Długa podróż do rodziny o wartości 250 000 $
Podróż Kasey Hincksman do macierzyństwa była długa i droga. Opowiedziała swoją historię Emmie Levett.
Wszystko, czego pragnąłem, to była rodzina, a kiedy poznałem Luke'a i poślubiłem go, byłem gotowy na to, by wszystko się zaczęło.
Miałem szczęście, że zaszłam w ciążę, ale wkrótce dowiedzieliśmy się, że to ektopowa ciąża. Miałem operację, której potrzebowałem, ale byłem zdruzgotany, gdy usłyszałem, że z powodu komplikacji nie będę w stanie mieć dzieci w sposób naturalny.
Luke i ja wiedzieliśmy, że nie poddamy się bez walki - po prostu nie wiedzieliśmy, jak wielka i droga będzie ta walka.
Tak rozpoczęła się nasza epicka, 22-cyklowa podróż do IVF.
Poszedłem do tego procesu, czując się pozytywnie. Mój problem polegał na uszkodzeniu jajowodów, więc z pewnością zetknięcie zarodka bezpośrednio do mojego łona rozwiąże problem i łatwo byśmy zajść w ciążę, prawda?
Źle.
Z upływem miesięcy i cykli na tym doświadczeniu zbierały się żniwa. W cyklu numer pięć straciliśmy syna, Rory'ego, w wieku 19 tygodni.
W cyklu numer siedem miałem późne poronienie.
Zniszczony nawet się nie zbliża. Doświadczyłem radości i nadziei, że wtedy nasze malutkie niemowlęta oderwane zostawiły mnie w strzępach. Jak zwykle, to Luke utrzymał mnie silną.
"Możemy być nieszczęśliwi lub możemy wygrać tę walkę", powtarzał raz za razem.
Gdyby nie on, zrezygnowałbym na długo przed dziewiątą, cudownym cyklem, który dałby nam kochanie Liama.
Dowiedzieliśmy się, że wydaliśmy 90 000 $ na naszego małego cudownego chłopca, ale był wart każdego centa.
W tym momencie stałem się mamą, trzymając Liama po raz pierwszy, oczyszczając plan z znoszonych trudności. I wiedziałem, że przejdę przez to jeszcze raz, aby ukończyć naszą rodzinę.
Następnym razem było jednak trudniej. Ciąża zebrała żniwo i ważyłam 90 kg, nadwaga dla mojej 166 cm ramki. Poradzono mi, żeby trochę obciążyć, ale nie było czasu, żeby się na mnie skupić.
Tym razem nie pracowałem, więc moja pensja jako specjalisty IT, który zapłacił za ostatnie zabiegi, już nie istniała.
Na szczęście mieliśmy oszczędności, ale nawet ja nie mogłem się domyślić, ile czasu to zajmie.
Dolary zsumowały się, gdy cykl po cyklu się nie powiódł. Każdego miesiąca był kolejnym przerażającym negatywnym testem.
W pierwszym cyklu, po sześciu długich latach, musieliśmy zmierzyć się z faktami. Spadły ostatnie centy. Byliśmy tak wdzięczni Liamowi, ale być może brat lub siostra nie mieli być.
Poza tym moje ciało nie mogło już wytrzymać. Byłem fizycznym i emocjonalnym wrakiem, zranionym przez rollercoaster nadziei, po którym nastąpiła porażka.
I tak, z ciężkimi sercami, zdecydowaliśmy, że numer 22 był naszą ostatnią rundą.
W pełni oczekiwałem, że zawiodą ... aż do tego nie doszło. Spodziewaliśmy się jeszcze raz!
Cue bardzo zaniepokojony dziewięć miesięcy, aż w maju 2015 Jack urodził się.
W końcu, 250 000 dolarów, mieliśmy rodzinę, o której zawsze marzyliśmy.
Nasz doktor w IVF World powiedział nam, że mamy jeden z największych plików na świecie. Brzmi przygnębiająco, ale w rzeczywistości byłem dumny. Wszystko poświęciłyśmy i walczyliśmy tak mocno, że wierzyliśmy, że może się zdarzyć.
W końcu zniknęło zmartwienie i pustka, a bycie mumią było wszystkim, na co miałem nadzieję.
Było tylko jedno nękające zagadnienie: jak pozwoliłbym sobie odejść. Po urodzeniu Jacka byłem przy moim najcięższym, ważącym 120 kilogramów.
Byłem wolny i bez tchu. Ciało, które urodziło moje rozpaczliwie pragnące dzieci, pozwalało mi na upadek.
Nie mogłem biegać za nimi ani grać z nimi prawidłowo. Czy byłbym tu, aby zobaczyć, jak dorastają?
To była ta sama żwawa i determinacja, która sprawiła, że przeżyłem lata IVF, które doprowadziły mnie do mojej lokalnej siłowni w sierpniu 2015 roku.
Chodzenie w tym czułem się tak zawstydzony. To było szalone. Moje ciało walczyło z szansami na wyprodukowanie dwóch pięknych chłopców, ale wciąż go nienawidziłem.
W ciągu następnych 12 tygodni wziąłem udział w ćwiczeniu, którego celem było zrzucenie 20 kilogramów i zrobiłem to. Celem było ćwiczenie i zmiana sposobu myślenia wokół jedzenia. Ostatecznie zrzuciłem 50 kg, przechodząc z rozmiaru 22 na 12.
Wyglądałem i czułem się niesamowicie. Po raz pierwszy od ośmiu lat moje życie było tym, na co liczyłem - mogłem być mamą, o której zawsze marzyłem.
Teraz chłopcy mają pięć i prawie dwie. Są pełne energii, a życie jest zajęte. Ale w porównaniu do walki, którą mieliśmy na rękach, posiadanie dwóch hałaśliwych dzieci to naprawdę spacer w parku.