem sobie pozwolenie, aby nie wiedzieć wszystkiego o dzieciach. Pozwoliłem sobie trochę bardziej podążać za własną intuicją, popełnić jeszcze kilka błędów i uwierzyć, że gdy wydarzy się naprawdę duży materiał, będę mógł znaleźć potrzebne informacje. To było jak powiew świeżego powietrza i powoli nauczyłem się, że jestem w stanie podejmować decyzje rodzicielskie tylko dlatego, że ma to sens dla nas, a nie opierać się na późnej nocy gorączkowych badań wyszukiwarki. To był ten rodzaj rodzica, którego chciałem być na pierwszym miejscu, a słowa mojego pediatry obudziły mnie do tego.

Oczywiście, czasami też Google.

Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

Zalecenia Dla Moms.‼