Obawiam się macierzyństwa, bo to oznacza utratę mojej mamy od nowa

Zawartość:

Była noc balu, a ja miałem 17 lat. Miałem wrażenie, że mam dwa funty lakieru do włosów, a moja mama jeszcze nie skończyła. "Dlaczego te loki się nie trzymają?" Tutaj, tylko trochę więcej lakieru do włosów ... "Musiałem fizycznie odejść od niej, aby powstrzymać ją od doskonalenia się, zwijania lub splatania. Przez cały czas też żartuje. "Czy będziesz tańczyć dziś wieczorem? Upewnij się, że nosisz dezodorant." "Czy mogę zerwać włosy z brwi? Wyglądasz jak mały Einstein-y." Jej duchy zawsze były wysokie, mimo że była w trakcie kuracji chemioterapeutycznych w leczeniu raka jajnika. Kręciła się i spryskiwała mi włosy, choć wtedy była zupełnie łysa. Jej poświęcenie dla mnie jako dziecka - nawet gdy przechodziła własne bitwy - jest czymś, za czym tęsknię każdego dnia i jest to jeden z wielu powodów, dla których obawiam się zostania matką. Moja więź z mamą jest czymś, czego obawiam się, że nigdy nie mógłbym mieć z moimi przyszłymi dziećmi, a może czymś, czego nawet nie chcę próbować ponownie.

Nie tylko w takich chwilach, kiedy była zabawna. Miesiąc przed śmiercią na raka moja rodzina odbyła dwutygodniową podróż na plażę. Spędziła porcje popołudniowego snu, więc dziewczyna mojego brata, Anna, weszła, żeby ją obudzić przed kolacją. Anna lekko szturchnęła ramieniem mojej matki i powiedziała: "Paris, czas na obiad". Moja mama nie odpowiedziała, więc Anna spróbowała ponownie: "Paris? Czy wszystko w porządku?" Kiedy moja mama nie odpowiedziała, Anna zaczęła się denerwować. Ale tuż przed tym, jak Anna wybiegła z pokoju, żeby zaalarmować nas wszystkich, moja mama otworzyła oczy i powiedziała: "Mam cię!". z tym samym figlarnym spojrzeniem w oku, które stało się jednym z jej zszywek - nawet gdy ostatnie tygodnie jej życia odliczały.

Jej poczucie humoru nie tylko sprawiało jej radość przebywania w pobliżu (ludzie wciąż wyciągają do mnie ręce, aby opowiadać mi zabawne historie o mojej matce prawie cztery lata po jej śmierci), ale pomogły mi wyciągnąć mnie z moich najciemniejszych chwil. Byłem zastraszany w liceum. W pewnym momencie jeden z moich kolegów z klasy zostawił wiadomości głosowe na moim telefonie komórkowym grożąc mi zgwałceniem. Najpierw moja mama nagrała wiadomości głosowe i zagrała je dla matki chłopca. Później umówiła mnie z terapeutą, którego nazwisko brzmiało "Rozkosz". Kiedy byliśmy w drodze do jej biura, moja mama zbeształa: "Lepiej, żeby dotrzymała jej miana, co?"

Robiła pyszne jajecznica, ale kiedy była zbyt chora, żeby je zrobić, robiłam je dla nas obojga, a potem czasami karmiłam je nią. W dniu 27 czerwca 2012 r., W dniu śmierci, ukląkłem przy jej łóżku i trzymałem ją za rękę, aż przestała trzymać moją.

Ale nie tylko w tych chwilach, w których walczyłem, siła mojej mamy zdawała się nabierać nadludzkiej jakości. Kiedy byłem w trzeciej klasie, moja mama stanęła w obliczu raka piersi - walki, z której ledwo zdołała się wyleczyć. Miała podwójną mastektomię i nie przeszła jeszcze operacji rekonstrukcyjnej. Lekarze podarowali jej te małe poduszeczki w kształcie piersi, by włożyć stanik, aż do czasu rekonstrukcji, ale jedna z poduszek była znacznie większa od drugiej, więc nie mogła ich użyć. Zamiast tego narysowała na nich twarze i nazwała je Pan i Pani Boo-bay. Opowiadała je francuskimi akcentami i pokazywała im pokazy kukiełkowe u stóp łóżka mojego i mojego młodszego brata. Pewnego dnia po jednym z tych "występów" musiała ogolić głowę, ponieważ jej włosy wypadały.

Moja mama wielokrotnie opowiadała mi, że jej dzieci - ja i moje troje rodzeństwa - były jej życiem: "Jesteś światłem mojego życia, powodem, dla którego żyję" - powiedziała mi kiedyś. I zawsze byłam tego świadoma. Moja matka nie miała wykształcenia (byłam pierwszą osobą po jej stronie rodziny, która ukończyła college) i zarabiała, wykonując kilka dziwnych prac, aby uzupełnić pracę mojego taty w wojsku. Po tym, jak moja siostra miała dwoje dzieci, zdałem sobie sprawę, że - jeśli będę miała dzieci - moja matka nie będzie żyła, aby je zobaczyć. I nie tylko to, że nie będzie tam, by mnie prowadzić.

Mniej więcej rok przed śmiercią leżałyśmy razem w łóżku oglądając House Hunters International (jeden z naszych ulubionych sposobów podróżowania, ponieważ nie mogliśmy podróżować). Właśnie przeszedłem przez jeden z moich najtrudniejszych rozstań i powiedziałem jej: "Właściwie mogłem sobie wyobrazić, że mam dzieci z Taylorem." Zaczęła płakać i powiedziała: "Nie wiesz, co to dla mnie znaczy, że będziesz wspaniałą matką". I też płakałem. Ale nie dlatego, że wiedziałem, że nigdy nie zobaczy, że jestem matką - choć ta myśl ciąży na mnie każdego dnia - ale dlatego, że jej nie wierzyłem.

Kiedy myślę o posiadaniu dzieci, myślę o wszystkich sposobach, w jakie mogłem ich zawieść, ponieważ nie jestem taka jak moja matka.

Nie wierzyłem, że będę w stanie przetrwać obraźliwe pierwsze małżeństwo, być bezinteresownym na tyle, by porzucić karierę, by zająć się dzieckiem, a potem żartować z lalkami poduszek boobowych, gdy walczę z rakiem piersi, tak bym mógł zobacz, jak moje dzieci się śmieją. Kiedy miałem 16 lat, wysłałem nagie zdjęcia do mojego pierwszego chłopaka. Co powinienem zrobić, jeśli dowiem się, że moja przyszła córka zrobiła coś podobnego? Co powinienem zrobić, jeśli przeciętna dziewczyna w szkole wydrukuje te zdjęcia i umieści je na publicznym parkingu w szkole, aby wszyscy mogli je zobaczyć? A co, jeśli moja córka odczuwa tak duży ból, że spróbuje się zabić? Czy będę w stanie walczyć o moją córkę, jeśli coś podobnego zdarzy się jej? Czy mógłbym poczuć jej ból i pocieszyć ją, nie odsuwając jej?

Kiedy myślę o posiadaniu dzieci, myślę o wszystkich sposobach, w jakie mogłem ich zawieść, ponieważ nie jestem taka jak moja matka. Nie chcę być definiowany przez macierzyństwo lub przez moje dzieci - coś, co moja matka osiągnęła swój cel - i czuję się winna, ponieważ ta definicja oczywiście zbudowała coś pięknego między moją matką i jej dziećmi. Zastanawiam się, czy przyjaźń, jaką rozwinąłem z moją matką, była możliwa tylko dzięki jej oddaniu mnie i mojej dla niej. Moja matka i ja rządziły nami emocje, które ułatwiały nam wzajemne oddanie, gdy zdarzyły się dobre rzeczy, a znacznie trudniejsze, gdy walczyliśmy.

Mogę nie być matką, którą moja mama była dla mnie, ale, bardziej przerażająco, czy moje dziecko pokocha mnie z takim samym oddaniem, jakie dla niej miałem?

Ponieważ czasami moja matka nie była idealna. Kiedy byłem w podstawówce, ona raz dawała mi klapsa za pas (a czasem drewnianą łyżkę) za opuszczenie sztyftu w kieszeni spodni, ponieważ stopiła się na innych ubraniach w suszarce po ich umyciu. Przed pierwszą kolacją kłóciłem się z nią w szkole średniej, a ona rzuciła mi talerz na twarz. Po tym, jak po raz drugi zdiagnozowano u niej raka, wyskakiwała na mnie trudne, bolesne pytania. Złożyłem pieniądze, aby zabrać ją w podróż do Paryża we Francji, zanim umarła i zapytała, czy robię to "za kamery", czy też zwróciłbym na to uwagę. Byłem agnostykiem i zapytała mnie, czy to znaczy, że już nigdy nie zobaczy mnie w zaświatach. Zapytała, czy nie chcę znowu jej widzieć. Kiedy była zła, krzyczała na mnie: "Nie chcę umrzeć!" Mimo wszystko ją kochałem.

Pomogłem jej wejść do łóżka, kiedy sama nie mogła tego zrobić. Robiła pyszne jajecznica, ale kiedy była zbyt chora, żeby je zrobić, robiłam je dla nas obojga, a potem czasami karmiłam je nią. W dniu 27 czerwca 2012 r., W dniu śmierci, ukląkłem przy jej łóżku i trzymałem ją za rękę, aż przestała trzymać moją.

I to jest mój największy strach: na pewno mogę nie sprostać byciu matką, którą moja mama była dla mnie, ale, bardziej przerażająco, czy moje dziecko pokochałoby mnie z takim samym oddaniem jakie miałem dla niej? Czy wybaczą mi wszystkie moje błędy i czy będą wystarczająco silne, by mnie wspierać, gdy nie będę mógł już jeść? Czy moje dziecko będzie trzymać mnie za rękę, gdy umrę? Czy każdego dnia przeżywałbym ich po myśli?

Obawiam się, że nie jest się kochanym - jest tak bardzo kochane przez moje dziecko lub uczucie tak przytłoczone miłością do dziecka, że ​​zastąpiłoby moje połączenie z moją matką. Kiedy patrzę na jej zdjęcia lub kiedy zakopuję twarz w jej starym ubraniu, jestem przytłoczony tęsknotą. Tęsknię za nią i nie chcę przestać jej tęsknić. Boję się zrezygnować z naszego połączenia. Obawiam się, że moje dziecko w pewnym sensie poprosi mnie o zrobienie tego właśnie dlatego, że tak właśnie robią matki.

Kiedy zadaję sobie te pytania, czuję, że już popełniam jakiś kardynalny grzech macierzyństwa: bezwarunkowo udzielasz miłości jako rodzic, a czasami oznacza to akceptację ryzyka, że ​​w zamian nie dostaniesz takiej samej ilości miłości.

Ale nie są to pytania, które mogę przestać prosić, i nie sądzę, że to w całości, ponieważ obawiam się, że miłość mojego przyszłego dziecka nie będzie się mierzyć. U jego źródła, mój lęk nie jest nie kochany - jest tak bardzo kochany przez moje dziecko lub uczucie tak przytłoczone miłością do dziecka, że ​​zastąpiłoby moje połączenie z moją matką. Kiedy patrzę na zdjęcia mojej matki lub kiedy zakopuję twarz w jej starym ubraniu, jestem przytłoczony tęsknotą. Tęsknię za nią i nie chcę przestać jej tęsknić. Boję się zrezygnować z naszego połączenia. Obawiam się, że moje dziecko w pewnym sensie poprosi mnie o zrobienie tego właśnie dlatego, że tak właśnie robią matki.

Jeszcze bardziej przeraża mnie to, że kiedy robię włosy mojego dziecka przed szkolnym tańcem lub biorę je na lody, będę spożywać to połączenie, które matki powinny odczuwać ze swoimi dziećmi i przez krótką chwilę, Zapomnę o mojej matce io tym, co mieliśmy.

Kiedy byłem w gimnazjum, mieliśmy tradycję po szkole, ponieważ na zewnątrz zrobiło się cieplej. W maju temperatura w Północnej Karolinie zbliżałaby się do 100 stopni, a mama zabierała mnie i mojego młodszego brata ze szkoły i zabierała nas do antykwariatu za rogiem, który sprzedawał lody kawowe Hershey z kawałkami mokki i czekolady. . Czasami wracaliśmy do domu, jedząc lody. Moja mama grałaby muzykę lat 90., a jej śmiech zapełniłby samochód, podczas gdy mój młodszy brat, również dość żartowniś, użyłby języka dawnych reklamówek armii, by powiedzieć mojej mamie, że poczuł "silną armię" na temat testu, który odbył tego dnia. Pachnące perfumy, które noszę teraz, przypominają mi te chwile i nie chcę ich oddać.

Po moim związku z matką, jestem przerażony, że mogę być zawiedziony macierzyństwem. Ale, jeśli jestem szczery, jestem jeszcze bardziej przerażona, że ​​kiedy robię włosy dziecka przed szkolnym tańcem lub biorę je, by dostać lody, będę pochłonięty przez to połączenie, które matki powinny czuć się ze swoimi dzieci, a na krótką chwilę zapomnę o mojej matce io tym, co mieliśmy. Wciąż nie jestem pewien, czy to strach, który będę w stanie odłożyć na bok.

W rzeczywistości jednak, bez względu na to, ile żartów w środku dzielę się z nimi i niezależnie od tego, jak ciężko walczę, aby ich uśmiechnąć - nawet gdy mam do czynienia z moimi walkami - moje przyszłe dzieci nie wymarzą tego, co miałem z moją matką. Związek, który odczuwałem, gdy moja mama trzymała mnie po rozpadzie, lub pokój między nami, kiedy jej ciało było w końcu wolne od bólu cztery lata temu - wiem, że jedno jest właśnie dla nas.

Poprzedni Artykuł Następny Artykuł

Zalecenia Dla Moms.‼